Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Gandzialand
Autor Wiadomość
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 19:52   Gandzialand

Miasto zadupie. Zapadła dziura będąca bo kierownictwem Donalda Tuska który sączy z obywateli tego miasta dosłownie wszystko poprzez jakiekolwiek podatki. Jednak ludzie go zrobili w konia i wszyscy ci co tu mieszkają, są zameldowani w sąsiednim mieście "Zimna Wódka".

Obecnie miasto przeżywa najprawdopodobniej jedyne złote czasy w dziejach zadupia. Akurat jest wielki zlot wielu luda. Metalowców, dresiarzy, hipisów, trenerów pokemonów ITP. ITD.
W centrum miasta są 3 budowle. STadion piłkarski w którym aktualnie rozgrywa się liga pokemonów. Budynek teatru, gdzie aktualnie jest maraton Power metalowy.
3 budowlą jest ogromna hala, tak ogromna, że nikt nie wie jakim cudem na takim zadupiu były możliwości wybudowania takowej.

W środku jest wielki parkiet. Dookoła są ławki i stoły gdzie wszyscy ucztują, a dania są wręcz wyborne. Mamy tu udziec zerglinga, wątróbka hydraliska, filety z mutaisk a także jest ogromny upieczony jak prosie... smok.

W jednym kącie gdzie jest kilka komputerów gdzie łysy bejzbolem spuszcza wpierdol jakimś nerdom za to, że mają słabsze umiejętności w C++ niż łysy.

Rudy aktualnie jest gwałcony przez elfa-pedała.

Obecnie wejście na parkiet jest zbyt ryzykowne gdyż aktualnie gra zespół power metalowy "Angry dryad's boobs of vengence", a na parkiecie tańczą pogo zakuci w płytówki wojownicy typu "Puszka". Obok siedzą i patrzą na przedstawienie Żelazny Azor oraz Eugeniusz siedząc na ławkach i obalając to kolejne flaszki wina marki "Sperma Szatana".

Gdzieś dalej, na samotnej ławce siedzą Korwin oraz Kelthuz obradując jak zrzucić z władzy Donalda Tuska by w końcu zamienić tą dziurę w kraine mlekiem i miodem płynącą. Rozmowie przysłuchiwał się Bożydar Kuśka siedzący za nimi, tą trójke dzieliło jedno. Nienawiść do lewackiej mendy Donalda tuska.

Przy jednym z komputerów w kącie siedzi Endekuś, założył się z paroma żulami o flachę jabola, że zje pudding czekoladowy oglądając jednocześnie 2 girls 1 cup.

Wszyscy świetnie się bawili... poza rudym.

Póki co na start poróbcie sobie coś podczas imprezki w hali. Niedługą będą ciekawe atrakcje.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
REKLAMA


Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 83
Wysłany: 2013-03-05, 20:40   

 
 
 
Jogurt



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Marwyn Crane
Pełna KP

 
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 83
Wysłany: 2013-03-05, 20:40   

Korwin pojawił się.... nie, zstąpił, nie.... NADCIĄGNĄŁ do Zadupia. Przyleciał z nieba, a dokładniej z Marsa. Właśnie dlatego nie ma tam dziś życia. W prawicowej chwale i wśród obłoków pyłu jego wspaniałe stopy obute w sandały Hermesa dotknęły skażonej lewactwem ziemi. Wokół dało się słyszeć wspaniałą muzykę i epickie chóry. Nie wiadomo kto śpiewał, nie wiadomo kto grał. Ale było epicko.

Ciemnym szlakiem wędruję
Lewaków tropię i znajduję
A kiedy znajdę, przeproś nie ma
Zetrę na miazgę, to nie ściema!

Wolności zew
Walczę jak lew
Krew spływa gęsto
Ostrze tnie
Pozerów gro
Ściera na proch
Kiedy triumfuje Topora Gniew
Srogi Gniew!

W czasie pieśni z nadmiaru epickości zaczął padać deszcz. Tak przynajmniej wszystkim się wydawało, tak na prawdę po prostu chmury pociły się ze strachu.

Korwin poczuł lekki wiatr w wąsie. Jego bystre oczy spojrzały w bok. Wyczuwał lewaków już z daleka. Gdzieś tutaj, w Zadupiu miał swój matecznik niejaki Tusk- największy wróg prawicy i wolnego rynku. Korwin postanowił, że na razie pozwoli mu żyć.
Udał się do hali, gdzie odbywał się jakiś lamerski koncert. Przy ławce spotkał swojego libertariańskiego barda, Kelthuza.
Korwin nie mówił, Korwin użył przekazu myślowego. Do mózgu Kelthuza przekazał wiadomość, że ma iść za nim. Zrobił tak, ponieważ w jego genialnym umyśle zrodził się epicki plan przejęcia władzy w mieście. Zamierzał wywalić ten lewacki zespół z koncertu i wespół ze swym bardem zagrać epicki utwór który porwie lud do powstania przeciw Tuskowi.
Nadciągnął w pobliże sceny. Widząc lewactwo tłoczące się pod sceną, w sposób najbardziej wspaniały nastroszył swój wąs i zagwizdał w palce u nóg aby zrobiono mu przejście. Fala dźwięku wyrwała kawał dachu ale Korwin się tym nie przejął. Trzymając pod pachą Kelthuza znów wzleciał w górę, by wylądować na scenie w blasku chwały.
 
 
MrocznyKefir 
(Bez)Błędny Rycerz



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Baldwin syn Rhaegara
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 05 Lut 2013
Posty: 414
Skąd: Płock
Wysłany: 2013-03-05, 20:51   

Kelthuzz troszkę się zdenerwował. Znaczy nie mógł się zdenerwować. Ale był rozczarowany. Oczywiście sobą. Krul nigdy nie pamiętał, że to on, bard libertarianizmu zawsze gra te świetne solówki i śpiewa chórki na pięć osób sam. Ale to pokazuje tylko ile jeszcze musi się nauczyć, by móc całować stopy swego pana.

Gdy poczuł przekaz myślowy od pana i władcy poczuł w spodniach dotkliwą erekcję. Usłuchał się on i szedł za swym panem w pełni chwały. Zawsze w cieniu. Lecz nawet cienie są ważne!

Znalazwszy się niespodziewanie na scenie wyjął swą gitarę, zabraną Mordekaiserowi. Widząc pierzchający zespół wyjął z kieszeni piorun Zeusa i zabił ich.
Po chwili trwającej dla niego kilometry zaczął grać, a Krul zaczął śpiewać przez megafon:
http://www.youtube.com/watch?v=XPMDY_lQY24
Korwin oczywiście megafon wyjął z kieszeni.
_________________
Carpe Diem przyjaciele!
 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 21:08   

- Gdybym był gargulcem... To co byś powiedziała? JA BYM POWIEDZIAŁ... Spierdalaj! - krzyknął nagle jakby znikąd Żelazny Azor i zakaszlał mocno, a zebranym wokół wydawało się chwilami, że za każdym kaszlnięciem z klatki piersiowej mężczyzny wydobywa się przyciszony odgłos zmiksowanej listy utworów rockowych i harcersko-metalowych. Nikt wokół niego nie stał, a do kogoś musiał spierdalać powiedzieć. Rzucało mu się na myśl, że znowu ma jakieś omamy, więc, żeby uspokoić sytuację spojrzał na Eugeniusza i krzyknął:

- Żartowałem! Ha! I co tak patrzysz? Że niby metal, to brudas? To masz na myśli? A ja mam na myśli, że Ci zaraz zajebie... Hahahhaa! - wydarł się mężczyzna, gładząc swoją chochlę i uśmiechnął się perłowo białymi zębami i zarzucił wyjątkowo czystymi włosami za sobą, poprawiając swoje Lenonki.

- Świrowałem! Chciałem sprawdzić, czy nie jesteś wydyganiec... Jak chcesz, możesz do mnie podklepywać na bajerkę - odrzekł na koniec i chwycił za wysoką butelkę pełnej drogiej wódki.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 21:20   

Ci co grali na scenie zostali wręcz spaleni równo. Po czym na scenie pojawili się Korwin oraz Kelthuz. Zaczęli grać i śpiewać muzykę na pochybel lewaków. Grali coraz głośniej i głośniej. Ich muzyka rozkręcała impreze równo. Propaganda prawicowa działa. Wszyscy na sali co jakiś czas zaczęli krzyczeć.

- PRECZ Z LEWACTWEM!!!
- PRECZ Z LEWACTWEM!!!
- PRECZ Z LEWACTWEM!!!
- PRECZ Z LEWACTWEM!!!
- PRECZ Z LEWACTWEM!!!

Nagle jeden z wojowników puszkowych przyniósł manekina. Na twarz miał zdjęcie przedstawiające Donalda Tuska.
Większość zebranych najpierw obsikała a potem spaliła manekin. Oczywiście wszyscy nadal krzyczeli.

- PRECZ Z LEWACTWEM!!!
- PRECZ Z LEWACTWEM!!!
- PRECZ Z LEWACTWEM!!!
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Argon 
Plugawy nędznik



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Argon
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 583
Wysłany: 2013-03-05, 21:29   

Bożo wpatrywał się z błyskiem w oczach w boskiego Korwina i jego sługę. W tej chwili, kiedy nadzieja upadała w każdym uciekinierze z Zadupia był potrzebny taki zryw społeczności wy aby wywlec tą lewacką chołotę. Niestety akcje ogłaszane na fejsie nie przynosiły pożądanych rezultatów. Potrzebne było prawdziwe zgrupowanie bohaterów prawicowych. Bohaterów, którzy dzięki swojej ofiarności i zajebistości zdołają wywlec tyrana Tuska na zbity ryj i zaprowadzić pokój w królestwie. Właśnie patrzył na tworzącą się na jego oczach żywą historię.

Kuśka na chwilę oderwał wzrok od sceny i wyjął swój pokedex, drugą ręką pociągnął spory łyk żołądkowej na uczczenie tej chwili. Włączył urządzenie i próbował namierzyć w Sali innych trenerów pokemonów o niskim stopniu zaawansowania. Bardzo chciał wypróbować swojego nowego pokemona.
_________________
"All power demands sacrifice... and pain. The universe rewards those willing to spill their life's blood for the promise of power."
 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 21:46   

Argon

Bożo odpalił pokedex w celu znalezienia odpowiedniego trenera z którym mógłby stoczyć bitwę pokemonów. Szukanie nie trwało zbyt długo. Odnalazł idealnego trenera z którym mógłby walczyć.

Był to chłopiec w wieku około 8 lat. Posiadał niebieską czapkę w daszkiem (daszek skierowany w tył), żółta koszulka typu tshirt, niebieskie krótkie spodenki oraz niebieskie adidasy.


Bożydar podszedł do dzieciaka by go wezwać na pojedynek.
A więc chcesz walkę pokemonów? SUPER NO TO WALCZMY!!! POKEMON IDŹ!!!
Młodzieniec rzuca pokeballa z którego wychodzi... ratata. Młodzieniec się uśmiechnął i mówi.
Pokaż na co cie stać. Ale ostrzegam... mój Ratata to najlepszy Ratata na świecie!!!
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Avenker 
Mandarinki!



Dane w grze
Rasa: Pół-Elf
Miano: Sharin
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 1601
Skąd: się biorą dzieci? :P
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 22:29   

Łysy obijał właśnie swoim Kompilatorem ryje jakimś lapsom, co nawet nie wiedzieli jak definiować Unie :lol: . Nie mógł zrobić nic innego jak spuścić im dresiarski wpierdol. Gdy została z nich pusta zmienna, dopiero odsapnął. Usiadł sobie w kącie i wyciągnął kilka gietów White Window i biorąc bletę, ukręcił na szybko sporego gibona. Przez chwilę przyglądał mu się z matczyną miłością w oczach, a następnie odpalając go zapalarą pociągnął sporego bucha, rozkoszując się dobrocią Matki Natury. Przez lekko domknięte powieki obojętnie przyglądał się koncertowi. I tak nie słyszał muzyki.
 
 
 
Argon 
Plugawy nędznik



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Argon
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 583
Wysłany: 2013-03-05, 22:32   

Bożo tylko uśmiechnął się, gdy zobaczył jak gówniarz pokazuje swojego pupila. Normalny pokemon nie miał szans z ognistym, chociaż Bożo trochę się obawiał swojej pierwszej walki. Nie chciał dać dupy już na starcie, jak wtedy w pace.
- Ryj lewacki śmieciu! Zaraz zjaram ci tego szczura.

Bożo sięgnął do pasa na którym wypolerowane pokeballe świeciły się jak psu jajca. Pewnym ruchem sięgnął po pierwszy z nich z małą ikonką pomarańczowego stwora.
- Charmander! Idź! – Bożo rzucił pokeballem w kierunku Ratatty. Po chwili obok pojawił się jego pokemon.

Postanowił nie czekać na pierwszy ruch przeciwnika. Rozkazał swojemu pokemonowi zaszarżować, a gdy ratatta będzie próbowała zaatakować i będzie blisko, Charmander wypluje z siebie tyle ogni piekielnych ile będzie mógł, później wykona unik i zaatakuje rozpalonym ogonem. Chciał spalić mu go na popiół żeby ten młody dresiarz w adidasach zaczął rzewnie płakać i miał traumę aż do śmierci.
_________________
"All power demands sacrifice... and pain. The universe rewards those willing to spill their life's blood for the promise of power."
 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 22:56   

Argon
RATATA!!! HIPERPROMIEŃ!!! Wykrzyczał dzieciak.
Ratata otworzył pysk szeroko i wystrzelił lazora w strone charmandera. Promień trafił w pokemona Boża. Charmander przetoczył się do tyłu, po chwili wstaje. CHarmander się wkurzył niesamowicie, tak się wkurzył że wyewoluował od razu w chalizarda. Chalizard zieje ogniem w stronę rataty. Ogień doszczętnie ogarnia ciałko szczurzego pokemona.
Gdy płomienie zgasły, nie było popiołu natomiast ratata się trzymał. Cały i zdrowy.
HAHAHAHA Mówiłem że to najlepszy ratata na świecie. Zaśmiał się dzieciak




Avenker
Łysy zabawiał się gibonem. Jednak jeden z bitych nerdów okazał się być synem czarnoksiężnika. Czarnoksiężnika który chciał dać łysemu nauczkę. Machnął róźdzką parę razy. A trzymany przez łysego gibon zamienił się w... gibona (takiego http://x.garnek.pl/ga9828..._bialoreki.jpg)
A łysy w swojej mordzie miał jego... ogon. Gibon zaczął się wiercić. W końcu wyrwał się z uchwytu łysego, wlazł na sufit i zbombardował jego łysą czapę odchodami.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Avenker 
Mandarinki!



Dane w grze
Rasa: Pół-Elf
Miano: Sharin
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 1601
Skąd: się biorą dzieci? :P
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 23:04   

Łysy nawet nie zdążył się porządnie zaciągnąć. Wkurwiło go to nieziemsko.
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAA, ZGINIEEEESZ!!!!!!! - wykrzyknął, rzucając się z kompilatorem na skurwysyna czarodzieja. - FOR(){cout<<"GIŃ ŚMIECIU";} - wykrzyknął zaklęcie, wystrzeliwując w grzyba ogromną ilość bitów. Po kilku falach ataku łysy mruknął tylko - break; - i rzucił się na szmaciarza z Kompilatorem, spuszczając mu DRESIARSKI WPIERDOL.
 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 23:09   

Avenker
Czarnoksiężnik zauważył szarżującego dresiarza. Przewidział agresję łysego i był na to przygotowany. Czarnoksiężnik rozpłynął się w powietrzu, a następnie pojawił się za dresiarzem.
HAHA łysy zjeb zaczął się nabijać z łysego. Po chwili czarnoksiężnik zamienił się w krzaki które zaczęły się ruszać. Pewne jest że coś się stanie jak się podejdzie do krzaków.

Łysy naszykował kompilator, i podszedł do krzaków.

DEMACIA!!!!!!!!
Z krzaków wyskoczył ten oto koleś.. I zaczął się kręcić wokół własnej osi. Łysy odruchowo odskoczył. Po chwili ten facio zatoczył łuk, masakrując elfa-pedałą oraz rudego. Elf cały zakrwawiony, rudy też martwy... chociaż nie, jego zwłoki zniknęły a tuż obok pojawił się na nowo rudy, cały i zdrowy. Garen (Ten miecznik) spowrotem wskoczył w krzaki. Krzaki zniknęły.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Avenker 
Mandarinki!



Dane w grze
Rasa: Pół-Elf
Miano: Sharin
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 1601
Skąd: się biorą dzieci? :P
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-03-05, 23:21   

Łysy przez chwilę patrzył na miecznika. Gdy jednak ten zniknął, Johnny wyszczał się na zwłoki elfa (nie lubił cwelów jebanych) a następnie sięgnął po kolejnego gieta i szybko i sprawnie skręcił następnego blanciora. Gdy był gotowy do akcji, zawołał gibona (tak, to zwierze) i wręczył mu bata i zapalare.
- Masz kurwa gibonie, rozpalaj gibona.
 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-03-06, 00:02   

Genek siedział, jarał kolejną fajkę i wypijał kolejnego jabola. Nagle gościu obok niego wstał i zaczął coś wrzeszczeć, czego Pancur nie usłyszał. Coś tam o spierdalaniu i czymś takim. Olał to i otworzył kolejną butelkę trunku. Tym razem lipa z miodem. Miodko.

Potem nastąpiła zmiana na scenie i zaczęli drzeć ryje o lewakach czy kimś takim. Tak wolno napierdalali w struny, że Genek coraz bardziej miał ochotę wparować na scenę i po napierdalać na brzdęku, albo nim w scenę lub cokolwiek innego. Ale jeszcze się powstrzymywał. Wpadł za to w puszczaste pogo, wbijając się na tarana swoim grzebieniem i dopijając resztki jabola.
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-03-06, 12:51   

Altaris
Gibon wziął zaciągnął dymek z gibona. Gibon po gibonie poczuł się dużo lepiej. Oczy gibona zrobił się czerwone. No i gibon po zaciągnięciu gibona powiedział do łysego.
Dobry gibon przyjacielu. WYbacz za to gówno którym cie obrzucałem. Dopiero po zaciągnięciu gibona zacząłem myśleć racjonalnie. Otóż w rzeczywistości jestem gibonim mędrcem. I wiem że ostatnio TY nie możesz za darmo zakisić ogóra w jakieś ładnej dzieczynie. Pozwól że otrzymasz odemnie coś Dzięki czemu odnajdziesz odpowiedź na twóje pytania
Gibon wyciągnął ręce do góry wymamrotał serie niezrozumiałych słów. Po chwili w jego jednej ręce pojawiły się bibułka do gibona oraz wysuszona i zmielona konopia indyjska.

Gibon znowu wyciągnął łapy do góry, w jego lewej łapie pojawiła się połówka pomarańczy, natomiast w drugiej łapie pojawiła się zmielona mięta. Wycisną sok z pomarańczy na mięte, a następnie zmieszał to z marychą na bibułce.

Teraz gibon wyrywa ze swojego ogona parę kłaków którą dodaje do wcześniej przygotowanej mieszaniny.

Gibon skręca z tego 6 gibonów. Położył je na ziemi przed łysym.
Weź je, te magiczne gibony zawierają w sobie esencje giboniego mędrca. Zapal jedno i pomyśl pytanie. Wtedy magia gibona wyjawi ci odpowiedź na twoje pytanie lub poda rozwiązanie twojego problemu. Pamiętaj, jeden gibon, jedno pytanie. A teraz muszę odejść dzielić się z ludem prostym moją mądrością. gibon zamachał rękami po czym zamienił się w kłebek śmierdzącego dymu i odleciał.

Łysy zdobył 6 gibonów oświecenia



Kastyl
Genek chciał fryzurą wypierniczyć wojowników z parkietu. Nie musiał. Puszkiny wyczuły że w barku zaczęli sprzedawać CIechana Miodowego. Więc wojownicy zbiegli się tam chlać. Zostało tylko paru ludzi który Genek okładał równo podczas tańca Pogo.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14