Galahad zrobił zdziwione oczy- Nie znam tego człowieka, chcę po prostu zjeść coś normalnego. Czy mógłby pan wyjść i podać mi ten posiłek... zapłacę za niego. Jakby byłby pan dobry jakąś szmatę-elf trzymał miecz nadal schowany.
Galahad wydziera się przez szybę. NIE OTWORZONO CI! Pokój dalej jest Argon. Akcja jest totalnie spieprzona.
A ty, Argon, nie widzisz tych gości, więc zamknij japę
Strażnik pobiegł dalej. Argon widział tylko jak kilku strażników zbiera się przy tylnim wyjściu, zza którego dobiegał głos elfa. Ludzie otworzyli drzwi i zaczęli wychodzić, gęsiego jeden po drugim.
Tu, Zandalor, możesz zdeklarować się w którym momencie przejmujesz inicjatywę, np. dziabiesz pierwszego czy coś w ten deseń. Ale ich jest dużo i cię pokroją.
-Nie, NIE! - krzyknął Torg - to jest zbyt podejrzane. Straż, brać go!
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Argon, nie wiedział co sie stało. Postanowił jednak wykorzystać te sytuację i nieuwagę osiłka. Leżąc wyciagnał miecz i wbił go przeciwnikowi tam, gdzie mógł dosięgnąć z tej pozycji, czyli w krocze.
_________________ "All power demands sacrifice... and pain. The universe rewards those willing to spill their life's blood for the promise of power."
Argon wbił miecz w krocze przeciwnika, zabijając go na miejscu. Leżąc, zauważył dwie zamaskowane postacie w zniszczonym kawałku ściany, celujące do czegoś w pokoju. Dwa impulsy wystrzeliły z kijów.
Argon usłyszał odgłosy dwóch upadających ciał.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Argon prawą ręka wskazał opryszka stojącego obok Avenkera i krzyknął do wilka:
- Fenix, bierz go! Odgryź mu jaja!
Sam wstał, opierając się na mieczu. Podszedł szybko do zdezorientowanego jeszcze Torga. jeśli się udało przylożył mu miecz do szyi.
_________________ "All power demands sacrifice... and pain. The universe rewards those willing to spill their life's blood for the promise of power."
Elf nie miał pojęcia co zrobić. Miał dosłownie pustkę w głowie. Taki pocisk najpewniej wyelminowałby go z walki. W dodatku Argon leżał nieprzytomny. Adept nie miał szans na przeżycie... Chyba, żeby się poddał. Być może nieznajomym też zależało na śmierci Torga. I może go nie zabiją. Tak więc elf ostrożnie podniósł ręce do góry czekając na reakcje oponentów.
W Alei Topielca wczesnym rankiem wybuchł pożar. Ludzie dość szybko skrzyknęli się i ugasili pożar, który zdążył strawić budynek Torga i budynek obok. Niestety, odnaleziono w budynkach kilkanaście zwęglonych ciał.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach