Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Dozorca Cartera
Autor Wiadomość
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-01-05, 02:39   Dozorca Cartera

Stojący przed wejściem do domu oligarchy - lub kręcący się blisko niego, odprawiając transporty - dozorca, miał przynajmniej częściową moc kręcenia tym interesem. Po ostatniej spektakularnej wpadce Carter stracił chęć przyjmowania na stałe najemników i postanowił zlecać zadania po prostu zatrudnianym na konkretne zadanie machaczom mieczem.

Tak czy inaczej, tutaj właśnie można znaleźć dozorcę - i swoje zajęcie na najbliższych kilka dni.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
REKLAMA 
Władca Puszek

Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-05, 16:02   

 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-05, 16:02   

Endrigus rozglądając się dookoła w poszukiwaniu dozorcy zauważył w końcu człowieka który zajmował się odprawianiem transportów, uznał że to on pewnie jest dozorcą. Podszedł do dozorcy i rozpoczął rozmowę.
- Witam, czy mam przyjemność rozmawiać z panem Ethanelem, jeśli tak to ja tu przyszedłem w sprawie ogłoszenia.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-01-05, 16:30   

-Tak, to ja. Dobrze że się ktoś w końcu zgłosił - ożywił się nieco człowiek - Jak długo waść w Porcie już mieszkasz?

Endrigus trafił bezbłędnie. Przynajmniej tyle szczęścia w nieszczęściu.

-Robota jest prosta. Karawana jedzie do Bolgorii. Jak ją coś napadnie, tniecie to. Płatne po powrocie, 2 i pół sztaby żelaza. Stoi?
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-05, 16:38   

- Taka robota to mi odpowiada. Mogę ruszać nawet teraz.
Odpowiedział z entuzjazmem najemnik.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-11, 22:26   

Endrigus ponownie udał się pod dom cartera. Postanowił odszukać dozorce i zapytać się o kolejne zlecenia na obronę transportu do bolgorii.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-01-12, 00:06   

O tej porze nie był w stanie odnaleźć dozorcy Cartera. Widział natomiast sporo strażników. Jeden z nich zaczepił go, celując w niego włócznią.
-CZEGO TUTAJ?

Widać był zaniepokojony. Lekka skórzana zbroja i dzida była niczym dla wojownika w pełnej płytówce..
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 00:13   

- Ja tu tylko szukam dozorcy, jeśli akurat nie może rozmawiać to sobie pójdę. Odpowiedział najemnik kierując swój słynny pszeszywający wzrok w stronę strażnika.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-01-12, 00:20   

-Do widzenia - odrzekł strażnik, ciągle mając oko na Endrigusa.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 00:22   

- Czyli tu gówno znajdę
Pomyślał najemnik, postanowił posiedzieć w karczmie i odpocząć.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Argon 
Plugawy nędznik



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Argon
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 583
Wysłany: 2013-01-15, 23:04   

Argon postanowił poczekać do świtu z wizytą u dozorcy. Ten czas wykorzystał na spacer po mieście. Spotkała go wątpliwa przyjemność obserwowania kręcących się tu i ówdzie zapijaczonych biedaków, kręcących się dziwek i wszelkiej maści cwaniaczków miejskich.

O tak, ten ostatni typ szczególnie mu dokuczył. Gdy mijał kolejną dzielnicę walących się już lepianek zahaczył o niego grubo ubrany niziołek. Było to dziwne, gdyż z reguły nikt na ulicy na niego nie wpadał, ludzie prędzej odsuwali się lub patrzyli z nieufnością. Jakież było zdziwienie Argona, gdy poczuł nagle dotyk delikatnych łapek, które próbowały sięgnąć do jego sakiewki przy pasie. Na szczęście skręcenie malutkiej rączki w nadgarstku wystarczyło, by niziołek uciekł robiąc pod siebie.

Wreszcie dotarł pod upragniony dom. Próbował wypatrzeć tego całego przydupasa Cartera.
- Szukam dozorcy, niejakiego Ethanela. – rzucił, nie bardzo wiedząc do kogo. Jeśli ktoś się ujawni będzie kontynuował - Przysyła mnie niejaki sierżant Karl. Razem z grupką ochotników uratowaliśmy rzyci tym z portu.
_________________
"All power demands sacrifice... and pain. The universe rewards those willing to spill their life's blood for the promise of power."
 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-16, 15:09   

Krok za krokiem, wierny sługa Obaliana i zagorzały patriota swojej rasy, Altaris podążał niczym cień za błądzącym po mieście kapłanem Beliara. Czy aby nie próbuje go zwodzić? Kupić trochę czasu, lub zaprowadzić w jakieś miejsce, gdzie mógłby go zdradziecko zaatakować? Elf nie wiedział, co knuje jego przeciwnik, ale cały czas podążał za nim wraz z Andarielem, przy okazji szpiegując jak wygląda miasto. Raz za razem poły jego czarnej jak umaszczenie kruka szaty powiewały podrywane delikatnym wiatrem, ukazując srebrny błysk rękojeści Lucjona. Czujny i bardzo spostrzegawczy Andariel miał oczy dookoła głowy, notując wszystko wokół siebie, wypatrując też złodziejaszków.

Jedynym momentem, który lepiej zapamiętał, lub bardziej osobą, którą zapamiętał był niziołek, któremu łzy lały się po policzkach, gdy szlochając przebiegł pomiędzy nimi. O mało brakowało, a Jednooki wykonałby cięcie i uciąłby tamtemu głowę.

W końcu droga stała się bardziej pewna i pozbawiona tej całej hałastry. Nikt nie usłyszałby krzyku i odgłosów walki. A na pewno nikt by nie przybył tutaj z pomocą...

Ambasador wyciągnął z cichym sykiem swój wierny i drogocenny miecz. Przyspieszył kroku, widząc przed sobą ciemną postać, która kroczyła przed nim. Kiedy zniknęła za rogiem przeszedł do biegu, a gdy podniósłszy ostrze w górę nie zobaczył nic, poza kilkoma mieszczanami zaklął jedynie.

Andariel opuścił łuk, rozglądając się z trwogą po okolicy, szukając wzrokiem Plugawego. Nie zauważył go jednakże. Wydawało mu się, że są to jakieś czary i nie warto ryzykować potyczki z kimś takim, jak splugawiony w wielkim stopniu sługa Beliara. To zbyt ciężki przeciwnik...

- Chodź do Cartera, może tam poszedł - rzucił pomysłem, próbując odciągnąć Altarisa od strasznie wyglądającego pojedynku. Wielce się zdziwił i nawet poczuł ukłucie lęku, gdy rzeczywiście napotkali owego człowieka o ciemnym obliczu.


Wojownik wyrósł zza pleców kapłana, bezszelestnie zachodząc go od tyłu i stanął za jego ramieniem, spod kaptura swojego płaszcza przypatrując się rozmowie. Nie wiedział, czy opłaca mu się jeszcze potowarzyszyć temu ohydnemu istnieniu, czy od razu wkręcić mu w bebechy Lucjona. Zdecydował się jednak poczekać. Być może zyska coś na odwleczeniu zabicia Beliarowca. Wraz z Andarielem stanęli tak, aby uchodzić za część "świty" rozmawiającego z pośrednikiem.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-01-16, 21:02   

Dość szybko znaleźli właściwego człowieka. Skromnie ubrany mężczyzna z przystrzyżoną bródką żywo zainteresował się przybyszami
-Słyszałem co nieco, słyszałem. Ponoć znacie się panowie dobrze na wojaczce. Przyjmijcie może najpierw moje wyrazy uznania - odrzekł, wręczając mężczyznom po 3 grawerowane monety. Karl poinformował mnie że są panowie zainteresowani karierą w służby. Za taki wyczyn od razu zrobiłbym was sierżantami, a waszmościa - popatrzył się w oczy Altarisowi - może nawet kapitanem. Oczywiście żołd odpowiedniej wysokości, jak widzicie stać nas na to żeby trzymać przy sobie dobrych wojowników. O jedzenie nie musielibyście się zupełnie martwić, to też spora oszczędność w tych czasach. Dodatkowi strażnicy są nam po prostu potrzebni by chronić to miasto. Ostatnia intruzja Beliara czy teraz mulaki - problemów jest za dużo, chętnych za mało. Może te ostatnie przewroty pokierują nam ku czemuś lepszemu - rozmarzył się.

-Wracając do tematu - kontynuował - to co panowie sądzicie o takiej pracy?
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-16, 22:13   

Nie ukrywał, że jako tako ucieszył się z trzech grawerowanych monet, przyjmując je z lekkim uśmiechem, który wyrażał zarówno radość, jak i niezręczne zdziwienie. Nie wiedział, jakie nominały obowiązują owe monety, ale źle to nie wyglądało. Ciekawiło go tylko, co zamierza teraz zrobić Altaris. Być może znajdzie jakieś powiązanie pomiędzy pracą strażnika w Porcie, a wywiadem dla Regenta i Cesarzowej.

Z obojętną i raczej poważną miną Altaris obrócił zręcznie monety w palcach, niczym iluzjonista sprawiając, że nagle zniknęły z jego dłoni, tak na prawdę gdzieś za połą płaszcza przeskakując do drugiej dłoni i chowając się w sakwie. Wyglądały na całkiem drogocenne, aczkolwiek dziwne było to, że nie zasypano ich masą mniej cennego żelaza. No, ale cóż. Ważne, że cokolwiek im zapłacono.

Słuchając monologu nie mógł się powstrzymać i lekko uśmiechnął się, z ukosa spoglądając na kapłana Beliara, wpatrując się w niego z nieukrywaną pychą i wyższością. W końcu wydało się, kto jest bardziej wartościowym osobnikiem - kapłan Beliara, czy wysłannik Obaliana. Na szczęście Altarisa to on okazał się tym lepszym i cenniejszym dla straży Portu.

- Chętnie podjąłbym się posady Kapitana... Ale musiałbym wiedzieć, jakie swobody będę posiadać... - rozpoczął Jednooki, zrzucając kaptur i ukazując doświadczone, wytrwałe oblicze prawdziwego wojownika. Z półuśmiechem kontynuował swój krótki monolog - Chciałbym wiedzieć, jak ważnym człowiekiem bym był i na ile bym mógł sobie pozwolić w tym mieście. Nie chciałbym popełnić żadnego błędu... Chociaż i tak można powiedzieć, że zgadzam się na ową propozycję
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Argon 
Plugawy nędznik



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Argon
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 583
Wysłany: 2013-01-16, 22:21   

Argon poczuł nagle, jak krew zaczyna się w nim burzyć, a w gardle zrobiło się dziwnie sucho. W domu chyba by go powiesili za czułe narządy jakby dowiedzieli się, że wykonuje rozkazy od jakiegoś parszywego Obalianowca, na dodatek kaleki z jednym okiem. Tak jak przypuszczał, jego obawy się sprawdziły. Te marne grosze nie są warte takiej skazy na jego plugawym honorze. Po przemowie dozorcy, a potem elfa zaśmiał się lekko.

- To ma być żart? JA mam służyć pod TYM elfem? Nigdy w życiu! Służyłem wielu, ale jeszcze tak nisko nie upadłem, aby rozkazywał mi ktoś, ktoś… - Argon chciał użyć wiązanki z niezbyt miłymi epitetami o sługusie Obaliana, ale wiedział, że nie odniesie to tutaj skutku - …ktoś taki!

Zaprzysiężony na chwilę opanował się, jednak ton jego głosu przybrał niecodzienną, dość niską barwę. Przybliżył się do dozorcy, na tyle blisko, jak pozwalały mu wynajęte przez niego zbiry. Jego przenikliwe, zimne spojrzenie utkwiło w oczach Ethanela.

- Wiesz z kim masz do czynienia? Byłem kapitanem straży króla Hereka. Osobiście gratulował mi awansu i podał dłoń! Wiesz chociaż kto to był Herek? Wyrąbałem więcej bandytów, magów i wszelkiego rodzaju gadostwa Eredanu niż jesteś to w stanie policzyć! Żądam posady równej temu, albo stracisz wyśmienitego szermierza, a tego możesz później żałować.

Ostatnie słowa wymówił dość specyficznie, dając jasno do zrozumienia, że jest pewny tego co mówi.
 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-01-16, 23:06   

-Jeśli prawdą jest, człowieku, to co mówisz, to awansujesz bardzo szybko. Nie masz co się rzucać, jeśli znasz swój fach - szybko awansujesz. Wiem co mówię, twój awans wymusi albo grong który rozbije towarzyszowi głowę albo heroizm. Bije od ciebie jakaś taka wredna awanturnicza aura, pamiętaj że dowódca jest odpowiedzialny za swoich ludzi, a nie ma tylko dobrze siekać na prawo i lewo. Jeśli jesteś tylko dobry w szermierce, to twoje miejsce jest w szeregach siepaczy! - odezwał się wielce zdenerwowany Ethanel - Czego nie nadrobisz władzą, możesz nadrobić żołdem. Herek, Cesarstwo, Telding - widziałeś co się z tym stało? Najwyraźniej się nie spisałeś.

Zaintrygowany słowami Altarisa zwrócił się teraz do niego
-Kapitan straży odpowiedzialny jest za zarządzanie kilkoma grupami żołnierzy w dużych zadaniach, albo grupą w przypadku mniejszych. Zapewniam że tutaj zadań żadnego rodzaju nie brakuje. To może nie jest bardzo prestiżowe stanowisko, ale pozwala wyróżnić się od hołoty. Co do swobody - zwykle dość mało, jest sporo zajęć. Można sobie jakieś wybrać - czasem nawet i taki jest luksus. Wyjaśnić coś jeszcze?
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 13