Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Port morski
Autor Wiadomość
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2012-12-27, 01:26   Port morski

Sam port wydawałby się niczego sobie - a jednak. Umiejscowiony na skalistym wybrzeżu w pobliżu ujścia rzeki stanowił jedno z bardziej osamotnionych miejsc w Porcie. Tak czy inaczej był obecny, a w tych warunkach budowa czegoś takiego wymagała niesamowitych środków, pracy i żelaza. Prymitywny pirs zbudowany z drewna i kamienia kiedyś wydawać mógł się co najwyżej śmieszny, teraz był jednak szczytem inżynierii i żywym dowodem zaradności, przedsiębiorczości inteligencji krasnoludów. Ktoś kto to zaprojektował musiał mieć łeb.

Lustrujesz rzutem oka konstrukcję. Pewnie byłaby w stanie przyjąć statek, ale taki prawdziwy, zdolny do żeglugi po oceanie! Tak czy inaczej, wielkiego handlu tutaj nie ma. W oddali co najwyżej widać dwie czy trzy łodzie rybackie, ale żadnego okrętu ani zacumowanego, ani na horyzoncie. Być może kiedyś był tutaj jakiś ruch, ale teraz miejsce to zdecydowanie popadło.

W pobliżu portu znajdują się dwa duże budynki, w zabudowie trochę to lepiankowej, trochę to drewnianej. Zapewne magazyny. Tylko co tu magazynować, jak tu prawie nikt nie przypływa? Że też kogoś stać na takie fanaberie...
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
REKLAMA 
Namiestnik

Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Wysłany: 2013-01-12, 19:04   

_________________

 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-12, 19:04   

Dzień jak co dzień. Pusty port. Gorące powietrze zmuszało ludzi do chowania się w lepiankach niż do wystawiania swojego dupska na prażenie. A kto by się chciał kąpać w wodzie, w której częściej znajdzie się własną śmierć lub chorobę skóry niż przyjemność z pływania lub chłodnej wody. Ano skoro o tym mowa.

Powietrze zostało wypełnione nierównomiernym mlaskaniem i gulgotaniem. Dziwne istoty wyglądające na połączenie ryb i jaszczurek, tyle że wielkości wilków wyszły na brzeg prezentując rzędy szpilkowych zębów. Gdy wyszły na brzeg stanęły na tylnych łapach trzymając w przednich różną broń.

Było ich około 30 i wychodziły stadem na brzeg.

- MULAKI!!!
- RATUJ SIĘ KTO... - nie dokończył, przeszkodziła mu dzida, która przebiła mu gardło.

Potwory rozsypały się po porcie łapiąc lub zabijając każdego, kogo napotkają.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 19:27   

Do portu wbiegł Endrigus. I krzyczy do Mulaków
- CO JEST SKURWYSYNY? Wypierdalać mi stąd w podskokach albo zaraz będzie wpierdol taki ze się posracie.

Jeśli mulaki zamierzają zaatakować najemnika to endrigus przygotowuje obronną poze, by jak najwięcej osłonić tarczą oraz przygotowuje się do wyprowadzenia kontrataku cięciem z prawej.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-12, 19:32   

- BLAAARGHAAGAHARRGH

Endrigus zasłonił się tarczą. Na dzień dobry poczuł, jak w tarczę wbijają się kute groty dzid. Jeden po drugim. Góra, dół, bliżej ręki, kilka trafiła go w dłoń i rękę pod tarczą, ale pancerna rękawica ochroniła go. Tarcza była coraz cięższa.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 19:37   

-Oż wy skurwiele, z daleka wam się chce?
Endrigus postanowił "zlokalizować" najbardziej oddalonego od reszty mulaka i postanowił wykonać szarże w jego stronę wykonując potężne cięcie od prawej a następnie uderzyć dziada tarczą.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-01-12, 19:42   

-BRAĆ ICH! - na potwory wypadło kilkunastu strażników. Mniej, lepiej uzbrojonych, mieszanina elementów zbroi płytowych z innymi, trzech miało tarcze, łuki, po prostu takiego warcholstwa Endrigus jeszcze nie widział. W nieskoordynowany sposób rzucili się na potworki. Trzech łuczników zostało z tyłu i próbowało razić mulaki strzałami. Nie byli oni w żadnym razie ekspertami z strzelectwa i nie trafiali częściej niż same potworki.

Szarżę wiedli tarczownicy. Nie mieli żadnej intencji się zatrzymać - chcieli po prostu staranować bandę. Za nimi biegli miecznicy, przygotowani do rażenia tych, którzy przetrwają szarżę.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Argon 
Plugawy nędznik



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Argon
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 583
Wysłany: 2013-01-12, 19:46   

Argon przybył do portu. Panowało tu niemałe zamieszanie. Ludzie wprost panikowali, Argon nie wiedział jeszcze z jakiego powodu. Chwilę później dojrzał spore stadko mulaków. Szczerze mówiąc jeszcze nie miał w życiu do czynienia z takimi potworami, a ze chciał się rozerwać po alkoholu postanowił przyłączyć się do rozróby. Nie z chęci pomocy ludziom, bardziej z sprawdzenia swoich możliwości.

Argon chwilę obserwował wygląd potworów, starając przyjrzeć się ich anatomii i możliwie słabych punktów. Były ze wzrostu niewielkie, więc pojedynczo nie powinny sprawić mu kłopotu.
Gdy wypatrzył najemnika z karczmy siłujacego się swoją tarczą z jednym z nich wyjął swój miecz i wymierzył sztych w kark jednego z nich. Uważnie obserwował swoje flanki, by żaden go nie zaskoczył.
_________________
"All power demands sacrifice... and pain. The universe rewards those willing to spill their life's blood for the promise of power."
 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 19:46   

Od strony miasta nadeszła dwójka elfów, podążająca z uporem za kapłanem Beliara w niejasnych i nieznanych nikomu celach. Biegli obok siebie, a w ich rękach pojawiły się bronie.

Wyższy i szczuplejszy, ubrany w ciemny płaszcz o lekkim odcieniu czerwieni i zbroję łuskową schował się za jakimiś skrzyniami, daleko od pola walki i naciągnął cięciwę swojego łuku, a jedna ze strzał o zwykłych grotach przeleciała ze świstem w kierunku stojącego w miejscu i ciskającego dzidy mulaka. Innych też próbował potraktować takim powitaniem.

- Dawno nie strzelałem... Potraktuję Was jako rozgrzewkę... - powiedział z lekkim uśmiechem Andariel.


Altaris wiedział, że to nie może być zwykła szarża z mieczem, jak w przypadku ghuli - tutaj wróg posiadał przewagę w postaci broni dalekiego zasięgu. Zauważył też, że najemnik, którego wcześniej spotkał zaszarżował na stwory, więc pełnił rolę swoistej tarczy dla Jednookiego. Dodatkowo posiadał on wsparcie łucznika, ukrytego za zasłoną ze skrzyń.

Zauważył, że dołączają do nich także jacyś ludzie, więc to dodało mu otuchy i ruszył, wyjmując swój Błysk z pochwy przy pasie i z bojowym okrzykiem zrównał się z miecznikami, krzycząc dla własnej satysfakcji i podniesienia swojej wartości bojowej.

- Naprzód! Za Czarną Kompanię! - wyrwało mu się z przyzwyczajenia i ruszył, za zasłoną jednego z mieczników z obnażonym mieczem. Gdy tarczownicy dotarli do bandy, a miecznicy skoczyli do ataku, Jednooki poszedł w ich ślady, zwalniając przy jednym z przeciwników i szybkim blokiem odbijając prawdopodobny atak przeszedł do błyskawicznego sztychu z obrotu, który powinien dać mu idealną pozycję dźgnięcia, z boku mulaka.

Dostrzegł także plugawego kapłana, więc starał się trzymać blisko niego i traktować go jako tarcze. Być może dodatkowo strażnicy rozpoznają go w jakiś sposób lub zdobędzie trochę większy autorytet, jako obrońca Portu? Cóż. To tylko domysły i niespełnione chęci.

- Giń, skurwysynu! - krzyknął, czując w powietrzu zapach krwi, zamieniając się powoli w szaloną, jednooką bestię. Skacząc za strażników i pojawiając się z ich drugiej strony, by poprzez uniknięcie dzidy lub ataku bezpośredniego zaatakowań prędko z innego kierunku, na niespodziewającą się kreaturę.

Lawirując tak krzyknął w kierunku splugawionego posłańca:

- Chyba zostajesz w tyle, kolego!
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-12, 20:11   

W odpowiedzi na przybyłych ludzi rozległo się uradowanie gulgotanie potworów. Nie tworzyły żadnych karnych szeregów ani oddziałów, ale miały włócznie, dzidy i... sieci.

Endrigus

Przekonał się o tym Endrigus, który szarżując na mulaki został oplątany siecią. Byłą rzucona z istną wprawą fachowca, jakby nie był to pierwszy raz. Sieć została rzucona w nogi poniżej tarczy w taki sposób, że znajdujące się na jej brzegach obciążniki zgrabnie oplątały najemnikowi łydki i kolana. Wyrwany z nagłego impetu Endrigus runął na ziemie jak długi w piasek. Poczuł, że coś na niego wskakuje, ważyło toto jakieś 60 kg.

Argon

Argon przez ten czas analizował przeciwnika.

Reszta

Oddziały zaszarżowały, pociski świstały w powietrzu. Efekt był marny. Strzały trafiły w piasek, a tarczowników spotkał inny los. Mulaki poczekały, aż piechota podejdzie dostatecznie blisko, po czy sprawnie zasypały ich dzidami, bolasami i sieciami. Pierwsze szeregi padły w piach. Wtedy dopiero mulaki postanowiły zaatakować. Jednostki stojące najbliżej przekroczyły podłych i skoczyły na innych. Efekty były różne, ale w większości kończyło się to śmiercią ludzi, gdyż druga fala idąca za pierwsza dobijała unieruchomionych, albo martwych ludzi.

Argon

Mulaki miały szczelną, twardą łuskę na grzbiecie i bokach. Niektóre z nich miały na swoich plecach dodatkowo mocniejsze zrogowacenia, lub nawet kolce, pojedyncze sztuki nawet potrafiły nimi strzelać!

Najsłabszym punktem wydaje się być twarz, głowa i brzuch przeciwników, tam można dostrzec głównie miękką tkankę.

Argon i Altaris

Elficki łucznik jako jedyny osiągał dobre skutki. Dzięki niemu padł jeden mulak i to z pierwszym razem. Ale prawdopodobnie był to strzał czysto szczęśliwy.

Altaris i Argon walczyli w swoim pobliżu. Zostali powitani najpierw rzuconymi dzidami, a potem siecią. Argon bez problemu uniknął te przeszkody i przebił nie spodziewającego się takiego obrotu sprawy mulaka swoim mieczem. Altaris nie miał tyle szczęścia. Najpierw oberwał dzidą w prawe ramię, a potem siecią po nogach.

Statystyki

Żywe mulaki: 26

żywi portowi łucznicy: 3
żywi portowi tarczownicy: 6 (wszyscy spętani bolasami lub sieciami
żywi portowi miecznicy: 9

martwi portowi obrońcy (łuki, miecze, tarcze, wszyscy): 4
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 20:27   

- WY tchórzliwe dziwki!!!! Ze siecią na mnie? WASZ WPIERDOL BĘDZIE BOLESNY TĘPE CHUJE Wykrzycał najemnik.
ENdrigus postanowił wbić miecz w to coś co na niego wskoczyło, żeby zeskoczyło z niego. Potem postanowił uwolnić się z sieci za pomocą miecza. Jeśli mu się uda to wstaje i próbuje szarżować w stronę najbliższego muloka.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-12, 20:35   

To coś co na niego wskoczyło ani myślało zeskoczyć. Może Endrigus miał za mało miejsca na zamach, może zbroja pełna płytowa nie jest aż tak elastyczna na taki manewr. Nie wiadomo. Fakt jest taki, że najemnikowi się to nie udawało, za to mulak siekał go jakimś obuchem po zbroi. Na razie bezskutecznie.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 20:37   

Endrigus postanawia przeciąć sieć swoim mieczem a potem wykorzystując swoją siłe podnieść się, wstać i zrzucić z pleców to co usiadło mu na plecach.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Argon 
Plugawy nędznik



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Argon
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 583
Wysłany: 2013-01-12, 20:41   

- Masz za swoje, gadzie! – rzucił Argon wyciągając zakrwawione ostrze z truchła mulaka. Dobrze zrobił, nie rzucając się wprost na przeciwnika jak Ci dwaj wojownicy. Ponownie rozejrzał się po polu bitwy próbując ogarnąć sytuację. Próbował dostrzec, czy potworom dowodzi jakaś silniejsza istota, przywódca stada.

Najwyraźniej straż kiepsko dawała sobie radę w pierwszym szeregu. Rzucane dzidy po prostu miażdżyły każdą szarżę ludzi, Argon szczególnie musi na to uważać. Prawdopodobnie potwory trzymały się swojego ustalonego szyku, w końcu w kupie było im raźniej. Starał się wypatrzyć i eliminować odosobnione stwory, które były na tyle głupie, by wpaść samotnie w szeregi ludzi.

Nagle dostrzegł, że na najemniku wisi nieźle ważące bydlę. Jeśli najemnik jeszcze go nie załatwił zajdzie tę kupę mięsa z boku. Wymierzy kopniaka z opancerzonego buciora w jego pysk, by zwrócił się w jego stronę. Gdy to zrobi, podaruje mu piękny sztych w pyszczek.

Jeśli najemnik do tego czasu sobie poradził spróbuje podnieść jakąś tarczę, gdy będzie blisko dostępna. Wiedział, że dzidą tutaj bardzo łatwo dostać, a to zapewni mu zawsze jakąś ochronę w razie, gdyby nie mógł robić uniku.
 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-12, 20:41   

- Cholera... - jęknął szermierz, gdy prymitywna broń wbiła mu się w barki. Widocznie owe stwory chciały sprowadzić ich nad wodę i prawdopodobnie wciągnąć. Widząc, że wszyscy prawie odnoszą straty i porażkę, a nie pełne glorii zwycięstwo, Altaris zaklął raz jeszcze, po czym spróbował wyrwać dzidę ze swojego ramienia poprzez złamanie jej przy ramieniu i dalsze obcowanie, lub po prostu delikatne wyciągnięcie z ramienia.

Dobrze, że miał pancerz.

Poza tym czynność wyrywania sobie dzidy z ręki spróbował odbywać w pozycji przypominającą trochę politykę - ranny elf próbował chować się za stojącym obok kapłanem Beliara, cofając się coraz bardziej do tyłu i próbując unikać ciosów. Błyskiem rozcinając też siatkę.

Pierwszy z głowy... Jeszcze tylko prawie trzy dziesiętniki... Po chwili Andariel napiął cięciwę swojego łuku i zza ochrony wybrał sobie cel - na najemnika, z którym wcześniej pili naskoczył stwór. Elf postanowił zmieść go i pomóc dawnemu towarzyszowi piwa.

Naciągnął cięciwę trochę mocniej i delikatnie namierzając strzelił w okolice mostka stwora, po czym nałożył drugą strzałę na cięciwę, zanim pierwsza trafiła celu i upatrując kolejnego, rzucającego dzidami wodnego brzydala wystrzelił w jego kierunku kolejny pocisk, osłaniając tym samym Altarisa i kontynuując ostrzał w tamtym kierunku.
- Jak Altaris tam zginie, to go zabiję...
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-12, 22:49   

Endrigus

Najemnik próbował przeciąć sieć, ale leżąc na plecach z tłukącym go mulakiem było to niemożliwe, więc zrzucił przeszkodę ze swoich pleców i zaczął ciąć sieć. Niestety była zrobiona nie z lin, a z metalowych żyłek. Cholerstwo. Endrigus zaczął oswabadzać się z sieci. Ciekawe co się stało z mulakiem.

Argon

Argon zobaczył, jak mulak spada z pleców podnoszącego się najemnika. Nie namyślając się długo wjechał w potwora ze strażaka, a potem poprawił mieczem.

Niestety nie było nigdzie w pobliżu wolnej tarczy. Tarczownicy z portu byli za daleko i to w samym centrum tej kupy stworów. Jedyna tarcza w pobliżu to tarcza najemnika.

Altaris

Altarisowi udało się wyciągnął dzidę z ręki. Nie była w pełni sprawna, krwawiła i bolała, ale chyba mógł nią walczyć. Nie udało się mu także rozciąć siatki mieczem, gdyż była zrobiona z żyłki stalowej.

Andariel niestety nie miał już tyle szczęścia, tym razem trafił mulaka dopiero za 2 razem, a uśmiercił trzecią strzałą.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13