Teraz właściwie tylko biegli. Słyszeli jeszcze z tyłu odgłosy wybuchających kul ognistych i jęki zabijanych potworów. Po kilku minutach takiego biegu(podczas którego Avenker niesamowicie się spocił) drogę zabiegło im kilku żołnierzy. W końcu wybiegli na świeże powietrze. Wojskowi wycelowali kije w wyjście i w końcu wszyscy wybiegli, wszystkich dziesięciu żołnierzy.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Galahad uśmiechnął się-Widzę że skończyło się to dobrze-spojrzał po żołnierzach i towarzyszach puszczając oko do Avenkera i wyjmując miecz. Elf oparł się o niego, czoło pokrył mu pot... Wojownik chciał ujrzeć niebo. Nie odchodząc daleko od Avenkera (jemu najbardziej ufał) stanął obok niego podparty o katanę. Po chwili zapytał Retara-Po co potrzebne są te kryształy??-chciał wiedzieć w jakim celu narażał skórę... czy dla dobrych intencji czy takich które prawdopodobnie miał Arnold.
Z dziury nie wylazło już nic. Avenker zauważył tylko jak Retar wymienia kilka słów z żołnierzem. Dwaj wojownicy podbiegli i wzięli Carla. W końcu oddział skrzyknął się i ruszył w stronę kwatery Gildii.
-Jeśli chcecie zgłosić się po nagrody, to walcie do Gildii. I wspomnijcie mnie - powiedział Retar, odchodząc w stronę kompleksu magicznego. To była wielka przygoda, i zapewne dostaną jakieś dodatkowe wyposażenie - myślały elfy.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Galahad ukłonił się czarodziejce i Retarowi. A Carlowi pomachał z grymasem śmiechu.
Elf skinął na Avenkera-Wybierzemy się tam?? Może będziemy hojnie wynagrodzeni... Chociaż ja chciałbym dostać kwotę pieniężną bo jak na razie jestem biedny... co nigdy dotąd mi się nie zdarzyło-Galahad popatrzył w niebo które wydawało mu się piękniejsze niż zwykle-Nareszcie! Niebo... -tutaj spojrzał znów na elfa-moja pierwsza wielka przygoda-zaśmiał się.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach