Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Zaklęte Tkaniny Andariela
Autor Wiadomość
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-07, 13:45   Zaklęte Tkaniny Andariela

Korytarz przy wejściu udekorowany prostym lnem i kunsztownym jedwabiem. Jest to wizytówka rzadkiego w tych czasach ewenementu: elfickiego sklepu.

Przed wejściem postawiono stalową tabliczkę udekorowaną wstążkami o przeróżnych kolorach.

Cytat:
ZAKLĘTE TKANINY ANDARIELA

Oferujemy:
- funkcjonalne fartuchy rzemieślnicze
- wytrzymałe płaszcze hutnicze

W OFERCIE SPECJALNEJ:

* JEDWAB *
wyroby, przeróbki, tkaniny

Usługi:
przeróbki, wzmocnienia, dopasowania, szycie na miarę

Każda rasa, każdy rozmiar, każda cena.

ZAPRASZAM


W środku oczy doznają wspaniałej rozkoszy mogąc oglądać takie bogactwo kolorów. Idealnie oświetlone pomieszczenie przy pomocy lamp oliwnych, stosy różnokolorowych tkanin pogrupowanych w balach ze względu na rodzaj i kolor tkaniny. Len, wełna, nawet jedwab. Gotowe suknie, spódnice, przebieralnie. Prawdziwy sklep z odzieżą i tkaninami

W środku wiele kobiet z zachwytem ogląda towary, smakuje dotykiem delikatne faktury drogiego jedwabiu. Nierzadko zauważyć można zamyślonego krasnoluda z uwagą oglądającego skórzany fartuch wytłumiany najodporniejszym lnem.

Na najmniejsze wezwania klientów czeka właściciel sklepu: elf Andariel. Wysoki, przystojny, utrzymany w perfekcyjnym porządku i czystości. Nosi delikatną, błękitną szatę a przez ramię przewieszoną ma torbę z przyborami potrzebnymi do szybkich przeróbek krawieckich. Obok niego stoi jego ludzki asystent, Teo, i nie jest on wcale mniej zadbany ani mniej wykształcony w sztuce krawiectwa niż sam właściciel.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
REKLAMA 
Chrzest w ogniu

Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-07, 17:28   

_________________

 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-07, 17:28   

Udając się w tym kierunku krokiem dumnym, pewnym siebie, wręcz paradnym, Jednooki nie wiedział, czego się spodziewać i właściwie z jakiego konkretnego powodu przyszło mu udać się do owego sklepu. Być może po prostu tęsknił za domem?

Nie trzeba było mówić, że szedł uśmiechnięty, przechodząc z wilgotnego, zatęchłego wnętrza kopalni, za której zapachem nie przepadał wprost do kolorowego, bajecznego korytarza, przedstawiającego właściwie cząstkę kultury jego rasy. Elfy były właśnie takie z pozoru - delikatne i piękne. W środku jednak kryły delikatne piękno podobne do drogich materiałów. Ale z zewnątrz? Gładkolicy elf po uderzeniu w twarz nadal będzie gotów do walki wiedząc, że jego twarz nie zrobiona jest z kruchego szkła.

Widząc tabliczkę porównał ją do swojej i schował do torby, podpierając się lekko wolną dłonią o rękojeść miecza. Była to lewa ręka, dotykająca końca rękojeści miecza przewieszonego przy lewym biodrze. Był to akurat Błysk, ponieważ Altaris Lucjona nosił na plecach.

Wspaniałe to wszystko. Prawda, Lucjonie? Coś wspaniałego... Tak dawno nie widziałem niczego, co kojarzyłoby mi się z domem. Może jeszcze jakby dodać kilku ludzkich służących oraz kilka powieszonych na ścianach drogocennych części ekwipunku...

Nie zwracając uwagi na resztę klientów Altaris przebrnął przez nich, omiatając pomieszczenie wzrokiem i z lekkim półuśmiechem zatrzymał swoje bystre spojrzenie na sprzedawcy tych dóbr i skierował do niego swe stopy.

Podchodząc bliżej stanął przy ladzie i czekając, aż obsłuży wszystkich wyciągnął doń rękę, działając trochę pochopnie. Po prostu bardzo ucieszył go widok długouchego.

-Jestem Altaris Abalon, Kapitan Straży Starego Królestwa i obecnie Ambasador - zaczął ze skinieniem szacunku, po czym dodał - To bardzo miło spotkać tutaj kogoś ze swoich...
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-08, 11:20   

- Wspominałem Ci już, że nie mam oczu? - mruknął naburmuszony Lucjon.

***

Elfy wymieniły braterskie uściski. Najpierw wymiana uścisku dłoni, potem objęcie ramion, jakby byli dawno nie widzianą rodziną.

- Witam Cię bracie. Jak ja się cieszę wreszcie zobaczyć szlachetną twarz prawdziwego wojownika, który blizny zdobył w walce a nie w karczemnej rozróbie. Ciągłe oglądanie karłów i ludzi strasznie mi już zbrzydło.

Mówił prowadząc Altarisa głębiej do jaskini. Weszli do innej, niewielkiej komnaty, przyozdobionej zasłonami, dywanem oraz pięknymi kwiatami. W rogu stał stojak ze zbroją łuskową, długi refleksyjny łuk mistrzowskiej roboty i kołczan pełen różnorakich strzał.

Andariel nalał Altarisowi miodu pitnego z przyprawami korzennymi.

- Miód pitny. Chyba jedyna dobra rzecz jaka wyszła od krasnoludów. - mówił podając kubek, porcelanowy.

- A więc Ambasadorze. Wybacz moją bezpośredniość, ale co sprowadza Cię do tego pozbawionego świeżego powietrza przybytku? I pragnę pogratulować szybkiego odnalezienia się nim.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-08, 14:57   

Altaris uśmiechając przeszedł dalej, do kolejnej komnaty, ciesząc się, że komukolwiek spodobała się jego blizna. Nie była przecież zbyt ładna, raczej oszpecająca. No ale cóż, blizny są biżuterią dla każdego wojownika.

Widok całkiem dobrze wyglądającej zbroi łuskowej i długiego, refleksyjnego łuku znacznie podniosły go na duchu. Nie dość, że spotkał elfa w tym karlim mrowisku, to jeszcze był on typem bojowego pobratymca.

- Na prawdę, to karle mrowisko daje się czasem we znaki, ale miodem pitnym jako jego produktem nie pogardzę! - powiedział z uśmiechem, chwytając od Andariela porcelanowy kubek i delikatnie go chwytając w eleganckim i dworskim geście upił z niego kilka mniejszych łyków. Smakował wyśmienicie. Nawet więcej niż wyśmienicie.

Jednooki przez chwilę aż zamknął oczy, po czym otworzył je i wpatrzył się w miód. Właśnie taki dobrej jakości miód pijał na dworze królewskim i na różnorakich balach. Piwsko już mu zbrzydło, a miód był kolejnym przypomnieniem domu.

- To wszystko jest wspaniałe... To przypomina mi Stare Królestwo, jak nic - dodał po chwili, rozglądając się po wnętrzu, reflektując się po chwili odnośnie obecności Lucjona.

No cóż... Jest tutaj bardzo kolorowo i dostojnie. Grube, puszyste dywany niczym z połaci pierza. Porcelanowa, delikatna zastawa oraz zasłony z bogatych materiałów, które swobodnie i delikatnie niczym pióra na wietrze spływają po ścianach. Coś niezwykłego... Przypomina mi to zupełnie dworskie komnaty elfów. I jeszcze ten łuk i zbroja w rogu.

- Przyznać mi trzeba, że w krainach, które tak bardzo cenimy dzieje się źle. Bardzo źle... Na rodzimej Wyspie Istorach pomioty Beliara w postaci Mrocznych elfów prowadzą wyniszczającą wojnę domową z Klanem Młota i Klanem Ognia. Stare Królestwo na kontynencie zaś nękane jest najazdami barbarzyńców... W zasadzie, to jestem jedyną szansą na uzyskanie pomocy od kogokolwiek spoza naszej rasy... - dokończył, rozwodząc się nad tym trochę dłużej, niż powinien. Poza tym spodobało mu się nazywanie go Ambasadorem. Chyba zacznie się tak wszędzie przedstawiać. Chociaż nie, lepiej zachować to na oficjalne wizyty.

*Wydawało mi się, że miecze Obaliana widzą. Wiem, że Zweihander miał oko między jelcami*
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-08, 15:27   

Endrigus przyjrzał się stalowej tablicy.
- To chyba tutaj mi dadzą pelerynę, ta co mam już jest szpetna co nie co, oby 12 sztuk żelaza starczyło na coś konkretngo
Pomyślał najemnik, po czym wszedł do środka i przyglądając się wszystkim tym tkaninom poszukiwał jakiejś lepiej wyglądającej peleryny nie droższej niż 12 sztuk żelaza(Materiał nie miał znaczenia, ale szukał czegoś co by konkretnie podnosiło jego ego. interesował go kolor ciemnoniebieski, ewentualnie szukał peleryn na których były wyszyte smoki, niedźwiedzie lub lwy, głównie go smoki interesowały).
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-08, 15:43   

Altaris

- Wydawało mi się, że kłopoty z Mrocznymi należą do przeszłości. No cóż miliłem się. Ach jak bym chciał znowu poczuć zapach zieleni, krystalicznie czystą wodę ze strumieni. Tutaj nic tylko zaduch, piach, krzem i wszechobecny brud wraz ze szlamem. Krasnoludzkie wynalazki, tylko rycie w ziemi i wyrywanie z ziemi jej soków.

Andariel westchnął.

- Jednakże trochę wśród nich przeżyłem i jedno się nauczyłem, jeżeli ktoś ma przeżyć koniec świata to będą na pewno ludzie, a dopiero potem krasnoludy.

Krawiec osuszył kubek i napełnił go jeszcze raz dolewając również Altarisowi.

- Myślę, że moglibyśmy się z nimi dogadać, tak samo jak z ludźmi. Nawet jeśli krasnoludy nosiłyby zwykłe szmaty, byle tylko było i służyło, to jednak docenili moje wyroby. Moje fartuchy łączące w sobie piękno i funkcjonalność naprawdę przypadły im do gustu, zwłaszcza że w dobrze skrojonej odzieży można umieścić wiele kieszeni i uchyłków, która na narzędzia są wprost idealne. Wtedy pierwszy raz usłyszałem karła, który chwali elfa. Nie żeby mi na tym zależało, ale to znak, że padają jakieś bariery.

***

Endrigus


Endrigus przedstawił swoje prośby asystentowi sklepu. Teo znalazł najemnikowi błękitną pelerynę z haftowanym złotą nicią smokiem. Był jeden problem, kosztowało to 30 sztuki żelaza.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-08, 15:49   

-Hmmm, niestety nie mam tyle pieniędzy. Może ma pan coś co by kosztowało nie więcej niż 12 sztuk żelaza? Nie szukam koniecznie wyszukanej peleryny jednak chodzi mi o to bym w tym dużo lepiej wyglądał niż w tym co teraz jestem, jeśli jest możliwość to i mogę oddać moją pelerynę jeśli bym mógł w ten sposób obniżyć co nie co cenę
Odpowiedział Endrigus asystentowi.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-08, 15:54   

Endrigus

- A może masz jakiś towar na wymianę? Nie musisz koniecznie płacić żelazem.

Teo schował pelerynę z powrotem w szafie.

- Za jedyne 12 sztuk żelaza niewiele jestem w stanie zaproponować...
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-01-08, 15:59   

No cóż, może później przyjdę i kupię tą pelerynę jak będę miał trochę więcej pieniędzy przy sobie. Miłego dnia życzę

Powiedział Endrigus, po czym opuścił sklep.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-01-08, 17:05   

Altaris zaśmiał się cicho pod nosem, rozumiejąc dokładnie marzenia Andariela o powrocie do rodzinnych stron, po czym z inteligentnym, sokolim błyskiem w oku zlustrował swojego pobratymca i przypomniał sobie, że przecież jest Ambasadorem, który organizuje wyprawę.

- Prawdopodobnie jeszcze dziś jadę do Portu... Z misją od Regenta i królowej, bądź cesarzowej Niny... Właściwie, to nie znam się na jej tytularnej poprawności - zreflektował się Jednooki, po czym napił się jeszcze jeden łyk napoju, kilkakrotnie smakując go w ustach. Nadal mu wspaniale smakował.

- Jeżeli masz komu zostawić sklep, to chętnie zabiorę Cię ze sobą... Dzisiaj jadę do Portu, ale niedługo wyruszę wraz z wojskiem na Istorach. Interesuje Cię to? - zagadnął z półuśmiechem, spoglądając znacząco na zbroję stojącą w kącie.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-08, 17:13   

- Czy interesuje? To wspaniała wiadomość móc w końcu się się wyrwać. Oddam zakład mojemu asystentowi, pojętny uczeń jak na człowieka. Mi i tak cały ten biznes już zbrzydł. A chciałbym zobaczyć, czy mój rodzinny dom w Istorath jeszcze stoi.

Elf wstał.

- Tak więc Ambasadorze, musimy się na razie pożegnać. Spotkajmy się za dwie godziny w KARCZMIE poza Kopalnią. Załatwię sprawy administracyjne, ach te krasnoludy, i przygotuję się do drogi.

Andariel wyprowadził Altarisa z komnat wręczając mu jeszcze na odchodne dzban miodu pitnego. Po czym Krawiec zaczął przygotowywać się do drogi.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-02-02, 15:24   

Enderus włóczył się po kopalni bez celu. W końcu zauważył metalową tabiczkę. Wszedł do środka. Z zainteresowaniem przyglądał się różnym materiałom.

Może idę złą droga jeśli chodzi o mechaniczne skrzydła? Planowałem stworzyć coś na kształt ptasich skrzydeł. Jednak może... dobre sztuczne skrzydła powinny być robione na podstawie skrzydeł podobnych do tych co mają nietoperze czy smoki? Tutaj widzę parę dobrych materiałów które będą odpowiednikiem skóry unoszącej owe stworzenia. Chociaż widzę też odpowiednie materiały do stworzenia więcej lasek dynamitu. Są też sznurki które mogą robić za lont. Przynajmniej już wiem gdzie zdobędę część materiału do produkcji lasek dynamitu, oraz ewentualnie mechanicznych skrzydeł.
Póki co syn Herpderpusa nie zamierzał nic narazie kupować.

Wyszedł ze sklepu i poszedł dalej pochodzić po kopalni.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 13