Wysłany: 2010-03-22, 23:44 Co się stało z czarodziejami?
Droga prowadząca w stronę tajemniczych anomalii, do których wcześniej udała się grupa mająca na celu jej rozpoznanie, prowadziła właśnie przez ten trakt.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Hmm, dostałem może jakiegoś konia? No chyba, że to nie daleko
Mag był nieco zaskoczony szybkością zdobycia zadania i samego wyruszenia. W zasadzie nie miał nic do gadania, jednak to mu nie przeszkadzało. A nawet się ucieszył. Sharin przejrzał informacje otrzymane przez maga, choć w sumie nie było ich wiele. Jedyne co mu się nie podobało to fakt, że sam idzie szukać całej zaginionej ekspedycji badawczej. Choć z drugiej strony nikogo nie musi się słuchać i z nikim nie musi się przekomarzać. Przynajmniej najadł się przed wyjazdem. Tak więc pełen dobrego humoru, z zadowoleniem i pozytywnym nastawieniem ruszył w stronę występowania tajemniczych anomalii i tym samym miejsca zaginięcia poprzedniej grupy.
Droga prowadziła w stronę Telding i użytek z niej mają w dzisiejszych czasach tylko karawany podróżujące do Crumbles. Przydrożne wioski już dawno opustoszały. Zdaje się, że nie tak dawno wyruszył kolejny transport do Crumbles, świadczą o tym głębokie bruzdy i ślady wielu nóg i kopyt.
***
Czas mijał. Podróż pieszo jest męcząca, ale spacer nikomu nie zaszkodził. W końcu Sharin zauważył coś niepokojącego. Na środku traktu leżało jakieś ciało. Mag podszedł do zwłok. Wyglądało to na zwłoki najemnika, które był całkowicie rozczłonkowane. Jednak nie zrobiło to żadne zwierze. Rany był w przybliżeniu cięte. Krew dawno skrzepła i wsiąkła w ziemie. Ciało było brudne i rozkładające. Nie można było rozpoznać twarzy.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Mag spróbował rozejrzeć się dookoła w poszukiwaniu śladów innych trupów albo walki. Jednak trup nie był niczym dziwnym, pewnie napadli go jacyś bandyci. Jeśni nie znalazł niczego Sharin ruszy w dalszą drogę, jednak zachowa czujność.
W okolicy nie było żadnych śladów walki, nie było także żadnych innych trupów. Sharin uspokojony w duchy szedł dalej.
Sharin szedł dalej. Droga była spokojna, dziwnie spokojna, ale nic nie zapowiadało żadnego niebezpieczeństwa.
W końcu nadszedł zmrok. Zmęczenie, głód, pragnienie oraz ból w stopach dawał się we znaki. Noc była pochmurna.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Sharin, zmęczony po podróży, postanowił odpocząć. Zszedł z traktu i zaczął zbierać drewno na ognisko. Gdy już miał wystarczającą ilość opału, mag rozejrzy się za jakimś jedzeniem. Spróbuje upolować jakieś zwierze, choć wątpił czy mu się uda. Jeśli nie to rozejrzy się za jakimiś owocami. Następnie rozpali ognisko i odpocznie.
Sharin zebrał drewno, jednak by rozpalić ognisko będzie musiał użyć czaru, bo nie miał przy sobie ani krzesiwa, ani zapalniczki. Dodatkowo zaczęło mu burczeć w brzuchu. Oczywiście nie znalazł niczego do jedzenia.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Sharin miał właśnie rozpalać ognisko, gdy wpadł na pewien pomysł. Rzucił drewno do lasu i postanowił iść dalej, w nocy, a w dzień odpocząć. Tak będzie zdecydowanie bezpieczniej. Przynajmniej będzie miał szanse obronić się przed ewentualnym atakiem nieumarłych. A w dzień raczej go nie zatakują. Tak więc ruszył dalej traktem, rozglądając się dookoła. Mimo, że nie widział w ciemnościach tak dobrze jak elf, to na pewno miał lepszy wzrok od ludzi i światło dawane przez księżyc wystarczało mu.
Nadszedł ranek. Szczęśliwie nic nie zaatakowało Sharina. Półelf doszedł do rozstai. Jedna droga prowadziła w stronę Telding, i była ona niezwykle zarośnięta i kiepsko utrzymana, druga prowadziła w stronę Crumbles i ją właśnie przecinał bruzdy i koleiny karawany.
Sharin wiedział, że musiał pójść drogą prowadzącą w stronę Telding, jednak był on strasznie zmęczony.
Pogoda było dobra, zapowiadał się piękny dzień. Niebo prawie bezchmurne, rosa na liściach, wschód słońca ogrzewający promieniami twarz. Śpiew ptaków. Wszystko to było bardzo kojące i jeszcze bardziej pogłębiało senność Sharina.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Sharin usiadł na ziemi, tuż przy trakcie, przed rozwidleniem. Wyciągnął z plecaka koc i zwinął go, robiąc z niego poduszkę. Rzucił ją na ziemię i położył się spać.
Sharin obudził się wieczorem, kiedy brzeg słońca stykał się z horyzontem. Bolała go głowa, pewnie przez to, że cały czas miał ją na słońcu. Dokuczały mu głód i pragnienie.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Mag zignorował wołanie organizmu o jedzenie i wodę. Przez chwilę przyglądał się drodze do Crumbles a następnie ruszył obrośniętym traktem do Telding. Starał się poruszać dość cicho. Może uda mu się spotkać jakieś zwierze albo strumień z wodą.
Nagle Sharin usłyszał trzask gałęzi i szelest futra jakiegoś dużego stworzenia niedaleko w głębi lasu.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Mag zamarł w bezruchu, próbując zlokalizować kierunek, skąd dochodził dźwięk, oznaczający pewnie jakiegoś zwierza. Przy okazji rozejrzał się dookoła, badając budowę pobliskich drzew. W razie czego spróbuje wejść na nie. Pewnie to i tak bestii nie powstrzyma, jednak może dać Sharinowi czas na zawiązanie zaklęcia i szansę na pokonanie zwierza.
Sharin dostrzegł źródło tego hałasu. Wielkie cielsko pokryte kołtunami gęstego, czarnego futra. Olbrzymi róg sterczący z potwornej czaszki zaopatrzonej w rząd zębów charakteryzujących mięsożerców i parę nabiegłych krwią oczu, oczu szukających ofiary. Wilgotny nos chrapiąc zwęszył pół-elfa.
Cieniostwór skoczył. Olbrzymimi susami błyskawicznie zmniejszał swój dystans do Sharina. Sharin nie mógł uciec, nie miał szans.
Półelf skoczył i zawiązał czar lotu. Szarża potwora chybiła i stwór pognał przed siebie. Sharin wylądował na drzewie, miał teraz chwilę by zaatakować, zanim potwór znowu go wywęszy.
- 45 many
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach