Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Kamienny krąg
Autor Wiadomość
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-03-31, 21:41   Kamienny krąg

Czterdziesty metr na wschód od piątego kilometra północnego traktu od strony Akili. Tam znajdował się opuszczony kamienny krąg. Chociaż teraz nie wygląda na to, ale w przeszłości było to miejsce odprawiania druidzkich rytuałów. Teraz jest to zarosłe trawą i bluszczem zwalisko obelisków. Widać, że od dawna nikt tutaj nie zaglądał.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
REKLAMA 
Chrzest w ogniu

Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-03-31, 22:26   

_________________

 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-03-31, 22:26   

Parsifal powoli szedł po trakcie wśród niskich traw. Po jakimś czasie idąc północnym traktem jego oczy skierowały się na wschód... Osiągnął swój cel, niczym pielgrzym do miejsca podróży tak on do kamiennego kręgu.
-To tu... Lepiej zejdę z traktu... - pomyślał chwilę Parys szepcząc to cicho i zszedł z traktu w stronę kamiennego kręgu, ale nie tuż przy nim, tylko dużo wcześniej. Wchodząc w trochę wyższą trawę poprawił plecak i rozejrzał się po horyzoncie i bokach patrząc, czy aby nikogo wokół nie ma. Po chwili elf skierował się ostrożnie w kierunku kamiennego kręgu, niedaleko niego kucając w jednym z rzadszych krzaków i przyglądając się strukturze ruiny...




Ciekawe jakiego rodzaju rytuały były tutaj przez druidów jakiś czas temu wyprawiane... Ale z pewnością nie były to bankiety herbatkowe w każdy czwartek psia mać... Dobra. Teraz trzeba zachować spokój... Una Deus Est... Una Deus Est... Powtarzał sobie w myślach i zbliżył się do kamiennego kręgu. Czuł na swojej skórze ciepłe promienie późnego, wiosennego słońca. Tą wczesną, namiastkę lata.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-01, 15:33   

Kamienny kra składał się z ułożonych w krąg 6 obelisków. Kamienie były teraz porośnięte mchem, porostami, trawą, bluszczem i wieloma innymi roślinami. Wokół polana porośnięta była pokrzywami i innym zielskiem. Jednak otoczenie nie było tak zapuszczone jak powinno być, jeśli rzeczywiście ten krąg był od dawna nie odwiedzany.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-04-01, 21:14   

Cóż... To miejsce wygląda na mało używane... Ale z pewnością ktoś tutaj niedawno był. Może ten widok jest tak specjalnie wykreowany. Albo mi się zdaje...
Parsifal chciał wykorzystać tu swoje minimalne zdolności tropienia i zaczął się rozglądać, po czym zbliżył się do środka kamiennego kręgu i kucając na nim zaczął rękoma wgniatać mech szukając czegoś, co dawałoby mu dojście do prawdziwej strony kamiennego kręgu. Po chwili skradając się do jednego z obelisków znowu zaczął macać mech i wgniatając go na wysokości nie wyższej niż jego głowa, wszelakie włączniki i skrytki będą zapewne dużo niżej. Stąpał delikatnie stopami po podłożu i poszukiwał wszelakich wgłębień i wyrw, chociaż możliwe, że takowych nie było.
-Szukaj elfie... Szukaj celu a znajdziesz rozwiązanie... - powiedział rozglądając się też po okolicznych krzakach przeszukując cały mech i krzaki w pobliżu kamiennego kręgu jak i na nim, bądź jak ktoś woli w nim. Jego oczy przemieszczały się to z jednego punktu na drugi, w poszukiwaniu czegoś, czego nie mógł zauważyć.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-01, 22:33   

Parys nic nie zauważył.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-04-02, 07:14   

Parsifal zaczął szukać i szukać. Tropił jak umiał. Sprawdzał wszelkie poszlaki śladowe, ale jednak nic nie znalazł, co go trochę zmartwiło...
-Przecież nie znajdę chyba niczego na otwartym terenie... Chyba że... - Parys stanął w środku kręgu, rękoma chwytając się w pasie i zamyślonym wzrokiem wędrował po porośniętych już bujnym mchem, kiedyś na pewno majestatycznych obeliskach.




Sługa Angrogha jest sługą światła... Obrońcą dobra oraz sprawiedliwym pomocnikiem kapłanów. Zawsze znajdzie się ktoś, kto jednak podważa wolę Pana... Wracając do sprawy. Można przypuszczać, że ten wystrój zachowany jest dla pozorów. A niczego jak na razie nie znalazłem. Jest parę rozwiązań. Kamienny krąg, który kiedyś należał do druidów został opuszczony wraz z ciemną jaskinią pełną ciał w zagajniku, gdzie był wcześniej. Albo kolejne z wielu rozwiązań... Gdzieś tutaj jest coś ukryte, przed oczyma wścibskich kupców, poszukiwaczy przygód jak ja i podróżników wędrujących tym traktem. Zawsze mogę poczekać znowu na noc, bądź na świt. Może wtedy ukarze mi się prawda tego dziwnego miejsca... Cóż, jest już ciepła wiosna...




Elf uniósł swoją głowę w stronę błękitnego nieba, na którym świeciło wiosenne słońce, ciepłymi promieniami ogrzewając wojownika. Była to namiastka gorącego lata. Chłopak pamiętał, że jego dawny opiekun, kupiec z którym wędrował przez paręnaście lat posiadał urządzenie. Mierzyło ono temperaturę ciepła i zimna zgromadzoną w danym czasie w miejscu gdzie stało owe urządzenie do pomiaru temperatury... Kupiec nazywał to termometr. Jako dziecko i młokos bardzo lubił oprócz polowań i walk, doglądanie fascynującego urządzenia. Raz wskazało ono na jedną z większych wartości... "30 Stopni Termometru" - inaczej 30'T. Jednak teraz, gdyby Parys posiadał takie urządzenie, mógłby przewidzieć, że jest teraz powyżej 20'T bądź nawet 25'T, czyli umiarkowanie-ciepło na skali. W nocy też nie powinno być zimno jeżeli dzień jest pogodny.





Elf przemierzał znowu mech idąc poza krąg i szukając w pobliskich krzakach części kręgu, oraz rozglądając się, czy któryś posąg nie jest może niestabilny. Wtedy w razie jakichś problemów magicznych, przydałoby się to i możliwe, że to tam jest coś ukryte, chociaż to tylko jego przypuszczenia. Znowu zaczął wędrować tym razem po krzakach i obeliskach, dając sobie większy spokój z podłożem... tzn. mchem...
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-06, 12:07   

Parys szukał zamaskowanych przejść, ukrytych przełączników, tajemniczych przycisków, śladów i tropów. Nie znalazł żadnych mechanizmów, przejść, tuneli, czy czegokolwiek takiego. Jednak był pewien jednego. To miejsce wcale nie jet takie nieużywane. Trawa była podeptana, poszycie uszkodzone, ściółka zruszona. Na pewno to miejsce jet regularnie odwiedzane.

Po kolejnej godzinie bezowocnych poszukiwań odezwał się miecz:

- Kretyn... - Jedno słowo, a tyle treści.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-04-06, 17:47   

-A co? Masz lepszy pomysł... Jedynym moim następnym pomysłem po długich przeszukiwaniach tego miejsca jest czekanie na noc... Albo po prostu... Czekanie... - Parsifal westchnął opierając się o jeden z obelisków, czując miękki mech pod plecami zamyślił się na chwilę. Jeżeli to miejsce jest zruszone... Widać, że były tutaj jakieś humanoidy, w związku, że żadne zwierze by nie zgniotłoby aż tak trawy. Połamane, niektóre gałązki młodych na poziomie poszycia były połamane, poodginane a sama ściółka była naruszona wgłębieniami i zawieruszeniami. Jednak runo leśne było zostawione w miarę dokładnie, chociaż było coś, co przykuło jego uwagę, a właściwie parę metrów od kręgu znalazł zdeptaną pieczarkę... Zdeptaną? Tak czy inaczej, zgniecioną. Dalej idąc wzrokiem znowu widział zawieruszenia po opadłej na ziemię korze drzewnej i starych liściach. Ściółka dawała kolejne dowody, że było tu parę humanoidów, bądź jeden wiele razy...
-Obalianie wskaż mi drogę którą powinienem się kierować... - powiedział sobie spokojnie elf, idąc po kamiennym kręgu. Jego oczy powędrowały ciut wyżej...
Chyba będę musiał tu znowu trochę zostać... Kupiec Anter mawiał... Szukasz wroga i błądzisz po jego śladach? Wyrusz do legowiska... Cóż, nie wiem, czy to jakaś mądrość czy nie. Ale w tamtym czasie Anter miał na myśli stada wilków, które zagryzły nam w swoim czasie konia... Ale dobra, co tam będę tutaj stał. Trzeba znaleźć sobie bezpieczne miejsce.




Parys jeszcze raz rozejrzał się po śladach, czy wiodą we wszystkie strony, czy w jedną. Jeżeli w jedną, uda się w tamtą stronę. Jeżeli w wielu, to znajdzie sobie z boku jakieś rozgałęzione, pokryte gęstymi liśćmi drzewo, przy którym nie będzie śladów, aby wróg nie zaszedł go od tyłu, a elf miał oko na wszystkie drogi przyjścia poszukiwanego jak i na kamienny krąg.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-06, 18:37   

Parys znalazł ślady i podążał za nimi. Prowadziły do... Akili. Niestety potem zlały się z traktem i dalej nie można było śledzić.

- Kretyn... - odezwał się miecz.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-04-06, 18:55   

Parsifal wrócił i poszukał jakiegoś miejsca do bezpiecznego odpoczynku.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-06, 21:50   

- Jeśli chcesz zginąć, to proszę, odpoczywaj TUTAJ. - marudził miecz.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-04-21, 11:44   

-Tak... Masz rację... To głupi pomysł... Bardzo głupi. Nie przemyślałem tego. Cóż, trzeba wrócić do Akilli na nocleg, nie chcę już martwić swoimi problemami Konrada i jego rodziny. Ruszajmy... - elf odszedł od kręgu wchodząc na piaszczysty, lecz wygodny, staranny i dogodny dla pieszego podróżowania, znajomy trochę trakt. Zaczął swoją podróż powrotną, idąc w kierunku Stolicy, w kierunku murów Akilli.

Edytowanie:

Między straganami niosąc swój świeży zakup szedł zadowolony mijając kolejne stoiska. W końcu znalazł się za rynkiem, a obrazy kolorowych stoisk, straganów i kupców zniknęły mu z oczu, lecz przed nim rozpościerała się teraz schludna, kamienna droga Nowego Miasta prowadząca wprost do jednej z Głównych Bram. Szedł tak mając schowaną szarfę do plecaka. Rozglądał się także za innymi, czerwonymi, noszonymi przez innych ludzi, elfy bądź, możliwe, że krasnoludy bądź bardziej prawdopodobne niziołki. Idąc tak ciesząc się wiosennym śpiewem radosnych ptaków wyszedł idąc traktem, po czym zboczył z drogi rozglądając się, czy nikt go nie śledzi. Zszedł w jeden, z większych krzaków jeszcze jakiś czas drogi do Kamiennego Kręgu. Założył na siebie od razu swoją czerwoną szarfę i wyszedł z drugiej strony traktu, podgwizdując sobie beztrosko, udając jednak, że udaje gwizdanie... Udawał, że udaje beztroską przechadzkę, a tak na prawdę niby martwi się i jest zestresowany. Lecz nie przeginał, aby możliwy przechodzień, bądź przyszły przeciwnik się zorientował. Paręnaście kroków do Kamiennego Kręgu zwolnił, po czym pogładził palcami po głowni Zweihandera, rozglądając się, za wszelkimi osobnikami, bądź oznakami bytu humanoidów. W myślach jedynie, wznosił swe modlitwy do niebieskiego, teraz zachodzącego w przeróżne kolory wieczoru nieba.
Obalianie... Stwórco i Panie Paladynów... Wznoś me modły do Angrogha, oraz weź mnie w opiekę. Czuwaj nade mną podczas mojej próby z siłami nieczystymi i zaprowadź ład w mojej duszy, abym dał z siebie wszystko, w mojej ważnej próbie sługi Twego jak i Angrogha. Wysłuchaj mych próśb i ześlij me modły do Bram Nieba.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-23, 00:15   

Parys nikogo nie zauważył.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-04-23, 20:30   

Ześlij deszcz Bożej łaski... Ześlij wiatr Bożego Miłosierdzia... Niech otworzą się wnet Boskie Bramy Nieba... Niech Twoja łaska i odkupienie spłynie na nas, zwykłych ludzi... Na zwykłych ludzi, oraz nielicznych wyznawców spośród elfów, krasnoludów i niziołków... Wznoszę swe modły o pomyślność w dalszych czynach... Powiedział Parsifal sobie w myślach, rozglądając się i spacerując za jeden, z większych krzaków nieopodal traktu, po czym schował się cicho za niego, wchodząc trochę bardziej w jego głąb, rozglądając się za wszelkimi niebezpieczeństwami natury, bądź prezentami zostawionymi przez zwierzęta. Ukucnął i obejrzał się daleko za siebie, aby nikt nie zaszedł go od tyłu...
-Co ja tu pocznę, jak mnie odkryją na samym początku... - mówił głębokim szeptem, że sam ledwie go słyszał i spojrzał dokładnie na krąg, w stronę traktu do Akilli i w drugą stronę traktu, po czym rozglądał się tak nasłuchując również dźwięków nie tylko na obszarze jego wzroku, ale i tuż za nim. Powinien słyszeć trzask gałązek bądź stąpanie bo bujnej, wysokiej trawie wiosny.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-24, 20:52   

- A kogo my tu mamy?

Nagle znikąd odezwał się męski głos.

Parys obrócił się spłoszony.

Około 5 metrów za nim stał wysoki mężczyzna o rudych włosach spiętych z tyłu w kuc. Ubrany był w lnianą koszulę, skórzane spodnie z ćwiekami, skórzaną kurtkę z wieloma blaszkami i łuskami naszytymi na nią. Przy pasie trzymał sporych rozmiarów szablę o rękojeści obitej gadzią skórą. Oprócz tego przy pasie miał też jakiś hak, łańcuch, żelazną sieć zaopatrzoną w wiele małych haczyków oraz rząd małych sztyletów do rzucania.

- Spokojnie. Widzę, żeś tutaj pierwszy raz. Widzę, że nie masz nikogo przy sobie, więc pewnie chcesz kupić, tak?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12