Tuż po wejściu do alejki mężczyźni stanęli za nimi i wyciągnęli broń, pchając ich wgłąb. Stało tam dwóch osobników, którzy rzucili jakiś czar, zarówno na Sharina jak i na Natariel.
-Ruszać się, dalej! - rzucił jeden z "sprzedawców".
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Natariel nienawidziła takich sytuacji. Wraz z Sharinem wystawili się na działanie zaklęcia, którego efekt podejrzewała. W takiej sytuacji będzie trzeba grać na zwłokę. Powolnym krokiem ruszyła dalej.
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Kurwa, pomyślał Sharin. Jak mógł wpaść w taką głupią zasadzkę. Miał pewne podejrzenia, co to za czar, więc na razie musiał ich słuchać. Tak więc posłusznie ruszył się za Natariel.
- Nie tak szybko. - Sharin skoncentrował się i już chciał wystrzelić Falę, gdy poczuł blokadę. To pewnie to zaklęcie. Sharin maksymalnie skoncentrował się i niemal całą swoją energią uderzył w czar, próbując go przełamać. Gdy tylko mu się uda, wykorzystując to, że mężczyzna za nim na chwilę odwrócił od niego uwagę, rzucając jego torbę, półelf z całej siły walnął go w brzuch i poprawił kopniakiem w jaja. Następnie wykrzykując zaklęcie wystrzelił w stronę dwóch magów z przodu zaklęcie Fali. Gdy tylko wystrzeli zaklęcie Sharin sięgnie po sztylet i rzuci się na mężczyznę koło Natariel, próbując mu wbić sztylet najlepiej w twarz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach