Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Gospodarstwo Farkona
Autor Wiadomość
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-12-08, 18:28   

Parsifal teraz wypiął klatkę i z podniesioną wysoko głową szedł schludnie, gdy oddział nadal będzie się poruszał w stronę bramy to Parsifal wyjdzie za nimi, gdy znajdą się już na otwartym polu pochodzi po łące, nie tracąc ich z wzroku i utrzymując jakąś bliskość. Będzie radośnie zbierał kwiaty i podziwiał łono natury. Później przyspieszy próbując wyprzedzić dany oddział. Uda się do Gospodarstwa Farkona i usiądzie na kamieniu udając że czyści but (tym samym kamieniu oddalonym od grodu o jakieś 20metrów).
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
REKLAMA 
Namiestnik


Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Wysłany: 2009-12-10, 19:07   

_________________

 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2009-12-10, 19:07   

Oddział doszedł do bramy. Najemnicy widząc przybyszów odruchowo wyciągnęli broń. Oddział zatryzmał się kilkanaście metrów przed bramą, pod którą podszedł urzędnik i komornik. Chwilę pogadali, najemnik przy bramie przeczytał jakieś papiery dane przez urzędnika i zlustrował oddział. Najwyraźniej liczył ile osób przysło do gospodarstwa.

W końcu strażnik gwizdnął i schował broń. Pozostali na murach i basztach również zabezpieczyli oręż. Oddział ruszył, a Parys wcisnął się między nich. Nikt nie przeszkadzał im kiedy szli przez bramę, podwórko i kiedy dotarli do dworku.

Parys usiadł na kamieniu udając, że czyści but, a oddiał najemników wszedł do budynku.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-01-16, 14:28   

Parsifal nie czekał na zaproszenie. Po prostu ruszył za oddziałem nawet pewny siebie. Miecz trzymał w pogotowiu jak i pistolet. Podczas wędrówki do Farkona chciał wyglądać najemnikom od Gospodarza na członka oddziału, idąc obok nich cały czas. Jednak nie zbliżając się zbytnio i nie rozmawiając z nimi. Gdy dotrą do samego Farkona Parsifal wyjmie swój pistolet przy pasie jednak nie będzie z nim nic robił. Miecz trzyma za rękojeść czekając na dalsze wydarzenia. Jednak chciał by Farkon go widział i uśmiechnie się wtedy szyderczo jakby wspomagając swój honor.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-01-16, 20:13   

Grupa dotarła do komnat pana. Farkon siedział jak przedtem w tym samym pokoju co poprzednio: na krześle, za stolikiem w towarzystwie dwóch ochroniarzy i sługusa.

Wystąpił urzędnik.

- Czy mam przyjemność z Panem Farkonem....
- LORDEM Farkonem, niedawno zostałem nobilitowany! - Stanowczo zaznaczył gospodarz.
- A, tak. Proszę mi wybaczyć moją pomyłkę Lordzie Farkonie. - Urzędnik ukłonił się. - Według naszych ksiąg zalega Pan ze spłatą pożyczki zaciągniętej u Gildii Kupców.
- Tak, zgadza się. Ile jestem winny?
- Czterdzieści pięć sztuk złota Jaśnie Panie.
- W porządku. Przynieś wymienioną kwotę - To ostatnie zdanie skierował do sługusa stojącego obok niego.

Służący wyszedł. Oczy Farkona i Parysa spotkały się. Oczy Farkona wyrażały niechęć.

Po kilku minutach sługa przyszedł i przyniósł ze sobą sakwę pełną złota, którą wręczył urzędnikowi. Ten podał go poborcy, który dokładnie wszystko przeliczył. Kiwnął głową, urzędnik zakreślił coś na kartce.

- Dziękujemy uprzejmie za poświęcony nam czas Lordzie. Jednakże, prozę mi wybaczyć śmiałość, chciałbym zadać jedno pytanie. - Urzędnik złożył głęboki ukłon.
- Nie mam nic do ukrycia.
- Dlaczego nie zapłacił Pan pożyczki poprzedniemu najemnikowi, który podobno przyszedł tutaj przed nami?
- Przed wami? On nawet jest tutaj!

Wszyscy spojrzeli na Parysa z obojętnością dokładnie go oglądając, jakby właśnie rysowali w głowach jego portret pamięciowy.

- Obraził mnie w moim własnym domu! Śmiał mi zarzucać oszustwo i domagał się łapówki! W dodatku nie odnosił się do mnie z należytym mi szacunkiem i podawał się za szlachcica!

Znowu wszyscy spojrzeli na Parysa. Tym razem pojawiła się niechęć i obrzydzenie.

- Dobrze, dziękuje za odpowiedź. Dziękuję za wspaniałomyślnie poświęcony nam czas.
- Ja myślę! - głośno burknął Farkon.

Najemnicy gospodarza wyprowadzili kompanie za bramy gospodarstwa.

Gdy odchodzili, jeden z najemników Farkona zaczepił Parysa.

- Nie chciałbym być w Twojej skórze teraz. Sam pracował jako wolny najemnik w Gildii. Wkurzyłeś mojego Pana, przez co nie oddał pożyczki. Możesz mieć niezłe kłopoty. No, to trzymaj się.

Najemnik wrócił do gospodarstwa.

Po chwili brama została zamknięta.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2010-01-16, 23:38   

-Dobra... Mniejsza z tym... - powiedział śmiejący się Parsifal mierząc wzrokiem fort...
-Ciężko by było ponownie się tam dostać i zabić lorda służącemu Cesarstwu. Jednak teraz... Muszę wrócić do spełniania mojej obietnicy... Przecież nie zostawię śmierci tylu bliskich mi osób. Słyszałem tutaj o kimś... - po czym ruszył w kierunku gościńca.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13