Otworzyliście ten temat bojąc się że w swoim zaniedbaniu postanowiłem zamknąć stronę? Nic z tych rzeczy, wręcz przeciwnie
Postanowiłem wykupić własną, prywatną domenę, dla ciekawskich stoi już na www.endofdays.eu Vanilka załatwiła nam serwer, za co bardzo jej dziękuję.
Koniec z reklamami, możliwość rozbudowy technologicznej (czego tutaj brakowało mi najbardziej) oraz wiele, wiele więcej. Pojawia się jednak pewien problem...
Do Jun.pl pisałem w sprawie przeniesienia forum. Chciałem wykupić konto premium, dzięki któremu mógłbym ściągnąć pliki, i wrzucić je na naszą nową domenę. Jun mi odpisywał, odpisywał, po czym przestał i nie mogę się doprosić o kontakt. Tak więc, co robimy? Czekamy (staram się od miesiąca) czy po prostu przenosimy forum na żywca... posty zostaną tutaj, postaram się je jakoś ściągnąć ręcznie... ale na ten czas po prostu wrzucilibyśmy KP i bieżące tematy.
Więc, jak sądzicie? Co zrobić? Decyzje pozostawiam wam
Oczywiście nie zaczniemy całej edycji od nowa. Fabularnie, gra będzie identyczna jak od przeniesienia. Chyba nie mamy zamiaru puszczać tej edycji w niepamięć
Jak w niedzielę Ci nie odpowiedzą, to moim zdaniem od poniedziałku powinniśmy zacząć to ręcznie ogarniać. Wyznaczy się, kto co kopiuje i takie tam.
Byłoby miło, gdyby znaleźli się ochotnicy
Kolejna sprawa jest taka, że można by stworzyć po prostu archiwum do ściągnięcia, ze wszystkimi starymi informacjami/topicami, które skopiowane zostaną ręcznie. Szkoda by było by wszystko to przepadło. Jednak że...
Dopytywałem się szwagra, on już miał podobne problemy z przenosinami fora. Jest skrypt odpowiedni do tego(swoją drogą będziemy kraść nasze własne posty), da się bez problemu przenieść wszystkie posty. Problem może być z pm-kami, ale to już każdy we własnym zakresie powinien zarchiwizować.
Jak będę w końcu w domu to podeśle do Ciebie Zkajo kontakt do szwagra.
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
No, kto jak kto, zkajo, ale ja zawsze byłem chętny do pomocy i zawsze się wszędzie pchałem, nawet, jak nie byłem mile widziany i moja pomoc raczej szkodziła, niż pomagała Chociażby pisanie artykułów na siłę, za czasów Telding, albo ciągłe parcie ku reaktywacji forum.
To, o dziwo, mi się udało, przy ogromnej pomocy Fausta, oczywiście. Mój największy sukces na End of Days <pyszne przechwałki, zaiste>
No, kto jak kto, zkajo, ale ja zawsze byłem chętny do pomocy i zawsze się wszędzie pchałem, nawet, jak nie byłem mile widziany i moja pomoc raczej szkodziła, niż pomagała Chociażby pisanie artykułów na siłę, za czasów Telding, albo ciągłe parcie ku reaktywacji forum.
To, o dziwo, mi się udało, przy ogromnej pomocy Fausta, oczywiście. Mój największy sukces na End of Days <pyszne przechwałki, zaiste>
Muszę przyznać, że bez ciebie tej edycji by nie było. Dodałeś motywacji.
Kastylu, jeśli dałoby się to zrobić byłoby super Byłbym bardzo, ale to bardzo wdzięczny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach