Pokój o białych ścianach miał cztery łóżka i pięć krzeseł oraz stół, nieco przypalony w pewnych miejscach. Gdzieniegdzie porozrzucane były plecaki i kawałki wyposażenia. Przez okno z pewnej odległości widać było plac i nieco ogrodów.
Ekwipunek Avenkera
- 3 sakiewki do pasa
- odłamki miecza Emisariusza Cienia
- pięknie wykonany, świetnie wyważony sztylet. Dzieło sztuki. Skradziony z Wielkiej Kuźni.
* 2 butelki kwasu solnego
* 1 pazur ghoula
* 2 pazury zwykłe (wyrwane nieumarłym)
* 1 porcja szklanego pyłu
* 3 chitynowe pancerzyki
- kolba ze smoczą krwią
- rekomendacja kapitana Grzegorz Bergolij twierdzi że fajnie się spisał w odbijaniu biblioteki i można mu dawać zadania swoiste.
- receptura mikstury purpurowego gazu
- 2 zwykłe sztylety
- jakaś książka o mroku
- obity stalą kostur z kolcami na czubkach
- 2 Bukłaki
- Sygnet Gildii Magów
- Medalion przedstawiający nów księżyca
- sztylet nekromanty, ładnie zdobiony z czarną rękojeścią i czerwonymi runami. Właściwości magiczne zniszczone.
- Puzderko dobrodziejstwa, 9 ładunków - pozwala rzucać zaklęcia bez posiadania komponentów
- 6 sztuk złota
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
-Tamto, miszczu - wskazał mu jeden z czarodziejów, pokazując łóżko przy oknie, koło którego była spora szafka. Łóżko było dość przeciętne, bardzo zwykłe nawet możnaby rzec. Szafa też niczego sobie, miała kilka szuflad. Gdy Avenker umieścił w niej już przedmioty, siedzący zagaił:
-Opowiedz nam coś o sobie.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Elf usiadł na łóżku i oparł się o ściane.
- Eeee, no więc... nazywam się Avenker. - zaczął mag. - Do Telding w sumie przybyłem zanim orkowie zdobyli panowanie na kontynencie. Co tu dużo mówić. A wy?
-Ja tu nic - odrzekł palący fajnę - zabawiałem się troszkię z tymi ptaszkami i będziemy latać. Słyszałeś pewnie że stan gotowości zarządzili. Nie mogę się doczekać rozwalania tych cudaków ze wojska.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
- Na pewno ciekawie będzie. - powiedział mag. - Mam nadzieję, że jakaś akcja niedługo będzie.
Adept sięgnął do swoich rzeczy i wyciągnął książkę, którą wziął z trupa Arnolda w katakumbach. Następnie wytężył zmysły i wysłał sondę, by sprawdzić, czy przypadkiem książka nie ma na sobie żadnych zaklęć ochronnych. Oby była bezpieczna, pomyślał. Gdy nic nie uda mu się wysondować ostrożnie otworzy księgę na pierwszej stronie.
Książka była bezpieczna, przynajmniej tak zdawało się Avenkerowi. Otworzył on książkę. Stary skrypt.
-Do licha - pomyślał. Dawno nie korzystał z tej formy zapisu. Odczytanie treści trochę mu zajmie.
-Co tam masz? - zapytał się z zainteresowaniem człowiek, który wcześniej stał przy ścianie, a teraz wywalił się na swoim łóżku.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
A więc do roboty, pomyślał elf i zająć się odczytywaniem treści zawartej w książce. Na początek spróbował rozszyfrować tytuł i spis treści. Miał nadzieję, że dowie się z tego o tematyce książki.
- Ee, książkę. - powiedział elf. - Nawet jej jeszcze czytać nie zacząłem.
Tytuł książki to 'Poza życiem a śmiercią'. Spis księgi nie istnieje, jednak wydaje się w przedmowie traktować o zaawansowanych technikach nekromancyjnych...
do you wish to continue?
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Interesujący tytuł, pomyślał. Nie miał nic ciekawego do roboty więc czemu nie ma sobie poczytać książki? I przy okazji odświeży sobie pamięć o tym starym skrypcie. Przypomniał sobie jak jego stary Mistrz wyjaśniał mu strukturę podobnych tekstów. Tak więc Avenker zabrał się za odszyfrowywanie, według niego, przedmowy.
Nekromancja... adept widział w akcji już kilku nekrowamnów. Choćby magowie w katakumbach i pewien stary mag na cmentarzu miejskim. Elf przypomniał sobie tamte wydarzenia. Pełno chodzących trupów. Mag lewitujący kilkanaście metrów nad ziemią, otoczony magiczną barierą, przez którą nie przenikały żadne czary. Gdyby nie kapłani krucho byłoby z nim i pewnym hobbitem, który mu towarzyszył. A skoro ma możliwość poznania choćby podstaw tej dziedziny magii, to czemu skorzystać z tego?
Przede wszystkim pamiętać należy o różnicy między umarłymi a nieumarłymi. Technicznie nieumarły to umarły pod względem funkcji życiowych, zachowujący jednak energię magiczną i mogący korzystać z magii. Natomiast umarły, to przeciwieństwo życia. Umarły jest dajmy na to golem, absolutnie wyzuty z energii magicznej..
Dalej ciągnęły się bzdety o różnicach między umarłymi a nieumarłymi. Dalej podane było zaklęcie na animację szkieletu, jednak Avenker nie znał dość dobrze skryptu.
czytanie lektury efektywnie się sprowadza do tego że możesz się mnie pytać o rzeczy dotyczące trupków i ci odpowiem, lub powiem że nie w książce. Amen
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Elf ponownie wszedł do dokoju swojej drużyny. Nie miał kompletnie co robić. Usiadł znudzony na łóżko i od niechcenia wyciągnął przerdzeniały miecz, urwał ze swojego starego ubrania kawałek szmaty i zaczął go czyścić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach