Dragal zrobił zniesmaczoną mine i odpowiedział
- Ty mnie nie znasz, oj ty mnie nie znasz, patrząc już na nazwę tego czegoś każdy wojownik by stwierdził że gronk to takie małe brzydkie karłowate coś lub bardzo brzydkie zwierzątko.
-Tak sobie to tłumacz. Ale wiedz, że to co uważasz za karłowate zwierzątko, nawet pierdnięciem by ci oczy wypaliło.
_________________
Debowy_Mocny [Usunięty]
Wysłany: 2009-05-06, 15:22
-Może lepiej skończymy kłótnie, najwyżej sam zobaczysz jak gronk dostanie lanie i tyle a poza tym nie słyszałem o gronkach żeby były na szlakach, pewnie pouciekały przed trollami które teraz są
Carl nie wiedział, gdzie też może się dalej uczyć. To głupota niemieć gdzie wyryć zwyklę imię. Aż w końcu go olśniło. Starał się sprawdzić, czy wokół domu Imrufa jest jakaś przestrzeń, a jeśli takowa jest, postarał się ją wykorzystać, przekraść pod oknami i na tyle muru wyryć swoje imię wspak. Szkoda było mu płytki.
Co mu się udało. Napis co prawda nie był sukcesem kaligraficznym, jednak był czytelny
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Ostatnio zmieniony przez Vanilla 2009-05-08, 16:09, w całości zmieniany 1 raz
Jest już coraz lepiej. Starał się tym razem napisać wyraz Racl, miał nadzieję, że tym razem znaki wyjdą mu trochę ładniejsze. Zaczął gromadzić w sobie energię, po czym rozpoczął uwalnianie jej. Przynajmniej znalazł miejsce, gdzie może swobodnie trenować.
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Wreszcie mu się udało, a te kutafony ze straży mogą go zaraz złapać. Ale... na jakiej podstawie? Przecież tu tylko stoi, nawet nie dotknął tej ściany! Nie mają prawa go w takim razie zatrzymać. Nie zauważyli go pewnie, jednak co z tego? Carl zarzucił jedynie kaptur na głowę i ruszył nie w stronę przeciwną, a w stronę idących tu właśnie istot, pewnie ludzi. Ręka instynktownie ruszyła ku głowicy miecza, jednak nie zastała jej na miejscu. Buractwo, stracił swój skarb na nieudanej wyprawie. Przynajmniej się nie nudził i spędził ciekawie czas. Ale mimo to nie ma jego pięknego ostrza. Pewnego dnia wróci po nie, ale jeszcze nie teraz. W tym czasie musi po prostu minąć strażników. Minąć? Tak! Nie wiedzą jeszcze o przewinieniu. Nawet jeśli zauważą napis, on będzie już daleko stąd!
"Powodzenia, chłopcy" - pomyślał.
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Debowy_Mocny [Usunięty]
Wysłany: 2009-05-24, 17:34
Dragal stwierdziwszy że jest ignorowany szybki krokiem wyszedł z domu imrufa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach