Carl powrócił wreszcie na tereny Gildii. Wylegiwanie się tu jest znacznie lepsze niż użeranie się z elfim dowódcą. Przez jakiś czas przechadzał się po ogrodzie, jednak w końcu usiadł na ławce i otworzył torbę, z której następnie wyjął płytkę. Chciał sprawdzić jej grubość. Jeśli jest gruba wystarczająco, postanowi ryć na drugiej stronie, jeśli zaś nie, spróbuje pod napisanym już wyrazem mniejszymy literami.
Skupi się, wyobrazi przyszły napis, a następnie starać się będzie nanieść go na materiał. Może teraz się uda.
Wiem, że krótko, ale co ja mam jeszcze pisnąć? To przecież już enty raz to samo
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Powoli nabierało to sensu. Litery nie były co prawda perfekcyjnie, były nawet nieco koślawe, jednak Carl był w stanie przechować już na tyle energii aby za jednym podejściem wypisać wszystkie cztery litery. Teraz widocznie pozostała mu praca nad dokładnością...
Płytka nie była gruba, a miejsce powoli zaczynało się kończyć.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Nie może dalej ćwiczyć pisząc na płytce. Trzeba znaleźć inny materiał. Co by tu... co z niego za głupiec! Jest przecież w ogrodzie, tu ryć może prawie wszędzie! Szybko przesunął się na skraj ławki i spojrzał na trawę. Ziemia nadaje się idealnie. Zaczął zbierać energię. Wiedział, że potrafi już uzbierać jej wystarczająco, jednak nie mógł rozporszyć się pewnością siebie. Gdy uznał, że posiada jej wystarczająco, zaczął ją wypuszczać, by wyryć w podłożu swoje imię. Kiedy skończy, postara się zrobić to jeszcze, raz, a potem znowu. Podczas gdy efekt będzie zadawalający, wypuści za kolejnym razem moc w stronę płytki.
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Carl schylił się i wypuścił w ziemię strumień energii. Tuman pyłu ziemnego wzbił się w powietrze i uderzył człowieka w twarz. Kichnął dwa razy. Stwierdził że to nie ma większego sensu, nabawi się pylicy albo jeszcze coś gorszego.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Carl przetarł dłonią swoją twarz i zbulwersowany szukał nowego celu. W końcu dotarło do niego, na czym może się wyładować. Siedzi na tym! Zaczął rozglądać się, czy czasem aby nikogo nie ma. Jeśli kogoś dostrzeże, zapyta się go, czy nie wie, gdzie można jakąś płytkę dostać. Jeśli zaś nikogo nie będzie -co woli- postanowi wyryć swoje imię wspak na ławce. Dalej będzie wprowadzał w życie swój wcześniejszy plan sprawdzając przed tym, czy ktoś aby nie przybył.
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
W momencie kiedy próbował wbić się swoją energią w ławkę odpowiedziała mu jakaś energia, o fioletowej aurze, z ławki. Jakaś siła odrzuciła go od ławki aż gruchnął na ziemię. Uczeń z sporym pergaminem pod pachą popatrzył się na niego dziwnie z oddali.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Carl przeklnął w myślach, po czym wstał z podłoża. Ktoś go zauważył, ale to tylko jakiś uczeń. Ktoś taki nawet nie wie o tej barierze ochronnej. Mimo to woli nie czekać tu dłużej i oddalić się z tego miejsca, co też uczynił.
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Wrócił w to głupie, przeklęte miejsce, gdzie można zostać zamordowanym za dźgnięcie ławki zwykłym spojrzeniem. Jednak nie bez powodu. Bywając tu wcześniej zauważył, że jest to miejsce idealne dla uczniów-kujonów, którzy nie czerpią z życia większej radości niż czytanie książki na świeżym powietrzu. Może się to wydawać czymś nazbyt oczywistym, ale właśnie dlatego, że takim jest, jest to takie proste. Mało prawdopodobne, by wiecznie się uczący, uprzejmy człowieczek nie pomógł przyjacielowi w potrzebie.
Plan był prosty. Carl będzie przechodził się po terenie ogrodu, zaś jeśli znajdzie "ofiarę", czyli młodego, zaczytanego w lekturze człeka -człeka oczywiście, elfy są zbyt rasistowsko nastawione; ewentualnie elfa, jeśli nikogo ze swej rasy nie odnajdzie- i zajdzie go od tyłu. Stanie obok jego głowy, pochyli się, oprze ręce o ławkę, po czym zagada.
-Witam. Czy mógłbyś mi pomóc?
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
Znalazł młodego człowieka zaczytanego w spory pergamin. Litery na nim zapisane przyprawiły Carla o zawrót głowy. "Jeśli magia jest tak trudna..." pomyślał. Mimo to jednak stanął w dość luźnej pozycji i wypalił.
-Witam. Czy mógłbyś mi pomóc?
Mężczyzna strzepnął głowę. Ktoś właśnie zburzył mu jego misterny, mentalny domek z magicznych runów.
-Taak... A o co chodzi?
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
-Widzisz... jest pewien problem - rzekł powoli, nienatarczywie. Powiedzenie tego wprost do mężczyzny raczej go przerazi, jednak nie może też za bardzo owijać w bawełnę. Przekonanie kogoś do swojego zdania lub pomocy jest sztuką bardzo trudną, jednak przydatną. Carl często z niej korzystał, aczkolwiek ostatnio zdawał się mieć z tym jakieś problemy. Może to wina zmiennego charakteru, jakowy teraz zaczął mącić w jego umyśle. Przesadza. Wystarczy, że będzie miał odrobinę szczęścia. A nuż trafi na kogoś, kto nie będzie obawiał się zabawy z psychiką.
-Mówiąc problem, nie mam na myśli zagubienia się czy jakiejś innej głupoty - kontynuuował. - To trochę poważniejsza sprawa. Mistrz Vitas polecił mi, abym w sprawie dalszego treningu znalazł sobie jakiegoś... ekhem... asystenta. Kontynuacja nauki bez drugiej osoby nie jest niestety możliwa.
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
-Tak? - powiedział do niego mężczyzna, patrząc się na niego. Oczy miał tak wielkie, jakby przed chwilą wypił coś dziwnego.
-A o co chodzi? - skończył w końcu.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Zawalił. Klapa. Zdawało mu się, że już zna odpowiedź ucznia. Mimo wszystko nie dał po sobie poznać braku pewności.
-Mistrz chciałby nauczyć mnie magii psychicznej, ale tak jak wspomniałem-potrzebny jest jakiś pomocnik. Jestem tu nowy i nie mam raczej znajomych, którzy by mi pomogli. Może ty mi pomożesz, hm?
_________________ Ilość hejterów jest wyznacznikiem fejmu
-Aa.. chyba mogę pomóc. A jak działa ta magia psychiczna? - zapytał się głębokim, powolnym głosem. Carl zaczął się człowieka obawiać. Wyglądał i zachowywał się jak opętany. Patrzył się na niego szerokimi oczyma.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
-Aa.. chyba mogę pomóc. A jak działa ta magia psychiczna? - zapytał się głębokim, powolnym głosem. Carl zaczął się człowieka obawiać. Wyglądał i zachowywał się jak opętany. Patrzył się na niego szerokimi oczyma.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach