W 2013 roku, laboratorium w Londynie ‘Istar’, prowadziło badania nad pewnym wirusem, który zwiększał agresywność zainfekowanych zwierząt. Dotknięte infekcją zwierzęta, atakowały praktycznie wszystkie żywe istoty na około nich. Badania na uniwersytecie, zostały zakończone katastrofą. Jedno z badaczy został zainfekowany. Nie była to infekcja przez ugryzienie, drapnięcie czy inny tego typu kontakt. Podczas sekcji zwłok jednego ze zwierząt, krew dostała się do oka jednego z badaczy. W ciągu kilku sekund, badacz ten zaczął pluć krwią oraz kaszleć. Kilka minut później, stracił nad sobą panowanie i pełen furii oraz siły, zabił swych dwóch partnerów. Co się stało później, odmieniło oblicze świata, na zawsze…
Wielka Brytania została zainfekowana, a wirus dotarł aż do europy wschodniej, i rozprzestrzenia się dalej. Zombie są szybkie, silne, oraz mają znakomity węch i słuch. Żywią się ludzką krwią, i zabijają wszystko co spotkają (wyjątkiem są zwierzęta).
Gracz może zostać zainfekowany nie tylko przez ugryzienie, ale przez kontakt z krwią zainfekowanego. Zarażona krew musi wtedy przeniknąć przez skórę postaci. Wrażliwe są także oczy oraz uszy. Jeśli np. krew tryśnie w oko gracza, zostanie on zainfekowany.
Ugryzienia także prowadzą do infekcji. Drapnięcia, MOGĄ ale nie muszą prowadzić do infekcji.
Przemiana następuje w ciągu kilku sekund. Kiedy gracz zostanie zainfekowany, nie ma już ratunku.
Zombie są bardzo szybkie. Biegają sprintem, i nigdy się nie męczą. Większość nie jest aktywna w dzień, lecz są wyjątki. Jeśli gracz jednak głośno się zachowuje, może obudzić zombie. Monstra te reagują na otoczenie. Np. na zapalone światło w nocy. Będą wiedziały że tam należy szukać pożywienia.
Wasze zadanie jest proste: Przeżyć. Jak to zrobicie, to już nie mój problem ;P
Teraz kilka słów o tym gdzie się znajdujecie:
Warszawa! Tak, warszawa! Nie chcę psuć swojskiego klimatu polskiego! ;P
Jesteście w jednym z wieżowców, 11 pięter, mieszkacie na ostatnim. Wieżowiec jest raczej bezpieczny, lecz nie wszędzie
Zombie raczej nie dobijają się do drzwi od tak sobie, chyba że wiedzą że jest tam jakieś żywe mięcho. Mieszkanie to trzy pokoje, łazienka, kuchnia.
Teraz tak, postacie! Oto i formułka:
Imię i nazwisko:
Historia:
Wygląd:
Cechy charakteru:
Słabości/choroby:(jakieś muszą być!)
Były zawód:
Wszystko wymyślacie sami! Żadnych atrybutów, statystyk ani tym podobnych. Atrybuty przypisujemy tylko dla broni
Oto i one:
Siła przebicia:
Szybkość:
Celność:
Co jeszcze? Chyba nic Zapraszam do sesji. Broń przydzielę wam na początku gry
Akcja gry zaczyna się w lecie, 4 sierpnia, 2014 roku
Ciepły, miły klimat
No, to się zgłaszać
Jakby były jakieś pytania, walić śmiało
Imię i Nazwisko: John McPerson
Wygląd: 40 lat, wysoki, czarnoskóry, potężnie zbudowany, brązowe oczy, łysa głowa, ostre rysy twarzy.
Historia: John urodził się w USA, w Nowym Yorku. Zdobył tylko podstawowe wykształcenie. W wieku 18 lat rozpoczął pracę w policji. Gdy miał 22 lata, poznał swoją żonę, Martę. Wyjechał z nią do polski. Tam, po nauce języka, również rozpoczął pracę w policji. Teraz ma 38 lat, jest rozwiedziony, ma dwoje dzieci. Żona i dzieci mieszkają w USA.
Cechy charakteru: dobroduszny, praworządny, lubi swoją pracę, posiada zdolności przywódcze, uparty, dociekliwy.
Słabości/choroby: lęk przed pająkami, ból kręgosłupa, lekka wada wzroku.
Były zawód: Policjant, stopień sierżanta.
Pamiętajcie że chce też jakiś rodowych polaków xD
Aha, kiedy będziecie szukać broni itp. sesja będzie toczyła się na gg/pw, i nie będziecie wiedzieli co stało się z waszymi przyjaciółmi więc wiecie...
Imię i nazwisko: Marek Stefan
Historia: Urodzony pod Poznaniem. W wieku 26 lat po ukończeniu szkoły wojskowej z wynikiem dobry. dostał się do służby wojskowej. Ale by życie nie było zbyt piękne tuż przed awansem wirus zaatakował ludność[ wiem że nędzne ale mózg mi wysiada]
Wygląd: Łysy z wąsem, w miarę wysoki i wysportowany.
Cechy charakteru: Choleryk
Słabości/choroby: Alergia na kurz przejawiająca się kichaniem ale posiada tabletki które mu pomagają
Były zawód: Żołnierz, stopień : podporucznik
wiem że nędzne ale poprawie się w grze
uran [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-05, 13:49
Imię i nazwisko: Jerzy Kaspijski
Historia: Od 18 roku życia księgowy który na każdym kroku usuwa się z drogi niebezpieczeństwu
Wygląd: 2 metrowy niezwykle silny
Cechy charakteru: Cichy i przyjazny księgowy
Słabości/choroby: Pedant, jak się wnerwi nieprzewidywalny
Były zawód: Księgowy
Imię i nazwisko: Marek Serques
Słabości/choroby: nadwrażliwość wzroku (światło dzienne jest oślepiające, wiec musi wtedy nosić ciemne okulary), niedowład dwóch palców w lewej ręce
Narodowość: W jednej czwartej portugalczyk, w trzech czwartych polak
Wygląd: Wiek - 29lat, mężczyzna, o cerze charakterystycznej dla południowca. Ma kocie oczy, jedno zielone, drugie przyćmione na lekko żółtawy kolor. Nosi krótką, zadziorną bródkę, krótkie włosy i wąsy w kolorze ciemnego brązu. Zawsze ma swe ciemne okulary(z tyłu mają gumkę, by nie spadły). Na prawym ramieniu widnieje dziwny tatuaż, przedstawiający jakiś niezidentyfikowany wzór, taki sam znajduje się na lewej łydce.
Historia: Marek nigdy nie był w kraju swego dziadka(Portugalii). Nie miał szczęśliwego dzieciństwa. W wieku dwóch lat, w jego domu nastąpił wybuch. Przeżył tylko dlatego, że bawił się na dworze, mimo to doznał uszkodzenia mózgu. lekarze nie dawali mu szans na normalne życie. Ku ich zdziwieniu owe uszkodzenie ograniczyło się tylko do dziwnej przypadłości okulistycznej i niedowładu dwóch palców w ręce.
Następne szesnaście lat życia Marek spędził w sierocińcu, licząc, że w przyszłości może coś osiągnie. Po osiągnięciu pełnoletności przyjął pracę kuriera.
Ciągły pościg z czasem wymusił na nim wysoką sprawność fizyczną. Po pewnym czasie wraz z kolegami z pracy dołączył do stowarzyszenia Yamakasi. Od tej chwili była to jego pasja i hobby.
Po roku morderczej harówki i ciągłego szukania dorywczej, drugiej pracy udało mu się. Uzbierał pieniądze na upragnione studia. I dostał się na Uniwersytet Warszawski. Osiągał znakomite wyniki. Po zakończeniu nauk udało mu się zdobyć stopień doktora i zostać biochemikiem w znanej pracowni międzynarodowej firmy. Z czasem znalazł swą miłość i jedyną osobę, na której do tej pory mu zależało - Anię. Wzięli ślub.
Po pewnym czasie Markowi udało się nawiązać kontakt z dziadkami w Portugalii. Wysłał tam żonę, sam został by odebrać papiery potwierdzające jego przeniesienie do innego wydziału firmy, w której pracował. Miał wylecieć następnego dnia, zaraz po swej żonie, lecz... Ich plany przerwał wirus. Z jego powodu zablokowali wszelkie linie lotnicze, co uniemożliwiło wyjazd. Marek został więc w kraju, godząc się z myślą, że być może nigdy już nie zobaczy swej miłości.
Cechy charakteru: Dąży do własnych celów nieprzerwanie, do czasu, aż ostatnia nadzieja zawiedzie. W sytuacjach zagrożenia dba przede wszystkim o siebie i najbliższych, potem o przyjaciół i nieznajomych. W stosunku do innych jest nieufny, do czasu, aż kogoś lepiej pozna, lub wymusi to na nim sytuacja. Nie lubi rządzić i kimkolwiek kierować.
Były zawód: kurier, potem biochemik
Hobby/pasja: Parkour
Chciałeś to masz dłuższą od innych historię. Może się spodoba moja postać.
Imię i nazwisko: Roman Kowalski
Historia: Roman urodził się w Warszawie. Jego matką była zakonnica a ojcem polityk. Roman miał trudne dzieciństwo. Wychowywał go tylko ojciec. Jednak prawie wcale go nie widział. Głównie opiekowała się nim niańka. W wieku 12 lat Roman usłyszał o ojcu Rydzyku. Postanowił byc taki jak on. Niestety gdy został księdzem jego plany pokrzyżowała zaraza.
Wygląd: Wysoki, przypakowany mężczyzna.
Cechy charakteru: Nerwowy, fałszywy, zrobi wszystko byle by osiągnąc własny cel.
Słabości/choroby: Boi się ciemności, dlatego zawsze ma przy sobie latarkę.
Były zawód: Ksiądz
Arboris [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-07, 13:44
YEAH... Ksiądz-paker bojący się ciemności i ubóstwiający Rydzyka... Cóż za idoli będą mieli Ci mieszkańcy Polski w przyszłości. Oryginalna wizja trzeba powiedzieć, zombiaki duchownego nie tkną
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach