Wysłany: 2008-04-10, 23:52 Las na obrzeżach Teldingu
Wychodząc przez bramę Teldingu ujrzałeś wielki, zielony las. Zauroczony, jego pięknymi kwiatami rosnącymi między wielkimi, rozłożystymi drzewami, wchodzisz do niego. Śpiew ptaków, zapach ziół sprawiają, że masz ochotę zostać tu na zawsze.
Ostatnio zmieniony przez Faust272 2008-10-19, 14:36, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA
Wysłany: 2008-04-14, 20:34
Ostatnio zmieniony przez Faust272 2008-10-19, 14:36, w całości zmieniany 1 raz
Ulryk [Usunięty]
Wysłany: 2008-04-14, 20:34
Po długiej podróży wkroczyłem na polanę w okolicy murów, chwile obserwowałem przyrodę która otaczała mnie wokół „tak to będzie dobre miejsce do odpoczynku” rozejrzałem się po okolicy i usiadłem pod najbardziej rozłożystym drzewem , w cieniu tegoż drzewa tak aby móc widzieć choć kawałek murów „najpewniej jest to właściwe miejsce” mruknąłem rozciągając zmęczone ciało , położywszy sobie młot na kolanach i przykryłem go płaszczem aby nie było go widać
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pod dość długim odpoczynku , wstałem zarzuciłem na plecy płaszcz i chwyciłem młot w dłonie ruszyłem w kierunku miasta na spotkanie ze swoim losem
Cóż, ostatnio jak wymyśliłem coś w lesie, to gracz się nie odezwał więcej.
Elfka nie zauważyła żadnego człowieka. Natomiast usłyszała skomlenie tuż za sobą. To jakiś lis, przestraszony nagłym pojawieniem się tak dużej istoty, uciekał z podkulonym ogonem.
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
Idąc przez las, elfka natknęła się na udeptaną drogę.
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
Elfka doszła do rozstaju dróg. Wybrała drogę prowadzącą prosto do Telding, ale po godzinie drogi zauważyła wydeptaną ścieżkę, prowadzącą w lewo.
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
Po paru godzinach szukania udało Ci się znaleźć 2 Rebisy.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Że co? Chcesz zebrać cały las ze sobą? No jak chcesz...
Przybysz długo szukał roślin. Zbierał wszystko, co wydało mu się nieznajome. W efekcie ciągnął ze sobą pakunek składający się z 50 kilogramów różnorakiego zielska. Niewiadomo jak daleko odszedł wgłąb lasu, ale była już głęboka noc. Adept padł wyczerpany na ziemie. Gdy obudził się, zauważył, że nadal trwała noc a on leżał na wznak koło gnijącej kupy zielska, ale powoli otaczało go stado wilków.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Avenker zobaczył, że otacza go stado wilków. Nie miał wyjścia. Zakopał się w zielsko, które zebrał, zbierając w sobie energie. Jak wilki odkopią zielsko wypuści fale energii, która odrzuci wilki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach