- EEEEEEEEEEEEEEEAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUUUUUUUUUUUĆĆĆĆĆĆĆĆĆ- wy z tyłu nie pchać się - to krzyk Urana który popychany od tyłu prawie się wywrócił wzbił się ponad pole bitwy. Po chwili gdy pierwsi z orków dobiegli do muru tarcz obrońców Uran wybiegł przed pierwszą linie i zamachnął się wielkim młotem chcąc rozbić głowę orkowi który był najbliżej, chwilę po tym rozpoczął szaleńczy taniec obijając rękoma na których naramienniki z kolcami robiły prawdziwą furorę. Starał się rzucać rękoma jak najbardziej mając nadzieję że paru orków skończy swój nędzny żywot za sprawą kolców.
Ponieważ masz kolce na ramieniach, masz +1 na wygranie walki. Rozumiem że twój młot to jednak broń jednoręczna? Coś mi tu nie pasi ;/
Uran zaatakował orka, chcąc zmiażdżyć mu łeb swym ogromnym młotem. Po dodaniu wszystkiego masz 10 oczek! Ork chciał sparować cios swym tasakiem, lecz ta próba nie powioda się. Cios był po prostu za silny.Ork ma 7 oczek. Wygrywasz walkę
Młot powędrował prosto w głowę orka.Masz 6. Zadajesz ranę. Rana krytyczna zadana! Ork nie żyje! +40exp Z głowy orka nie pozostało nic. Uderzenie zmiażdżyło mu czaszkę oraz to co miał w środku. Pozostałości mózgu leżały teraz na podłodze oraz młocie...
Jeden z żołnierzy właśnie zaatakował orka. Bestia jednak, pozbyła się rycerza jednym, zwinnym ruchem. Imruf został sam na sam z orkiem. Hobbit wykonał zręczny zamach mieczem. Potwór nie zdołał go zablokować. Wygrywasz walkę. Masz 6 oczek, a ork 5! Ork nie posiadał żadnego hełmu ani żadnego innego przedmiotu który chronił by jego łeb. Imruf przeciął orkowi policzek... Rana zadana, pozostałe rany: 2
Hobbit po raz kolejny wykonał szybki i celny cios. Wygrywasz walkę. Masz 7, ork ma 4 Miecz hobbita powędrował w stronę głowy orka. Imruf podskoczył po czym uderzył potwora w głowę. Był on jednak za nisko, i rozcią besti gardło. Rana zadana. Rana krytyczna także! Ork nie żyje! +40exp Ork zaczął się dusić i złapał się za gardło. Długo nie wytrzymał, padł na ziemię w ciągu kilku sekund.
Uran uszczęśliwiony zwycięstwem zapomniał o umieraniu trzeźwo i zaatakował kolejnego orka w ten sam sposób.
Chomik_Zaglady [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-11, 11:22
Aiw wpadł pomiędzy walczących z wysuniętymi szponami. Szukał jakiegoś zajętego walką orka
by wbić mu od tyłu szpony w gardło. Jednocześnie starał się lustrować otoczenie wokół niego.
-,,Nigdy nie wiadomo co ty bydlaki jeszcze przygotowały''
Uran uderzył orka swym młotem. Ten, nie zdołał sparować ataku ze względu na potworną siłę mężczyzny, oraz szybkość uderzenia. Młot przetarł się o nos orka łamiąc mu go. Bestia była jednak ciągle na chodzie...
Chomicek Wygrałeś walkę, nie zadałeś żadnych ran ;/
Elf wysunął swe szpony po czym spróbował szczęścia i zaatakował walczącego już orka. Kiedy już miał zadać śmiercionośny cios, bestia odwróciła się i uderzyła go pieścią w twarz. Elf padł na ziemię, po czym wstał...
Uran czując ż młotek nie zabił orka od razu uderzył go ramieniem z kocami w twarz.
Chomik_Zaglady [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-11, 17:14
Elf szybkim ruchem postanowił podciąć orka ( nogą, żeby nie było ) a następnie poderżnąć draniowi gardło.
Tą akcję wykonam jeśli ork jest w zasięgu nogi. Jeśli nie to:
Elf błyskawicznie podniósł się z gleby i ruszył na orka. Zamierza wbić mu szpony od dołu w klatkę piersiową. Wiedział jednak że ork spróbuje zaatakować go podczas szarży dlatego miał zamiar dać nura pod ramieniem przeciwnika i wtedy uderzyć.
Uran
Zanim ork zdołał wyjść z siebie, krasnolud szybko do niego dobiegł, a następnie uderzył go naramiennikiem w twarz. Krew polała się z twarzy orka, a ten padł na ziemię.
-Chyba martwy- pomyślałeś. Rana+rana krytyczna zadana, ork nie żyje, wygrałeś walkę. +40exp
Chomik
Kiedy elf szarżował,Nie wiem czy dwu metrowy bieg można nazwać szarżą, ale co mi tam Ork szybko zamachną się swym potężnym toporem. Zanim ten zareagował, tasak uderzył go w klatkę piersiową, na szczęście nie tnąc niczego. Elf jednak nie mógł złapać powietrza przez kilka dobrych sekund. Przegrałeś walkę, ork zadaje ci jedną ranę.
Imruf podbiegł do pobliskego orka, gdy on podniósł ręke by zadać cios hbbit schylił się wślizgając się pod jego ramienie. Jednocześnie, ugodził go mieczem w bark.
_________________
uran [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-12, 10:45
Uran pomyślał że śmierć na trzeźwo nie jest taka straszna i bez ostrzeżenia wpadł między 4 orków i młotek zrobił pełen obrót starając się trafić każdego w łep by nikt nie czuł się poszkodowany.
Jarema [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-12, 22:20
Jarema momentalnie wystrzelił z pistoletu w najbliższego orka po cym wycofał się za dwóch ludzi z tarczami spokojnie przeładowując.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach