Kula trafiła bestię a ta zaryczała z bólu. Po chwili obróciła się by zobaczyć kto ośmielił się ją zaatakować. Wypatrzyła elfa i zanurkowała w jego stronę. Była tak szybka, że Avenker nie mógł nawet zareagować. Kiedy tylko była wystarczająco blisko, złapała elfa i poszybowała z nim w górę...
Do sufitu od podłoża jest jakieś 20 - 30 metrów więc... auć
Bestia znajdowała się jakieś 10 metrów nad ziemią kiedy Avenker wbił sztylet w stopę harpi. Ta puściła go natychmiast. Elf spadł prosto na jednego z potworów. Mutant padł nieprzytomny na podłogę...
Elf otrząsnął się niemal natychmiast po upadku. Następnie wbił sztylet w nieprzytomnego potwora ciągle obserwując bestię, która go prtzed chwilą porwała. Gdy się do niego zbliży elf potraktuje ją błyskawicą.
Kiedy adept wbił sztylet w potwora, monstrum zaryczło niemiłosiernie głośno, jego krzyk zdawał się być podobny do wycia wilkołaka. Ciało dziwacznej besti która przypominała opancerzonego człowieka-niedźwiedzia staneło w płomieniach które jednak raniły tylko ofiarę. Dla reszty, były one zimne. Ciało zamieniło się w proch, a adept poczół przypływ mocy...
+5 hp
Wszyscy na około byli zszokowani incydentem jako że nigdy wcześniej czegoś takiego niewidzieli. Po chwili jednak, rzucili się spowrotem w wir walki...
Pozostałe potworki: 4
Pozostali ludzie: 15
Avenker zwrócił uwagę na rzeź jaka działa się w pomieszczeniu. Wszędzie, dosłownie wszędzie leżały ciała studentów i profesorów.
Nagle elf zwrócił uwagę na kobietę która trzymała w objęciach młode dziecko. Był to pięcio letni chłopiec. Nagle, harpia wyrwała kobiecie dziecko i poszybowała w górę, po czym rozszarpała malucha na pół. Krew i mięso z dziecka polała się na wasze twarze.
Kobieta zaczeła krzyczeć...
Nieopodal, może jakieś 30 metrów od ciebie, był jeszcze jeden potwór. Był to szkielet, ogromny szkielet. Dzierżył on dwuręczny topór który właśnie przebił się przez ciała dwóch młodych ludzi. Ci nie zdążyli nawet krzyknąć.
Elf wyciągnął rękę w stronę szkieletu i używając energii z różdżki wystrzelił w jego stronę kulę ognistą. Gdy tylko szkielet podejdzie na około 10 metrów Avenker poczęstuje go falą magicznej energii.
Ogień strawił kości potwora zamieniając je w czarny pył.
+50 exp
Chwilę później do uniwersytetu wkroczyła straż miejska. W kilka chwil, kilkanaście włóczni przebiło ciała mutantów. Rzeź dobiegła końca. W twych oczach przewijał się stos ciał...
Misja zakończona sukcesem: 'Plugastwo w uniwersytecie'
+100 exp
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach