Jednym z trzech budynków Zakonu był budynek administracyjny. Z racji że do Zakonu można było się zgłosić aby otrzymać przeróżnego rodzaju pomoc, potrzebne było sensowne centrum rejestrowania takich rzeczy. Sam budynek był solidny, kamienny, dwupiętrowy. W pokojach nad papierami siedzieli zakonnicy, skrzętnie notując prośby i komentarze petentów. Mieli oni sławę bycia najbardziej uprzejmymi urzędnikami w Zakonie.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Sharin stanął przed drzwiami budynku administracyjnego Zakonu Pożytku. Przez chwilę zastanawiał się czy na pewno dobrym pomysłem jest tam iść. Rozwiał jednak wątpliwości i nacisnął klamkę.
Półelf pewnym krokiem wszedł do środka. Od razu skierował swój wzrok do urzędnika za biurkiem i podszedł do niego.
- Witam. Poszukuje kogoś doświadczonego w magii, a w szczególności w dziedzinie energii, kto podzieliłby się ze mną jej tajnikami i rozwinął moje zdolności. - powiedział.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach