Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Pokój Galahada - 213
Autor Wiadomość
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2009-04-19, 02:39   Pokój Galahada - 213

Niewielki, acz ładny pokój z dużym oknem na ogrody. Łóżko nie było duże ani też wystawne, jedynie prosty, wręcz spartański zbity mebel z pościelą. Był tam też stół oraz dwa krzesła, a także spora szafa i kredens z trzema szufladami.

Przedmioty:
- drewniana micha
- drewniana łyżka i widelec
- deska
- garnek

Pozostawione:
- 2 gliniane dzbany
- pióro
- atrament
- 3 arkusze papieru
- śpiwór
- worek, a w nim:chleb, masło, trochę owoców i warzyw, butelka z wodą
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Ostatnio zmieniony przez Vanilla 2009-05-19, 19:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
REKLAMA 
Chrzest w ogniu

Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-04-19, 02:42   

_________________

Ostatnio zmieniony przez Altaris 2009-05-19, 19:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-04-19, 02:42   

Galahad ucieszył się... Zostawił garnek, łyżki, miski, sztućce, deskę. Plecak położył obok łóżka. Zmęczony i znużony położył się spać...

transakcja ekwipunku wykonana. Plecak zostaje w ekwipunku, tak jakbyś go zabrał po wstaniu
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


Ostatnio zmieniony przez Vanilla 2009-04-19, 17:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-04-21, 19:22   

Galahad wchodząc do pokoju, zamknął go zostawiając klucz w zamku i uwalił się na łóżko by przespać się krótką chwilkę.

ok, ok, jak się przesypiasz to potem możesz dalej pisać i bez mojego udziału
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


Ostatnio zmieniony przez Vanilla 2009-04-21, 20:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-04-22, 22:14   

Spoko :) ...



Galahad wstał przecierając twarz. Podszedł do jakiejś miski (jeśli mam kran/zlew to myje w nim twarz i płuczę zęby). Jeśli zaś elf nie znajdzie zlewu umyje się w jakiejś misce (na pewno gdzieś będzie woda, jak nie to sobie naleje z bukłaka). Następnie znowu uwali się na parę minut do łóżka rozmyślając i swe rozmyślenia przedłużając. Elf wyprostował się, ubrał w zbroję i resztę ekwipunku (spałem w bieliźnie). I wyszedł z pokoju, zamknął go i udał się do karczmy.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-05-14, 21:13   

Galahad wszedł do pokoju (Dla mnie jest noc teraz...)

Spojrzał przez okno i niebo spełniło jego oczekiwania... Było piękne i wyraziste. A mrok podkreślał gwiazdy... Elf oparł się o parapet. I cicho mówił sobie-

Noc czarna, srebrna noc.
Świat nieskończony
w czasie i przestrzeni.
Pośrodku Droga Mleczna.
Któż po niej przechodzi?
To przechodzi ludzkie
pojęcie...


-Przeplatając słowo po słowu, elf tonął w swych myślach-



Świecą gwiazdy, świecą

Świecą gwiazdy, świecą
Na wysokim niebie...
Jeno nie myśl chłopie,
Że to i dla ciebie!...
One tak dalekie, jak me pojęcie o wielu rzeczach... -znowu zamyślając się rzekł- trudno być w tych czasach poetą -tu śmiejąc się lekko. W końcu poetą on wielkim nie był. Ale jakimś amatorem zawsze. Galahad zamykając drzwi na klucz i kładąc się na łóżko wiele rozmyślał... Aż w końcu pochłonęła go noc... - Jak ktoś mi powiedział, zamknięte drzwi, zamknięte oczy, sen blisko. Blisko za oknem przeznaczenie na mnie czuwa- dodał na koniec.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-05-15, 05:33   

Elf wyrwał się z niespokojnego snu... Rozejrzał się po pokoju, lecz nic nie widział.
Psia krew- lekko się denerwując- pfu!

Galahad na chwilę się położył, z otwartymi oczyma wpatrywał się w sufit. Po chwili sięgnął po miecz leżący pod łóżkiem. Rozciągnął się, zrobił parę pompek i przysiadów. Następnie przegryzł sobie jakiś owoc z ekwipunku. Zaczął trenować cięcia i uniki. Cięcie boczne, górne, okrężne (poziome), okrężne z pilum (okrężne pionowe nie muszę chyba mówić, a to pilum to sposób trzymania miecza-mniej więcej jak włócznie przez chwilę).

Potem trenował uderzenia kolanami i łokciami... Gdy już tak trochę poćwiczył przysiadł i rzekł lekko się śmiejąc:

Jak to cudnie być szczęśliwym,
mieć marzenia i je spełniać,
znaleźć ludzi nam życzliwych,
pustkę w życiu swym zapełnić.

Mieć nadziei do oporu,
optymizmu dnia każdego,
rozpoczynać go z humorem,
robić tylko coś miłego.

Dobrem ludzkość ubogacać,
szczery uśmiech ofiarować,
a gdy smutek nagle wraca,
do kieszeni szybko schować!


Pamiętam, jak matka mi to mówiła -tu robiąc pauzę- Dobra, czas na mnie. Ale może najpierw... -elf spojrzał na długo trzymaną świecę...

-Zaczynamy-zakrzyknął.
Jedną ręką trzymał świeczkę od dołu, drugą rękę naślinił... I lekko ruszając to w prawo to w lewo skierowaną cały czas na knot próbował przypomnieć sobie ostatnie próby... Próbował zebrać całą energię i magię ognia w swoim ciele... -Otworzyć przepływ- to była ostatnia jego myśl. Skupił się na świecy. I próbował popchnąć magię do dłoni. Chciał wpompować ogień i żar w knot. Chciał aby błysnął płomień. Skupił się i próbował zapalić świecę w ten sposób by płomień był wyrazisty.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2009-05-15, 17:25   

Galahad szybko stwierdził że poślinienie ręki nie dało żadnego plusa. Zbierał energię w całym swoim ciele. W końcu, gdy poczuł że ma jej dość, spróbował wypchnąć ją w stronę knota. Niestety, jego ciało nie było jeszcze przystosowane do poruszania się w nim dużej ilości energii magicznej, więc energia docierała nierównomiernie. Knot lekko zatlił się, jednak płomień nie rozpalił się.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-05-15, 20:39   

Galahad teraz lekko się zdenerwował... Ponowił te działania, ale tym razem dał mniej energii... (Tak jak Carl napisał... O czym mam pisać :P Nie chcę robić rutyny)
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2009-05-15, 22:34   

Ciało elfa zaczęło go boleć. Teraz rozruszał całe swoje ciało, przez które magia nie chciała płynąć chętnie i posłusznie. Widocznie musiał odpowiednio trenować swoją kondycję magiczną. Tym razem efekt był podobny, tylko mniej intensywny. Elf poczuł jednak, że energia przechodzi już minimalnie łatwiej. Był zmęczony próbami.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-05-15, 23:00   

Usiadł chwilę na łóżku poleżał przez chwilę i wyszedł. Był tuż bo długiej drzemce więc powinno mu jakby co starczyć sił... Wychodząc schował swój nóż pod rękaw. Klęknął obok łóżka i pomodlił się: Angroghu prowadź mnie i mój umysł do całkowitego rozwoju, bym mógł umiejętnie pomagać Twym sługom i siłom. Miej w opiece wszystkich moich znajomych, i tych którzy potrzebują pomocy ochraniaj... -po czym wyszedł zamykając drzwi chwilę stał obok nich. Lecz ruszył dalej...
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-05-19, 19:28   

Galahad wparował do pokoju, zmęczony, spocony i cuchnący. Zamykając drzwi spojrzał za okno... Nie miał tego dnia jednak weny. Strudzony rozebrał się, wlał do garnka resztę wody z bukłaka. I próbował się w niej umyć, na początku przemył ranę, następnie twarz. Po czym pomyślał, że nie tak się mył w dzieciństwie, tu było niekomfortowo... Zostawił w pokoju:

-2 gliniane dzbany
-pióro i atrament
-3 arkusze papieru

Włożył rzeczy do worka i oddalił się od pokoju.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-07-20, 19:15   

Idąc przez miasto w tłumie, nasłuchując odgłosów tego miejsca, zdziwił się tym poruszeniem. Wszyscy w ruchu, straż na murach, wszyscy przepełnieni strachem. Elfowi dopiero schodziła moc aury... Widział strach w większości ludzi. Jego uwagę przykuł chłopak, może 11-letni. Szedł on ze sztyletem o kształcie miecza. Co prawda był z drewna jak i tarcza, ale on jeden z niewielu się nie bał. Bardziej zdziwiło wojownika to, że malec szedł poważny ku murom. Galahad lekko się wzruszył, postanowił bronić miasta, chociaż wiedział że prawdopodobnie zginie. Przy bramie stał jakiś nowicjusz, elf udał wielką osobę i kiwnął lekko głową, na co odpowiedział adept. Wchodząc do Gildii znowu ujrzał pustkę. Połowa budynku opustoszała. Wszedł do swojego pokoju, kładąc łuk i strzały przy ścianie.
Położył się na chwilę by odpocząć. Po dwóch godzinach drzemki udał się ku miastu.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Altaris 
Chrzest w ogniu



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Altaris / Jednooki
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 28
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1058
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-08-02, 19:15   

Wszedł nie zamykając drzwi, podchodząc do miski by umyć rękę. Bród nie chciał schodzić, więc to prawdopodobnie nie był bród, lecz jakaś alergia lub choroba...
Mam nadzieję że nie... Gdy dotknął palcem znaków, jego dłoń przybrała ciemniejszy odcień, a przez głowę przebiegła mu błyskawiczna wizja ognia, płomienia, walki i śmierci. Widział jedynie postać w czarnej zbroi, która stojąc na górce z ciał poległych obrońców podnosi ogromny miecz i biegnie w kierunku widzącego to elfa. Lecz czy biegł on na prawdę do niego? Czy to była wizja... przegranej? Mimo to elf nie uwierzył że Telding może zostać doszczętnie zniszczone... Gładził lekko w wodzie z misy, po której przeszły małe fale. Gdy odbicie się ustabilizowało wojownik widział swoją twarz... Lecz jednak nie swoją... Była cała ciemna, wokół oczu było widać różne znaki jak na jego ręku. Podły uśmiech? Chociaż on wcale nie był uśmiechnięty... Elf jednym uderzeniem posłał miskę w przeciwny kąt pokoju wylewając wodę na ścianę i kawałek okiennicy. Nie wiedział co się z nim dzieje... Musiał się uspokoić. Usiadł na łóżku mając skrzyżowane nogi. Ręce uniósł lekko do góry, a dwa palce przy kciuku lekko ugiął, resztę zacisnął. Rozmyślał, zasypiał w swoich myślach i rozumiał nowe rzeczy. Po chwili otworzył oczy które zamknął. Podskoczył do góry wykonując salto i wylądował na ziemi. Z braku przyczyn po prostu zaczął udoskonalać swoje ciało. Robiąc pełno pompek i przysiadów. Gdy skończył wyjął miecz i zaczął machać nim w powietrzu. Próbował rozmaitych cięć, pchnięć i bloków. Trenował swoją pozę Białego Kruka i manewry kontrowe. Wyobrażał sobie że walczy z wrogami, gdy pewien ork chciał uderzyć elfa zza głowy tępym mieczem elf zblokował to, obracając się i zwalniając miecz przeciwnika. Tym samym błyskawicznie atakując mu szyję od której odciął głowę. Lekko zmęczony zdjął płaszcz i włożył go do worka. Wyszedł pełen determinacji.
_________________
Wypowiedzi Altarisa.
Wypowiedzi Andariela.


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15