Karczmy są często miejscem, gdzie odpoczynek znajduje wielu mieszkańców i podróżnych. Dlatego też jedna ze ścian, pod którą nie było żadnych stolików, była całkowicie poświęcona wszelkim ogłoszeniom. Mieszkańcy, kupcy i przejezdni wieszali, przybijali lub malowali na drewnianych tablicach zawieszonych na ścianach wszelkie ogłoszenia, zawiadomienia, propozycje pracy lub reklamy.
Jest to świetny sposób, aby dotrzeć do bardzo dużego grona mieszkańców.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Galahad dumnym i lekko tanecznym krokiem wkroczył do karczmy. Starannie, na białym arkuszu papieru napisał dość czytelnymi literami:
~Bractwo Miecza - Bracia Ostrzy ~
Tristan Dumny i Lothar Sprawiedliwy
Ku chwale! Ku Sprawiedliwości!!
Jest to stowarzyszenie, w którym poszukujemy przygód. W jedności siła, razem będziemy szerzyć sprawiedliwość, tam gdzie jej potrzeba. Czasem z pomocą dyplomacji, a czasem za pomocą naszych mieczy.
Za odpowiednią zapłatą możesz podszkolić się u nas. Zawsze są mile widziani nie tylko wojownicy, łucznicy i możliwe magowie, lecz także zwykłe osoby... jak kupcy, rzemieślnicy czy inna warstwa ludności.
Bractwo Miecza, jest potocznie nazywane Ostrzami. Tam możesz nauczyć się czegoś, coś zyskać, zawsze masz kogoś do pomocy, a poza tym oferujemy inne "atrakcje".
Jak między innymi "dach nad głową".
Nauka:
-Szkolenie początkowe w walce mieczem dwuręcznym oraz jednoręcznym i strzelectwem (łuk)
-Szkolenie średnio zaawansowane w walce mieczem dwuręcznym.
-Ogólne treningi.
-Nauka - Spotkania Poetyczne
Jeśli jesteś zainteresowany lub chcesz wiedzieć więcej:
Adres poniżej...
Pokój Galahada 213, Gildia Magów, jeśli chcesz wiedzieć o nas jeszcze więcej, R3 (Zaufani członkowie).
Thor podszedł do tablicy i szukał ogłoszeń, które zawierałyby w sobie obietnicę w miarę łatwego zarobku. Jako pierwsza rzuciła mu się w oczy kartka napisana przez niejakiego Galchada, ale ominął ją.
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
Thor niestety nie znalazł żadnych interesujących ogłoszeń. "No tak" - pomyślał. Żaden rabuś czy osoba złego charakteru nie dawała by ogłoszenia że szukają płatnego zabójcy - jako że straż miejska ma wszystko na oku, choć na takie sprawy stara przymykać oko...
Potrzebuje 6 wilczych wątróbek oraz czosnku niedźwiedziego. Dobrze zapłacę!
Dhobar - krasnoludzki inżynier z dzielnicy klasztornej.
***
Wynajmę najemnika umiejącego walczyć i ściągać pieniądze od opornych dłużników.
Dionizy Złotozębny - lichwiarz z Dzielnicy Bogaczy w Centrum
***
Wynajmę osobę znającą się na wojennym rzemiośle. Potrzebna jest do oczyszczenia farm z potworów.
Pablo - Koszary
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach