Wysłany: 2009-04-17, 20:29 Pod wezwaniem oręża! Początki drogi z Rohanu.
Więc tak... eh powiem może że to jakoś tak będzie.
Jesteście... inaczej Eorlingowie.
Rohirrimowie, Władcy Koni - jeden z ludów Śródziemia. Pierwotnym terenem, na którym mieszkali, były okolice źródła Anduiny, pomiędzy najdalszymi szczytami Gór Mglistych a północnym skrajem Mrocznej Puszczy. W czasie Eärnila II przenieśli się na tereny pomiędzy Samotną Skałą a rzeką Gladden. W roku 2510 Trzeciej Ery rozegrała się bitwa na polach Celebrantu, w której Eorl, władca Rohirrimów, wspomógł namiestnika Gondoru, Ciriona. Dzicy najeźdźcy, Balkowie zostali pokonani. Cirion w podzięce za pomoc ofiarował ludowi Eorla tereny między Anduiną a Iseną.
Mieszkańcy Gondoru nazwali je Rohanem, a ich mieszkańców Rohirrimami - "władcami koni".
Eorlingowie słynęli jako wyśmienici jeźdźcy i ujeżdżacze dzikich koni. Najwspanialsze z nich nosiły miano mearas i godziły się nosić tylko władcę Marchii i jego synów. Pierwszym z mearasów był Felaróf. Do tego rodu należał też wspaniały wierzchowiec Gandalfa zwany Cienistogrzywym.
Wygląd: Ludzie ze stepów, jak można nazwać Eorlingów, cechują się jasna skórą, która nieraz przybiera rudawy odcień. Ich głowy zdobią długie blond włosy oraz błękitne bądź zielone oczy, na twarzy zaś niemal każdy Rohirrim trzyma bujny zarost. Budowy są przeciętnej, niektórzy zaś ze skłonnościami do krępej, z mocnymi, choć kanciastymi rysami twarzy. Mężczyzna waży przeciętnie 90 kg i mierzy 183 cm wzrostu, kobieta waży około 60 kg i ma 165 cm wzrostu.
Charakter: Życie Rohirrimów skoncentrowane jest wokół koni. Cechuje ich odwaga, a wspaniale wyszkoleni jeźdźcy uchodzili za najwprawniejszych w Śródziemiu. Potężna armia Ziem Rohanu jest cały czas w gotowości. Ich zadaniem jest obrona północnych ziem swojego największego sojusznika – Gondoru. Jednak pomimo odwagi jaką wykazywali w obliczu wroga, oraz zdolności do efektywnej walki konnej, Eorlingowie nie są jakby się wydawało zaczepni, lecz spokojni, rozmiłowani w kulturze ziemskiej i zabawach. Nie dopuszczają jednak aby ktoś ten spokój zakłucał, to też każdy obcy może natknąc się na podejrzliwośc jak i wybuchowość Rohirrima.
Obyczaje: Eorlingowie są niezwykle przesądni, ale i praktyczni, szorstcy, szczerzy, hałaśliwi. Lubią pieśni, zawody, oraz walkę. Monogamiczni, dziedziczenie w linii męskiej.
Sesja ta... jest sesją związaną z Władcy Pierścieni... akcja toczy się z początkiem września (3 października Frodo był na Świerszczowym Wierchu-wieża Amon Sul. A 29 był w Rivendell... posiedział dwa miesiące i ruszył w dal). Lecz już klimat zaczyna się ochładzać. Jesteście Eorlingami, wiernymi kawalerzystami Rohanu. Jesteście podlegli królowi Theodenowi, zanim został spowity do końca magią Sarumana.
Wymagam:
Imienia z rodem (nieobowiązkowe):
Wiek:20-40 wybieracie między tym.
Wygląd:
Ekwipunek: Tu każdy odziany jest w lniane spodnie. Lniana koszule i zwykłą kolczugę (nie licząc bielizny i butów/skarpetów). Mają także tutaj do wyboru: Łuk, albo miecz półtora ręczny, albo miecz jedno i tarcza z białym koniem na zielonym polu, albo miecz jednoręczny sam. Będą wyposażeni także w 10sztuk złota, (jeśli wybiorą łuk) kołczan z 20strzałami, trochę tam gratów które możecie wybrać, każdy będzie posiadać konia w stajni. I własny pokoik w gospodzie stolicy Edoras.
Krócióteńka historia:
Coś o charakterze postaci:
Umiejętności: wybieracie sobie po 3 jakieś normalne umiejętności. Jazda konno się nie wlicza bo to już umiecie. Możecie nauczyć się lepszej jazdy konno.
PS: TA SESJA NIE JEST TAKA JAK WŁADCY PIERŚCIENI!!
MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ INACZEJ I INACZEJ MOGĄ POTOCZYĆ SIĘ WYDARZENIA!!
Będzie ciekawiej
PPS: Tej sesji poświęcę więcej starań... będzie ona lepsza niż inne
Po pierwsze, nie miecz dwuręczny, a półtora ręczny, jeśli już. (dwuręczny był zbyt ciężki i zbyt wielki dla jeźdźca, a półtorak był często wykorzystywany przez konnice. Jest dłuższy od jednoręcznego, ale nie na tyle, żeby przeszkadzał podczas jazdy [się jest w bractwie, się wie] )
Po drugie, z chęcią zagram, ale postać podrzucę później ;p
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
byłem w bractwie Bogusława V, ale teraz jestem w Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach