Wiązadła w szyi wreszcie puściły. Argon wziął głęboki wdech i długo nie wypuszczał powietrza.
- Dziękuję, z całego serca dziękuję za zaufanie, mistrzu. Postaram się ze wszystkich sił, aby to zaufanie nie poszło na manowce. Nie zawiedziesz się na mnie.
Człowiek wypuścił powietrze.
- Co do zakwaterowania, jeśli to nie problem, to mogę skorzystać. Aktualnie nie mam swojego dachu nad głową. A co do nauki, to jej nigdy za wiele. Mogę zacząć choćby od zaraz.
_________________ "All power demands sacrifice... and pain. The universe rewards those willing to spill their life's blood for the promise of power."
-Dobrze,- powiedział Kapłan -Lucjusz wręczy ci klucz i pokarze pokój, a teraz, proszę nie przeszkadzaj - rzekł kapłan po czym wrócił do spisywania księgi
Lucjusz oraz Argon wyszli więc spowrotem na powierzchnię. Dopiero teraz Argon zauważył jak ciemno było tam nadole, gdyż kiedy wychodził, słońce musnęło jego oczy.
Po krótkim spacerze po klasztorze, Lucjusz wręczył Argonowi klucz i pokazał mu jego nową komnatę.
-Rozgość się, ja wracam na posterunek. Za kilkanaście minut przyjdzie po ciebie twój 'opiekun'. - rzekł elf po czym wyszedł.
Zrób temat w Kwaterach, 'Komnata Argona' - Daj tam opis pomieszczenia, znajduje tam się drewniane okno, kilka szafek na ciuchy, mały stojak na broń, łóżko, oraz obraz paladyna. Możesz tam dać jakieś jeszcze wystroje ale wiesz, nie przesadzaj
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach