Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Dom publiczny
Autor Wiadomość
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-12-17, 13:11   Dom publiczny

Przytulna komnata z dywanami, poduszkami, porozrzucanymi wszędzie kawałkami materiału. Tutaj niektóre kobiety postanowiły zarobić na siebie kupcząc własnym ciałem. Sprzedają się drogo, ale zawsze mają chętnych. Jak to mówią, jeden chodzi na jednego, drugi na dziewczynki.

Wszechobecny zapach perfum maskuje odór kopalni i brudnych ciał. Przechodzisz przez pomieszczenie mijając rozłożonych wśród poduszek ludzi. Woń odurza, widoki fascynują. Wreszcie dochodzisz do wielkiego fotelu w którym siedzi wielka kobieta (troszkę nadwagi), której uroda i wiek zostały zatuszowane ogromną ilością makijażu (skąd go wzięła?). Stojący obok niej strażnicy mają twarze zarumienione i lekko nieprzytomne, ale na twój widok szybko poważnieją i lustrują Cię groźnym spojrzeniem.

- Co dla Ciebie złociutki? - jej głos jest bardzo miły i uspokajający.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
REKLAMA 
von Hackfleish

Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Wysłany: 2013-02-05, 12:32   

 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-05, 12:32   

<Albrecht nie mógł już wytrzymać. Gdy tylko przekroczył próg pałacu rozpoczął szybko maszerować w stronę lokalnego domu publicznego. Jego chuć przekroczyła wszelkie granice już po przekroczeniu progu domostwa. Na dźwięk głosu burdelmamy jego rozsądek wygasł>

- Chciałbym, hm, porozmawiać z jakąś ładną dziewczynką. Taką w moim wieku. Czy są tutaj takowe? <Albrecht zapytał, trzymając hełm pod pachą>
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-05, 14:14   

Kobieta przyjrzała się przybyszowi. Uśmiechnęła się od ucha do ucha bawiąc się kieliszkiem likieru.

- Ależ oczywiście złuciuteńki. Ale może zechciałbyś się rozdziać z tej strasznej zbroi? Tutaj nie będzie Ci potrzebna, tutaj nie walczy się mieczem, ani nie ochrania zbroją, chociaż wytrzymałość nabyta podczas walk z pewnością Ci się tutaj przyda.

- Może zechciałbyś się odświeżyć? Na pewno po trudach podróży z chęcią skorzystałbyś z odświeżającej kąpieli? Tym bardziej, że oprócz wody pełna będzie olejków, a może nawet ktoś dotrzyma Ci towarzystwa. Koszt to dwie skromne sztabeczki, za 10 gwarantuje Ci, że nie wyjdziesz stąd ani niezadowolony, ani w pełni sił.

Kobieta uśmiechnęła się drapieżnie, jednakże był to wzrok pełen ciepłych uczuć.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-05, 14:25   

<Albrecht wyluskał z sakiewki 10 sztabek żelaza i podał je burdelmamie. Uśmiechnął się co nieco i ściągnął pancerz, pozostając w samym ubraniu. Jednak mieszek pozostawił u siebie w spodniach, nigdy nie wiadomo komu może zachcieć się jego forsy.>

- Z miłą chęcią skorzystam i z kąpieli i z towarzystwa, ma`am. Gdzie znajduję się ta balia? <Z lekką niecierpliwością i namiętnością spytał Albrecht. "Może trafi się jakaś elfka" pomyślał. >
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-05, 23:30   

Albrecht został zaprowadzony do osobnej komnaty. Nie była chyba dużo, ciężko było stwierdzić, gdyż całą była zatopiona w ciemności a oświetlało ja kilka rzędów świec przy parującej, wypełnionej wodą bali.

Służki różnego wieku i urody zajęły się jego ekwipunkiem. Albrecht uprzejmie oponował, ale burdelmama powiedziała:

- Proszę się nie martwić. Ten dom ma swoją renomę, tak jak Pan. Na pewno nie spotka Pana, ani pana ekwipunku żadna krzywda. Chociaż jednak w stosunku do pana to różnie może się zdarzyć.

Zadowolona z tego dwuznacznego żartu właścicielka zamtuza roześmiała się rubasznie.

Tak więc Albrecht skończył sam, nagi w ciemnej komnacie. Lekko niezadowolony wszedł do wypełnioną wodą bali. Woda była gorąca, ale nie parzyła. W powietrzu rozchodził się zapach olejków. Na pewno różany i... cynamon, jabłka i wanilia! Kompozycja szybko uderzyła do głowy delikatnie ją otumaniając, ale równocześnie wyostrzając zmysły.

Albrecht usłyszał kroki.

- Nie bójcie się Panie. Przyszłam Panu umyć plecy.

Nie słyszał kroki bosych stóp, delikatny szelest jakiegoś materiału. Poczuł chłodną dłoń na swoim barku. Mimowolnie przeszedł go dreszcz. Kobieta zaczęła rozsmarowywać olejek na jego plecach i głowie myjąc je dokładnie. Czuł jej aksamitną skórę na swojej. Jak drapała go po włosach, jak masowała barki. Było to równie odprężające, co wyzwalające większe ciśnione krwi.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-05, 23:48   

<Albrecht czuł się niesamowicie. Zapomniał już jak przyjemna potrafi być kąpiel, zwłaszcza na pustyni. Rozkoszował się także masażem tej uczynnej kobiety. Znała swoją robotę. Odżyła w nim natura duszy towarzystwa, którą utracił po udaniu się na front. Na wojnę.

Powoli zapominał o ostatnich smutkach i wyrzeczeniach. Zaczynał powracać dawny, promienny Albrecht. Miał ochotę... psocić.

Szybkim ruchem objął służkę w pasie i głośno się śmiejąc wciągnął ją w wodne odmęty. Gdy tylko zapewne zaskoczona służka znalazła się w wodzie, Albrecht przez chwile obserwował jej reakcję, oraz obserwował jak właściwie ona wygląda. Gdy tylko był pewien co do jej uczestnictwa w najstarszym zawodzie świata(choć samo hasło "mycia pleców" było dostatecznym dowodem), powoli rozpoczął ściągać z niej przemoczony strój, zostawiając jednak jej na tyle swobody aby mogła podjąć własne działania. >
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-06, 09:00   

Kobieta pisnęła i zesztywniała, kiedy silne ręce chwyciły ją i wsadziły do wanny. Miała zamknięte oczy i była lekko przestraszona. Ale gdy zauważyła, o co tak naprawdę chodziło Albrechtowi, rozluźniła się i roześmiała.

Była to bardzo ładna szatynka. Miała brązowe oczy, kasztanowe włosy, mały orli nosek i drobne, ale soczyste i czerwone usta. Jej zęby były białe, a skóra blada, jednak nie chorowicie blada. Byłą owinięta prześcieradłem, którego końcówki były zawiązane na poziomie jej biustu. Albrecht ściągnął z niej odzienie i zboczył ją w pełnej okazałości.

Nie byłą młoda, miała jakieś 35 lat, ale na bogów wcale jej to nie umniejszało. Nie była chuda, ale nie miała żadnej nadwagi. Nie było widać żeber, miała delikatny brzuszek, ale nie miała fałdów ani żadnych skórnych niedoskonałości. Jej biust był duży (C), jędrny i foremny i niewielkich brodawkach i niedużych, ale zauważalnych sutkach. Miała pełne biodra, ale wąską talię. Idealna figura klepsydry. Jej włosy łonowe były przystrzyżone w idealny trójkąt. Byłą piękna. Byłą śliczna na twarzy, a jej ciało tak kształtne, że wyzwalało ogromne wytryski hormonów do krwi mężczyzny. Była też wszędzie pokryta pieprzykami i piegami, ale czy to wada?

Kobieta uśmiechnęła się do mężczyzny. Pozwalała mu robić wszystko, na co miał ochotę. Przynajmniej na razie. Gładziła go po napiętych mięśniach, masowała po nieogolonej brodzie, drapała po włosach.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-06, 10:23   

<Rycerzowi spodobała się ta panienka. Ładna, o kobiecych kształtach, oraz była cycata. Albrecht lubi cycate kobitki.

Pogłaskał ją po twarzy, po czym jego ręce rozpoczęły wędrować niżej. Wędrowały powolutku, drażniąc nagie ciało kurtyzany. Parę razy zmieniały kierunek, a gdy już miały dotrzeć do piersi nagle przeskoczyły w zupełne inne miejsce, po czym jednak kontynuowały wędrówkę do tych dwóch piekielnych wzgórków, które niejednego żołnierza doprowadziły do zguby. Nie raz Albrecht widział jego żołdaka z widłami wbitymi w tyłek, bo za bardzo mu się chciało cycatej córki kupca.

W końcu jego ręce dotarły do z góry wyznaczonego celu. Rozpoczęły delikatnie je pieścić, po czym nagle i niespodziewanie rycerz oburącz chwycił te miejsca, delikatnie acz stanowczo obejmując je swoimi arystokratycznymi palcami. Masował je rytmicznie. Teraz oczekiwał na jakiś ruch prostytutki, miał ochotę poczuć jej doświadczenie. >
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-06, 15:11   

Kobieta poddawała się pieszczotom. Po jakimś czasie dostrzec można było na jej twarzy delikatne znudzenie. Przyjrzała się Albrechtowi, a jego wyzywające spojrzenie dało jej znać o co chodzi. Zaczęła gładzić go delikatnie po jego klatce piersiowej, brzuchy, schodząc coraz niżej. Woda sięgała siedzącemu w balii wasalowi Cesarzowej do poziomu pępka i była mętna od różnych olejków, tak więc po chwili stracił ręce kobiety z oczu. Później je poczuł jak zaciskają się na jego męskości.

Kobieta była już zarumieniona. Ciężko stwierdzić, czy to podniecenie, czy ciepła woda, ale to nie było ważne. Znalazłszy swój cel prostytutka usiadła na Albrechcie. Doszło do zbliżenia. Von Heckfleish zdziwił się. "Co? Już? To tylko tyle?"

Nie. Nie tylko. Coś zacisnęło się w dolnych partiach jego ciała. Spazm przyjemności wystrzelił wzdłuż jego kręgosłupa. "Bogowie! Jakich ona mięśni używa"

Kobieta uśmiechnęła się drapieżnie. Wcale się nie poruszała. Używała tylko i wyłącznie wybranych partii mięśni. Albrecht już od samego tego nie mógł zachować w pełni kontroli nad ciałem. Uderzały go wszystkie zmysły. Wzrok, smak, zapach, a zwłaszcza dotyk. Wszystkie one dostawały ogromne porcje bodźców.

Kobieta delikatnie poruszyła biodrami nadal używając konkretnych partii mięśni. Dosłownie jakby tylko poprawiła swoją pozycję. Albrechta aż wykrzywiło. Wygiął się do tyłu, a ręce zacisnęły się mimowolnie na biodrach kobiety. Jego oddech przyspieszył. Kobieta atakowała go niejednostajnymi, silnymi impulsami przyjemności. Każdy spazm rzucał Albrechtem jak lalką.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-06, 15:59   

<Albrecht już nie myślał. Nie, myśleć przestal już dawno temu. Teraz tylko starał się zapamiętać wszelkie doznania, jakie spotykały go w tej chwili. Przemknęło mu jedynie "Ha, na bogów, nie żałuję tych paru monet". W pełni poddawał się wzniosłej chwili, jaka go doświadczała. Jednakże, on, Albrecht, nie miał zamiaru szybko skończyć. Teraz to on pokaże jej, kto tutaj rządzi, kto jest oficerem kurwa mać!

Gwałtownym ruchem obrócił się wraz z kobietą, tak iż to ona teraz była na dole, a Albrecht na górze. Zawsze wolał być na górze jak na dole. Poprawił chwyt na biodrach kobiety i rozpoczął arytmicznie atakować kobiecą twierdzę(cóż, ta konkretna miała dość przekupną załogę, ale rycerzowi to nie przeszkadzało). Starał się jednak za szybko nie skończyć roboty, w kryzysowym momencie przerywając szturm na parę chwil, dla ochłonięcia. >
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-07, 20:19   

Kobieta nie oponowała. Ułożenie się wygodnie w balii trochę trwało, ale obydwoje ostatecznie znaleźli dogodną pozycję. Albrecht poczuł słabnący nacisk na jego męskość. Albo nowa pozycja zniosła reżim mięśni prostytutki, albo on sam teraz stał się zbyt podniecony. Nie przestawał. Kobieta objęła go nogami i po 2 minutach zaczęła wydawać z siebie satysfakcjonujące jęki. Po około 5 kolejnych minutach obydwoje byli u granic. Albrecht już nie mógł się powstrzymywać o doszedł objęty w mocnym uścisku wszystkich (dosłownie: "WSZYSTKICH") mięśni kobiety.

Kobieta przytuliła się do niego. On oparty na rękach czuł jej ugryzienia na szyi oraz dotyk jej piersi na swoich.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-07, 22:21   

<Albrecht poddawał się pieszczotą kurtyzany, samemu nie pozostając dłużnym. Przytulił ją, chwilę trzymając w uścisku, po czym ocno ją chwycił, obrócił na drugą stronę i rozpoczął masaż pleców. Zbierał siły. O nie, Albrecht nie był "jednostrzałowcem". Pieszcząc plecy i piersi prostytutki zabrał się ponownie do dzieła, gdy tylko jego męskość powróciła do dawnego, walecznego stanu. W końcu był wytrzymały! Zauważył, iż kobiecie podoba się jego władza, więc postanowił okazać jej nieco więcej. Jedną ręką trzymając jej piersi, drugą ręka chwycił jej włosy i lekko pociągał, trochę jak końskie wodze. Po czym znowu rozpoczął szturm. >
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-07, 22:49   

Kobieta współpracowała. Oddawała się przyjemności. Bo w sumie co miała do stracenia? Widać było, że jej się to podoba i że sama nie jest dłużna. Prostytutka sama poruszała się w taki sposób, że ruchy obu kochanków synchronizowały się doprowadzając do maksymalizacji siły pchnięć. Tym razem Albrecht wytrzymał okołu 10 minut. Kobieta dyszała ciężko i była rozpalona.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-07, 22:59   

<Albrecht się zmęczył. Nie miał zamiaru się zaciupać na śmierć. Teraz chwila wytchnienia. Oparł się o ściany balii, odpoczywając po upojnych chwilach. Namiętnym wzrokiem spojrzał na prostytutkę. Była dobra. Dawno nie miał tak dobrej kobiety. Pogładził ją po twarzy, po czym objął ją ramieniem i rzekł do niej z łobuzerskim uśmiechem na twarzy>

- Jak się nazywasz, albo jak wolisz abym Ciebie nazywał, psotnico? Miło byłoby się dowiedzieć, jak ma na imię bogini, z która spędziłem tak przyjemne chwile.
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-07, 23:11   

Kobieta przytuliła się uśmiechając.

- Psotnica może być. Całkiem trafne określenie.

Kobieta zachichotała, jakby opowiedziała tylko sobie znany żart.

Po minucie tulenia, kiedy sam Albrecht zaczął już przysypiać, kobieta wysunęła się delikatnie z jego uścisku. Naga wyszła z bali pozwalając mężczyźnie podziwiać jej ciało. Sama poruszała się w sposób bardzo pobudzający, zupełne przeciwieństwo styranego chodu wieśniaczek.

- Panie, przygotowałam świeże ręczniki i szlafrok. Gdy się osuszysz, udaj się proszę tymi drzwiami.

Psotnica otwartą dłonią wskazała gdzieś w ciemność. Po chwili tam gdzie wskazała zabłysły świece i ukazały się obite futrem drzwi, które były lekko uchylone a przez szparę prześwitywało delikatne światło. Albrecht nie zauważył nikogo oprócz nich samych.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12