Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Regent Mophius
Autor Wiadomość
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-01-30, 15:31   

<Albrecht z zaciekawieniem słuchał rozprawy tego zimnookiego. Wyjaśniła się jego bladość i pozbawione życia oczy. On był po prostu truposzem. A Albrecht zbyt wielu widział truposzy podczas wojny, zbyt wielu truposzy położył do snu wiecznego... Jednak powstrzymał złośliwości, tak jak uczono go na lekcjach dyplomacji. >

- Hm, tak więc... panie Thoru, mówicie iż chcecie nam pomóc w walce z Beliarem, dostarczając rzemieślników. Jendakże, jaką mamy rękojme iż jesteś wysłannikiem Twojego, hm, ludu? Jesteś w stanie dać parol na prawdziwość Twoich słów?
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
REKLAMA 
Kastyl EoD Police


Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Wysłany: 2013-01-30, 19:44   

 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-30, 19:44   

Elf spojrzał na mówiącego i jego dystynkcje. Oceniał człowieka, na ile może być przydatny lub też na ile może być groźny.
Raczej nie będzie zbyt upierdliwy. Mam nadzieję.
- Nie tylko rzemieślnikami, ale też takimi jak ja. Świadomymi specjalizującymi się w walce. Beliara nie można pokonać samą modlitwą. -
- A odpowiadając na Twoje pytanie, mogę pokazać wam kilka rzeczy, lecz i tak wszystko będzie się opierało na moich słowach.
Po pierwsze kto inny miałby mnie wysłać, jeśli nie Świadomi. Beliar raczej nie wysłałby żadnego nieumarłego. "Szeregowi" w jego armiach to zwykli nieszczęśnicy, którzy zostali nasączeni jego plugastwem i "wtłoczeni" do martwych ciał. Są oni niezdolni do bardziej skomplikowanych działań, jak również nowe ciała odrzucają nową duszę, przez co niezbędna jest magia, która takowego sługę trzyma w całości. Natomiast bardziej potężni nieumarli, jak lisze, są zbyt cenne dla plugawego, aby mógł ryzykować ich stratę.
Po drugie mój ekwipunek był tworzony z myślą o walce z pomiotem ciemności jak również umożliwia mi powrót do Podmiasta, naszej, można by rzec, ojczyzny.
Poza tym my, Świadomi, jako jedyni potrafimy tworzyć i wykorzystywać Kryształy Dusz i za ich pomocą wzywać chowańców. A propos, nie chciałbym być niekulturalny i nadużywać gościnności, ale czy mogę prosić o choćby kilka kawałków mięsa dla mojego chowańca? -
Thor sięgnął do torby i otworzył ją.
- Chodź do mnie, Kiro. Możesz już wyjść. -
Mały imp rozprostował skrzydła i ręce, po czym z wyrzutem spojrzał na swego pana. Następnie wzleciał w powietrze i usiadł na ramieniu Thora.
- To jest właśnie mój chowaniec, Kiro. -
Tellan zwrócił się w stronę Albrechta.
- Czy to choć w małym stopniu rozwiewa Twoje niepewności, Kapitanie? -
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-30, 23:52   

Regent zaskoczony przyglądał się małemu demonowi. Na początku wyglądał na zaniepokojonego, ale z czasem obserwując małego impa nabrał pewności siebie i przybrał z powrotem uprzejmą postawę gospodarza. Regent zawołał, by przyniesiono mięso i z niemałym zainteresowaniem oglądał, jak mały chochlik pałaszuje kąski prychając i mrucząc z zadowoleniem.

- Hmm. Bardzo ciekawe stworzenie. To pozwala rozwiać pewne wątpliwości. Sugerując się zachowaniem mojego krasnoludzkiego nadzorcy, który zapowiedział Ciebie tutaj, Thorze, wiem, że przynajmniej w jego odczuciu jesteś Świadomym. Znając go prawdopodobnie upewnił się do Twojego... hmmm... stanu, przebijając Ci serce. Czy to prawda?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-31, 00:45   

Thor zauważył reakcje Regenta na wypuszczenie Kiro.
- Nie masz się czego obawiać. Te maleństwa są bardzo lojalne i nie są agresywne. No, chyba że ktoś próbowałby mi coś złego zrobić. Poza tym są one bardzo przydatne. -
Elf dał kolejny kawałek smakołyka chowańcowi.
- Tak, to prawda. Nadzorca sprawdził mnie w ten sposób. I tak już serca od dawna nie mam, więc nie był to dla mnie żaden problem. -
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-01-31, 11:36   

<Albrecht wydawał się być przekonany co do elfa. Mówił rozsądnie. Zaciekawil go jednak chowaniec, śmieszne stworzonko pożerało kawalki mięsa z taką zachłannością, jak żołnierze po całodziennym marszu.>

- Mówicie z sensem, mości Thorze, a w waszych słowach nie czuję fałszu. Moim zdaniem można mu zaufać, wasza regencka mość.
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-01-31, 23:23   

Regent kiwnął głową i uśmiechnął się.

- Dobrze. Skoro nikt nie wnosi sprzeciwu, co do prawdomówności naszego gościa, należałoby go wprowadzić w nasze tajemnice.

Thor zauważył poruszenie duszy. Do komnaty weszła piękna kobieta ubrana w perfekcyjnie dopasowany skórzany pancerz. Przylegał idealnie. Dzięki temu był niezrównanie elastyczny, wytrzymały oraz niewyczuwalny. Jak druga skóra. I tak jak ona zgrabnie opinał krągłe kształty Cesarzowej. Taka zbroja wyglądała na kobiecie stokrotnie lepiej, niż najlepsza suknia.

Ćwieki zrobione były z jakiegoś połyskliwego stopu, łączenie wzmacniane był żyłką, a miejsca newralgiczne umocnione płytkami i kolczugą.

+ 300 EXP dla Thora za odegranie scenki z wykryciem duszy wcześniej
Regent i Albrecht powstali i złożyli ukłon, po czym Mophius oznajmił.

- Oto Jej Cesarska Mość: Cesarzowa Nina.

Gęste, falowane, rude włosy. Zielone oczy. Kształtne, jędrne ciało. Kobiece, a jednocześnie drapieżne rysy twarzy. Żadnych śladów makijażu. Właścicielka tych walorów usiadła przed gościem na przepastnym fotelu mając regenta po swojej prawej, a Albrechta po swojej lewej stronie.

- Słyszałam, czego potrzebujesz. Nie mamy kontaktu z kapłanami, więc mogę zaoferować militarną pomoc lub źródła Odłamku Dusz.

Thorowi szczęka opadła na dźwięk tych słów. Znaczy, opadła by, gdyby nie jego wrodzona, kamienna twarz. Skąd ona to wie?

- Wzmagam się tutaj z opanowaniem Bolgorii i przywróceniem jej do pierwotnego stanu. Będę bardzo zobowiązana, jeśli pozwolisz nam skorzystać z waszego zasobu wiedzy oraz mocy przedstawicielu Świadomych. Jeśli uda mi się zebrać całą Bolgorię pod jednym sztandarem, wtedy będę wstanie wyruszyć za góry odzyskać Akilę.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-01, 00:22   

Thor przyglądał się cesarzowej. Pierwsze wrażenie, jakie wywierała sobą, było naprawdę wspaniałe. Jej naturalna uroda i sposób poruszania się robiły spore wrażenie na nieumarłym. Robiłyby jeszcze większe, gdyby jednak żył.
Jeżeli nie znajdowałbym się w tym stanie, to pewnie bym się zw niej z miejsca zauroczył. Najwidoczniej wie co robi i co przez to może osiągnąć.
Tellan wstał i uczynił niemal ten sam ukłon, jakim niegdyś przywitał się z nim czart.
Druga przydatna rzecz, którą wyniosłem z tamtego spotkania.
- Witaj Cesarzowo. Świadom byłem obecności jeszcze jednej osoby, lecz nawet nie przypuszczałem iż będzie to osoba aż tak wspaniała w swym majestacie. -
Elf poczekał aż Nina usiadła, ponieważ tak nakazywała mu grzeczność. A przynajmniej jej resztki.
Thor nie chciał przerywać słów Cesarzowej, więc poczekał aż ta skończy swoją wypowiedź. Niemal go zatkało, gdy władczyni wspomniała o odłamkach dusz i ich źródłach, lecz nie dał po sobie tego poznać.
- Cóż, każda pomoc będzie mile widziana, choć miałem nadzieję, że dowiem się u was czegoś więcej.
Mogę się dowiedzieć skąd wiesz o źródłach odłamków? Dość mnie dziwi, że ktokolwiek poza Świadomymi zna tą tajemnicę. Choć nie nalegam na odpowiedź, jeśli nie chcesz tego ujawnić.

Zjednoczone państwo prawdopodobnie pomogłoby nam w osiągnięciu naszego wspólnego celu. Wszakże orkowie i inne plugastwa nie staną bezbronni przed modlitwami świętych wysłanników Angrogha i Denaghoga. Tak, myślę, że będziemy mogli wspomóc was w tym.

Jeśli natomiast pragniesz ruszyć na Akillę, muszę Ciebie ostrzec, że nic tam nie znajdziesz. Byłem w niej, a raczej w miejscu, gdzie powinna się ona znajdować. Nie wiem czy widziałaś jak wyglądają tereny po których przetoczyła się niszczycielska fala Świtu. Wszędzie dookoła rozciąga się pustynia, przesycona pozostałościami magii i stworami przez nią ukształtowanymi. Samego miasta nie widziałem, choć powinienem znajdować się na tyle blisko niego, aby choć zobaczyć go z daleka. -
Thor zastanowił się przez chwile.
- Choć równie dobrze mogło być ono gdzieś ukryte. Tego pewien nie jestem.
W każdym razie większość terenów dawnego cesarstwa jest teraz tylko magiczną pustynią.
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-01, 13:32   

<Albrechtowi serce szybciej zabiło, gdy do sali ponownie wkroczyła Cesarzowa. Lekko ogarnął fałdy szlafroczka na wysokości pasa, aby nic nie mogło go zdradzić. Gdy co nieco się ogarnął, rozpoczął przysłuchiwać się rozmowie. Nie miał za bardzo nic do powiedzenia w sprawie tych kryształów, więc milczał. >
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-01, 17:41   

Cesarzowa pokręciła głową.

- Wiem, że za górami znajduje się ogromna pustynia. Ale co zniszczyła magia, magia może również odzyskać.

Nina wzięła puchar napełniony przez Regenta i umoczyła swoje jędrne wargi.

- Teraz jednak nie jest problemem Ponure Pustkowie, ale ilość ludzi. Jeśli nie zjednoczę Bolgorii, zostaniemy wytępieni jak zwierzęta. Bez jednolitej struktury, dobrej gospodarki oraz wyćwiczonego wojska duże społeczeństwa nie przetrwają.

Cesarzowa spojrzała na regenta, ten kiwnął głową, po czym odezwał się.

- Musimy zjednoczyć całą Bolgorię. A więc musimy przejąc kontrolę nad Portem i Mirtem. Zgodnie z Twoim raportem Albrechcie można wysnuć wniosek, że ktoś inny pragnie Portu tak samo mocno jak my. Przejęcie Portu jest również ważne z powodu jego dostępu do oceanu i możliwością handlu z innymi nacjami drogą wodną.

- Dodatkowo straciliśmy kontakt z Mirtem, a było to miejsce bardzo dal nas ważne ze względu na istniejące tam złoża gliny oraz pastwiska idealne na hodowle zwierząt. Nie wiem co się stało, ale musimy odzyskać kontakt z Mirtem oraz uzyskać pełną kontrolę nad nim.

- Drogi Thorze. Mam do Ciebie dwie prośby. Pierwsza jest taka, byś otworzył połączenie między Kopalnią a Podmrokiem (Na Angrogha! Skąd Mophius to wie?) oraz udostępnił nam dane technologii Świadomych, a także byś przekonał do czynnej pomocy swój lud. Drugą prośba pokrywa się prośbą skierowaną do Albrechta, więc słuchaj uważnie.

- Drogi mi von Hackfleish i Ty Thorze. Potrzebujemy symbiotycznej zależności między Portem, Mirtem, a Bolgorią. Niezbędny jest handel, wymiana informacji, wzajemna ochrona. Jakie są wasze przemyślenia na temat zjednoczenia razem tych miast?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-02-01, 20:00   

Enderus przemierzał korytarzami, aż w końcu odnalazł drzwi nad którymi była tabliczka z napisem "REGENT".
Zauważył jak dwóch strażników wycelowało w jego stronę swoim oręzem, i go "Powitali".
Kurcze, ci faceci strasznie narwani. Regent jest albo zajęty albo może po prostu nie chce by byle kto mu nie zawracał dupy. No cóż, nie pozostaje nic innego jak uciąć niewielką pogawędkę ze strażnikami.

Enderus trochę się odsunął się lekko.
Witam szanownych panów. Otóż, nazywam Enderus, i przybyłem tutaj z bardzo daleka. Jestem w miarę dobrym wojownikiem. A do tego doskonałym inżynierem. Z tego co słyszałem, że Regenta można zainteresować tylko wykształceniem i umiejętnościami, więc Regenta na pewno zainteresują moje umiejętności w konstruowaniu maszyn i broni palnej. Mogę poczekać jeśli Pan Regent jest aktualnie zajęty innymi prawdopodobnie bardzo ważnymi sprawami. Powiedział inżynier i czekał na reakcje strażników.
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-01, 20:07   

Strażnik przyglądał się przybyszowi. Widział, że nie gada z jakimś podrzędnym typem.

- Dobrze, proszę w takim razie poczekać. Regent w tej chwili jest bardzo zajęty. Polecam zwiedzenie Kopalni.

Strażnicy przyglądali się ekwipunku syna Herpderpusa. Zauważalna była w ich oczach zazdrość.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Debowy_Mocny 
Władca Puszek



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Enderus
Pełna KP

 
Wiek: 32
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 535
Skąd: Słupsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2013-02-01, 20:18   

Widzę że spotkałem porządnych ludzi, no cóż w każdym razie póki Regent jest zajęty to z przyjemnością pozwiedzam kopalnie. Miłego dnia życzę Odpowiedział Enderus po czym odszedł pozwiedzać kopalnie.
No dobra, póki co mam czas dla siebie, narazie to pójdę coś zjeść, po drodze minąłem knajpkę, może tam znajdę coś ciekawego
_________________
Słowa Enderusa
Myśli Enderusa

HIT MUZYCZNY XXI WIEKU!!!!!!!!
 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-01, 21:00   

Regent wie o podmroku, bo o nim mówiłem xD
Thor zastanowił się przez chwilę nad słowami Cesarzowej i Regenta patrząc na Kiro.
- Prawdopodobnie uda się ustalić jakiś portal prowadzący bezpośrednio z Podmroku do miasta, ale o szczegóły musiałbym się odpytać, gdyż nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Choć wy, żyjący, początkowo wzbudzalibyście zapewne sporą uwagę wśród Świadomych i innych istot, to raczej nikt by nie naruszał tam waszego spokoju.
Sporo Świadomych skrywa sekrety swej wiedzy, lecz są też tacy, co chętnie jej uczą. No i oczywiście każdy z inżynierów czy sprzedawców chętnie sprzeda swój towar. -
Elf napił się wody.
- Przekonanie Świadomych nie byłoby trudne, lecz nie wiem czy znajdzie się sporo osób na tyle nie rzucające się w oczy, aby móc czynnie pomagać wam w czasie codziennych czynności. Wszakże nieumarli w Waszych oddziałach raczej nie poprawialiby morale żołnierzy, a i nie obyłoby się zapewne bez groźnych incydentów. -
Thor znów łyknął nieco wody. Zastanowił się chwilę nad kolejnym ciągiem odpowiedzi, przyglądając się jednocześnie zebranym.
- Co do przejęcia władzy w porcie, na początek przydałoby się zdobyć ciche lub ukryte wsparcie jednego z oligarchów. Z tego co słyszałem, trzech ich sprawuje tam władzę. Można jednego przekupić, lub zaszantażować. Albo to i to najlepiej. Niech wie, że ktoś z jego rodziny jest przez was przetrzymywany, ale za to niech będzie dobrze opłacany. Lecz także karany za niesubordynacje. Z czasem w podobny sposób można przeciągnąć na swoją stronę pozostałych, lub ich usunąć.
A co do tej wioski, to powinniście wysłać jakiś mały oddział lub, nazwijmy to, delegację do niego, abo dowiedzieć się co się dzieje. A potem przejąć tam władzę, siłą lub kasą. Zależy, nie wiem kto tam dokładnie panuje. -
Thor dopił swoją wodę, po czym skusił się na spróbowanie wina.
- Tak dobre jak jeszcze za czasów panowania Króla Hereka. Niewiele takich zostało. -
Tellan opamiętał się
- Proszę o wybaczenie, Cesarzowo. Zamyśliłem się trochę. -
Elf dopiero teraz dokładnie przyjrzał się Ninie. Jej uroda była niemal powalająca, idealnie niemal podkreślona przez ubiór i dodatki. Brak makijażu był w jej przypadku zaletą. Miała w sobie coś z władcy, jakby była stworzona do tej roli.
- Mogę zadać osobiste pytanie? Nie jesteś chyba tą cesarzową, która władała Akillą przez ostatnie lata, prawda? -
Thor przyglądał się twarzy Niny, zadając te pytania. Ciekawy był, czy wywołają one jakąś reakcję na jej ustach. Chciał wybadać dokładnie z kim ma do czynienia.
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-02-01, 21:50   

Nina skrzywiła się. Szybko jednak zreflektowała się i przywołała na swojej twarzy uprzejmy uśmiech (numer 4 według skali regenta).

- Nie. Cesarzowa Akili za czasów jej istnienia była uzurpatorką, która doszła do władzy dzięki skrytobójstwom i manipulacjom. Jej panowania były dobre dla niej i jej przyjaciół. U mnie cieszy się nawet zwykły górnik. Wiem, co trzeba, by mój lud żył dostatnio, a dzięki temu miał siłę bronić swego domu.

- Co do portali to bałabym bardzo wdzięczna, gdyby udało się Tobie Thorze otworzyć takie przejście. Co prawda nie mogę przedstawić go wszystkim moim poddanym, ale moi najwierniejsi na pewno chętnie skorzystają z towarów i usług Świadomych.

- To co mówisz na temat Portu jest po części prawdą, ale najważniejsze jest pytanie: kto będzie w stanie to zrobić?

Tutaj Cesarzowo znacząco spojrzała na Albrechta.

- Byłabym wdzięczna gdybyś pomógł mi w odzyskaniu Portu, albo wyruszył na wyprawę do Mirtu w celu ustalenia, co tam się dzieje oraz, jeśli to możliwe, by go odbić.

Cesarzowa wypowiedziała te słowa do Thora, ale Albrecht wiedział, że są one kierowane również do niego.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-02-01, 22:33   

- Pani ma, jestem na wszystkie wasze rozkazy! <rzekł Albrecht, stając na baczność i salutując>

- Myślę, iż najlepszym pomysłem byłoby wybadanie sytuacji w Mircie, jak mówicie to miasto jest całkowitą niewiadomą. Jestem gotów wyruszyć choćby i natychmiast, jednakże wiem, iż wyruszenie samemu to samobójstwo. Prosiłbym o wsparcie, niewielkie, paru zbrojnych i kuszników powinno wystarczyć. W końcu to misja wywiadowcza, a nie wyprawa wojenna.

Ale, kto wie co nas czekać będzie w Mircie. Skoro nie ma z nim żadnego kontaktu, można spodziewać się najgorszego. Albo może po prostu potwory zablokowały szlaki komunikacyjne.
<Albrecht na chwile zamyślił się i złapał oddech>

- Jednakże, z drugiej strony sytuacja w Porcie jest również niepokojąca, może nawet krytyczna. Jeśli Carter wyeliminuje Thoina to możemy się pożegnać z szybkim zwycięstwem. Na pewno koronowałby się na króla, albo co najmniej duce Portu. A lud z władcą to już nie to samo co lud bez władcy. Wiem pani, iż to takie niezdecydowanie, ale uważam iż lepiej będzie wszystko wyłożyć na ławę, zanim podejmie się działania.

Zastanawiając się dłużej, dochodzę do wniosku iż sytuacja w Porcie teraz nadaje się dla skrytobójcy, który wyeliminuje Cartera. Ja, Albrecht von Hackfleish, wolałbym wyruszyć na zwiad do Mitry(wraz z paroma podkomendnymi oczywiście), jako pozornie bardziej niebezpiecznego miejsca.


<Albrechtowi twarz się rozjaśniła, jakby wpadł na genialny pomysl>

- Mości Thor przecież jest idealnym kandydatem do kontynuowania misji w Porcie! Niech się wykaże, zbierając informację i podejmując odpowiednie działania! On, jako jeden z niewielu, jest na tyle szlachetny aby podjąć się tej misji i wyjść z tarczą, a nie na tarczy!
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 13