Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Zwiad
Autor Wiadomość
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-06, 12:39   Zwiad

Brama zachodnia. Dosyć często użytkowana. Droga od niej prowadziła do okolicznych wiosek i posiadłości. Tutaj można było napotkać karawany, grupy wieśniaków i poszukiwaczy przygód.

Wśród wszystkich osób mijających tą bramę wyróżniała się trójka osobników, która wyraźnie na kogoś czekał. Z daleka można było tylko powiedzieć, że jest tam dwóch krasnoludów i niziołek. Niziołek, jakże rzadki widok w Akili. W mieście ani jednego niziołka, a tu znalazł się jeden.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
REKLAMA 
Kastyl EoD Police

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Wysłany: 2010-04-06, 13:34   

 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-06, 13:34   

Elf w końcu dotarł na miejsce zbiórki. Już z daleka zauważył wyróżniającą się trójkę. Jęknął w duchu na widok dwóch krasnoludów.
Krasnoludy? Cóż, mam nadzieję, że przynajmniej umieją trzymać gęby na kłódkę, kiedy trzeba. Cóż, tyle dobrego, że niziołek jest. Może on się zna na skradaniu.
Thor podszedł szybkim krokiem do grupki.
- Witajcie, chyba na mnie czekacie. Jestem Thor. Kiedy możemy ruszać? -
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-06, 17:27   

Już z daleko cała trójka obserwowała Thora. Pewnie rozpoznali w nim swojego kompana. Elf podchodząc do nich mógł dokładnie przyjrzeć się całej trójce.

Niziołek był nieznacznie zaokrąglony, miał krótkie, czarne włosy, niebieskie oczy i jak każdy niziołek miał miłą, prawie dziecięcą twarz oraz brak butów na owłosionych stopach. Ubrany był w prosty, czarny, skórzany pancerz ze srebrnymi ćwiekami. Wszędzie miał podoszywane kieszenie i uchwyty, a w nich trzymał różne buteleczki, drobne narzędzia, kawałki drutu, śrubokręty i wiele innych drobiazgów. Na plecach miał około 4 litrowy plecak, a sądząc po zapachu, był on wypchany różnym jedzeniem.

Na przywitanie elfa odezwał się niziołek pełen radości w stronę krasnoludów.

- HA! Mówiłem, że to będzie elf? Dawać po stebniku przegrańcy.

- Nosz kurwa, nie mam dzisiaj szczęścia. - odezwał się jeden krasnolud, wojownik.

Krasnoludy wygrzebały z sakiewek po sztuce srebra i dały niziołkowi. Oczywiście zrobiły to bardzo niechętnie. Hobbit zgrabnie zgarnął pieniądze i... znikły. Szybko i zręcznie je schował.

Krasnolud wojownik ubrany był w pełny pancerz płytowy. Przy pasie miał dwa toporki i dwa noże do rzucania. Na plecach trzymał obusieczny topór i okrągłą tarczę. Dodatkowo jeszcze miał pryz pasie pochwę z krótkim mieczem (dla niego pewnie był to długi miecz). I pancerz i broń pokryte był rzędami różnych run. Krasnolud wojownik wyglądał na profesjonalistę w swoim fachu. Wysokie czoło, blizny na twarzy, brązowe, doświadczone oczy, rude włosy i broda zaplecione w warkocze i wetknięte za pas. Wszystko to dodawało mu powagi, chociaż wyglądał na pogodnego.

Ostatnim krasnoludem był chyba łowca. Ubrany był zwyczajną zbroję skórzaną idealnie dopasowaną do jego sylwetki. Na plecach miał łuk i kołczan ze strzałami, przy pasie miał toporek do rzucania i krótki miecz. Na łopatkach tez zwisał mu czarny kaptur. Dodatkowo miał pryz sobie wypchaną torbę.

- Cześć Thorze - odezwał się wesoło niziołek - Mam nadzieje, że lubisz towarzystwo nieludzi, bo na trochę z nami ugrzęźniesz.

- Dobrze, że trafił nam się elf, ostatnio myślałem że tamtego człowieka uduszę jego własnymi kalesonami.

- Siemasz się Thor, jestem Dhruli - odezwał się łowca.

- Ano racja, wypadało się przywitać. - krasnolud wyciągnął swoją grabę - Thorix

Niziołek tymczasem podał Thorowi jego torbę na komponenty i z bananem na ustach powiedział:
- Karmin!

W końcu odezwał się łowca.

- Dobra, chodźmy.

No i grupa poszła przed siebie. Gdy przeszli 3 metry, łowca zapytał się:

- Jakie klasy magiem jesteś, Thorze?
 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-07, 09:16   

Elf zapoznał się ze swymi towarzyszami.
"Nie najgorzej. Jeden wojownik, łowca i łotrzyk. Da się żyć. Pewien byłem, że będzie gorzej."
- Cóż, przeważnie sam podróżowałem do tej pory. Natomiast, jeśli już miałbym wybierać, wolałbym towarzystwo nieludzi. Ostatnio ludzie się trochę rozzuchwalili, z tego co wiem. Ale nie ważne. - Thor jeszcze raz przyjrzał się uczestnikom wyprawy.
"Tamten człowiek musiał mocna zajść im za skórę. "
- Jakiej klasy magiem jesteś, Thorze? - z zadumy elfa wyciągnął głos łowcy.
- Moją specjalizacją są iluzje i magia ognia, choć równie dobrze polegam też na swoich umiejętnościach walki mieczem. -
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-07, 14:54   

- Wieloklasowiec! No, tutaj się to przyda. Masz w pełni zregenerowane zasoby many? - kontynuował łowca

- Napiłbym się piwa. - mruknął wojownik.
- To się napij! - odpowiedział niziołek
- Nie ruszę zapasiku na czarną godzinę.
- Gdybyś nie pił jak to nie miałbyś takiego problemu.
- Ale jakie życie byłoby wtedy smutne.
- Znasz tylko pocie, bo nic innego nie spróbowałeś!
- I co? Źle? To jest świetna opcja. Też napić się powinieneś!
- Nie. Dzięki, ale nie. Szkoda mi zdrowia.
- No weź, wtedy jak urżnąłeś się jednym kuflem i biegałeś mając na wierzchu... To było bardzo zabawne, nie powinieneś z tego powodu...

Prask

Krasnolud leżał na ziemi po tym jak niziołek go podciął. Hobbit właśnie uciekał z niewielką baryłką.

- O Ty mały fiucie! Zabije Cię.

I krasnolud pognał za niziołkiem w las. Łowca z Thorem kontynuowali podróż.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-07, 16:41   

- Tak, mam pełne zasoby many. -

Thor przyglądał się scence, którą odstawili wojownik z niziołkiem. Po efektownym locie krasnoluda, Thor zapytał się łowcy.

- Oni mają tak zawsze? - Elf patrzył jak obydwoje się oddalają w las.
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-07, 17:37   

- Tak. Całą nasza trójka wykonuje razem zadania już od jakiegoś czasu, więc jesteśmy dosyć zżyci.

Powiedział krasnolud obserwując z uśmiechem goniącą się po lesie dwójkę.

- Dobra, nie ma sensu na nich czekać, dogonią nas.

Łowca nieprzerwanie maszerował przed siebie.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-07, 18:31   

- Jak uważasz. - Elf ruszył dalej drogą za krasnoludem.
Przez dłuższą chwilę elf szedł w milczeniu.
- Nie wiesz, kiedy dotrzemy na miejsce? Chciałbym się wcześniej przygotować na wypadek walki.
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-11, 16:23   

- Ne pewno czeka nas jeden nocleg w czasie podróży. Myślę, że znajdziemy jakąś miłą, przydrożną gospodę. I następnego dnia powinniśmy być już w stanie znaleźć się blisko miasta goblinów.

I tak czas mijał. W końcu nadszedł wieczór i podróżujący postanowili przenocować w przydrożnej gospodzie należącej do jednej z odległych od Akili wiosek. Z zewnątrz wszystko prezentowało się nieźle, jednak...

Wnętrze było w kiepskim stanie. Popalone ściany, osmolony sufit. Brak wielu mebli, zostało tylko kilka zniszczonych stolików i krzeseł, porozrzucanych i poprzewracanych w kątach. Lada była jakby poryta toporami i mieczami. Gdzieniegdzie na podłodze błyszczały plamy niezmytej krwi. Gospoda była pusta. Za szynkwasem siedział na krześle karczmarz z podbitym okiem, rozciętym podbródkiem i łukiem brwiowym. Był ubrany w brudny fartuch i siedząc na krześle oraz mając brodę podpartą ręką obserwował wiosnę za oknem ze smutnym wyrazem twarzy. Zdawał nie zwracać uwagi na czwórkę nieludziów.

- Hmmm, spodziewałem się czegoś innego - mruknął wojownik.
- Zdaję się, że kiepsko się wiedzie w tych czasach niektórym - dodał łowca.
- Ciekawe, co się stało? - Zapytał niziołek.

- Dobra, zaraz ustalimy co i jak - powiedział łowca - Nizioł! Zwiedź okolicę! Thorix, dawaj ustawimy stolik i krzesła dla naszej czwórki. Thor, weź pogadaj z karczmarzem, zamów piwo, żarcie i nocleg na jeden dzień.

Krasnolud zerknął jeszcze raz na przygnębionego gospodarza i dodał:

- I może wypytaj co się stało.

Niziołek wyszedł z gospody, a krasnoludy zaczęły układać krzesła i stoły.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-11, 23:23   

Po wejściu do karczmy elf przez chwilę wpatrywał się na jej wnętrze.
Co tu się do cholery stało? Wygląda jak pobojowisko.
- Thor, weź pogadaj z karczmarzem, zamów piwo, żarcie i nocleg na jeden dzień. -
- Dobra - Thor odpowiedział i ruszył w stronę karczmarza.
- Witaj, karczmarzu. Co się tu stało? Wygląda jakby przebiegła tędy grupa orków. Ocalały pokoje? A piwo i jedzenie jakieś dostać można? -
Pomiędzy każdym pytaniem Thor czekał na odpowiedź karczmarza.
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-13, 17:50   

Karczmarz tylko ciężko westchnął obracając swoje podpuchnięte oko w stronę Thora. Po chwili gospodarz wstał ciężko opierając się na swoich zmęczonych nogach. Widać było, że ma je zdrowo poobijane bo kuśtykał i łamał krok.

- Nie. Wszystko w porządku. Tak. Piwo, jedzenie jest. Pokoje też się znajdą, jednak nic poza podłogą zaoferować nie mogę. Sztuka miedzi za noc za osobę, 1 sztuka srebra za piwo, 2 sztuki srebra za posiłek: pół bochenka chleba i gulasz wieprzowy. Trochę potrwa przygotowanie jedzenia. To zamawia Pan?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-13, 20:35   

- To mówisz, że ta karczma wygląda tak zazwyczaj? Niech Ci będzie.-
Thor starał się przypatrzeć barmanowi. Starał się znaleźć jakieś inne jeszcze obrażenia na nim.
- No to poproszę. Cztery piwa, cztery posiłki i nocleg dla czterech osób. -
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-13, 23:17   

Karczmarz przyjął pieniądze.

- 12 sztuk srebra
- 4 sztuki miedzi


Oprócz ran na twarzy i poobijanych nóg karczmarz zdawał się nie być w stanie podnieś swojej prawej ręki. Pomagał sobie lewą. Rany były niedawne, gdyś zachowywał się dosyć niezdarnie. Jednak jak na prawdziwego karczmarza przystało, nie pozwolił na żadne uchybienie.

Po chwili 4 zimne piwa były ułożone na tacy. Zostały nalane do glinianych, półlitrowych kufli.

- Jeśli to wszystko, to pójdę przygotować jedzenie. Niestety nie mam tutaj kelnerki, która zaniosła by wam jedzenie, więc będzie musiał ktoś z was po nie przyjść jak będzie gotowe. Czy jeszcze coś Pan sobie życzy?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
kastyl 
Administrator
Kastyl EoD Police



Dane w grze
Rasa: Nieumarły
Miano: Thor (Tellan Varjo)
Pełna KP

 
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 735
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-14, 02:08   

- Na razie nie, dzięki. -
Elf wziął piwo i ruszył w stronę towarzyszy. Gdy już dotarł położył piwo na stole i usiadł w przy nim i powiedział do towarzyszy.
- Z tego co zauważyłem, barman jest nieźle pobity. Sama twarz mówi wiele, do tego ma pewnie mocno poobijane nogi, bo kuleje. Także ma coś z prawą ręką, bo nie może nią za bardzo ruszać. Na dodatek twierdzi że nic się nie stało i wszystko jest w porządku. Moim zdaniem ktoś musiał go nieźle nastraszyć.
_________________
"Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-18, 21:45   

Oba krasnoludy były poważne i nie zanosiło im się jeszcze na zabawę.

- Rozumiem... No cóż, poczekamy na to, czego dowie się nizioł.

Thorix wziął piwo i zaczął je łykać, jednak po pierwszym hauście rozszerzył mu się oczy, a z płuc wydostało się mruknięcie rozkoszy.

- Ooooo! Dobre to piwo, warto się nim delektować.

I krasnolud pił dalej, ale tym razem wolniej, delektując się smakiem. Dhruli po prostu raz na jakiś czas podnosił kufel do ust oglądając gospodę, ale widać było, że i mu przypadł do gustu trunek.

W końcu do gospody wpadł Karmin. Wyglądał na przygnębionego. Hobbit podszedł do stolika i wskoczył na krzesło i usiadł na jego brzegu majtając nogami w powietrzu.

- No? Czego się dowiedziałeś? - zapytał się łowca.

- Niestety nic nielegalnego. Do wioski zawitały wojska Cesarzowej. W tej wiosce miało schronienie wielu buntowników, w ogóle ta wieś popierała rebeliantów. No w sumie nic dziwnego. Są daleko od miasta, straż rzadko tu zachodzi, a buntownicy zawsze przychodzili z pomocą. Czy to gobliny, czy pomoc przy żniwach, zawsze mogłeś liczyć na buntowników.

Niziołek westchnął.

- No i po jakimś czasie to wyszło na wierzch. Wpadły wojska Cesarzowej, przeprowadziły kilka widowiskowych i okrutnych egzekucji, do których oglądania przymuszono nawet dzieci, zgwałcono wszystkie kobiety i dziewczyny w wieku od 13 lat plus minus rok, dwa lata, zarządzono skonfiskowanie majątku wielu chłopów. Zabrali odpowiednio tyle, żeby chłopi przymierali głodem, ale nie mogli od niego umrzeć. Jak to powiedzieli wtedy: "Standardowa procedura".

Niziołek prychnął i sięgnął po swoje piwo.

- Dobre piwo...
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12