- Co Ty bredzisz skur******* jeden !? Gadaj coś Ty tutaj zrobił.
Krasnolud dyszał ciężko. Spojrzał na otwartą klapę w podłodze i nagle zbladł. W sekundzie twarz Dhobara stałą się blada jak papier. Topór wysunął się bezwładnie z ręki krasnoluda, który niewyobrażalnie szybko zeskoczył na dół do piwniczki.
- NIEEEEEEEEE! KU**AAAAAA!!! ZABIJE WAS!
Dhobar znowu wrócił do komnaty wejściowej, na twarzy malowała się żądza mordu. Z podziemi wydobył jakiś 2 metrowy topór i zamachnął się na niziołka chybiając i uderzając obok niego.
- Złodzieju! Jedynym niziołkiem którego znam, jesteś TY ! Zaraz.... Gospoda!
Dhobar wyleciał z wieży jak z bicza strzelił, a jego przekleństwa było słychać w całym mieście...
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach