Idziesz dalej. Wchodzisz do dużego budynku wybudowanego z czerwonej cegły. Z budynku dobiegają odgłosy ubijanego metalu. Gdy wchodzisz do środka widzisz dziesiątki mężczyzn którzy wykonują broń, podgrzewają stal i noszą wodę z miejsca na miejsce. Nagle w drogę wchodzi ci krasnolud. Patrzy się na ciebie, wypina klatę i mówi:
-Czego tu? Tutaj się pracuje!-
REKLAMA
Wysłany: 2008-05-04, 12:05
Werakles [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-04, 12:05
Dzień dobry, jestem Werakles - nowy pracownik. Czy mógłbyś mnie przeszkolić w sztyce wykuwania mieczy i kolczug?
Odwiedź zasady, ewentualnie wyślij pm-kę do Kastyla. Opiekunem kuźni jest Zkajo, ale ponieważ dawno go nie widziałem, lepiej, jak zapytasz się Kastyla.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Do kuźni z samego rana wszedł hobbit. Widząc wolne miejsce, szybko ruszył ku niemu. Miał zamiar "pracować nad prostym sztyletem", przy okazji odlewając sobie w formie gipsowej* klucz. Tak więc rozgrzał stal, by zacząć kuć ostrze sztyletu, lecz kawałek stali dalej grzał, by ten się roztopił. Hobbit tak to zaplanował, by wlać roztopioną stal do formy, gdy ostrze będzie się chłodziło w wodzie. Tak powstanie zasłona z pary. Hobbit wcielił swój plan w życie.
Jakby co: forma z gipsu powinna wytrzymać, pytałem się
pryzpominam o formółce:
Opis czynności (historyjka)
teraz napisz akcję o tak <akcjaxxx>
Potem zakończ historyjkę
UWAGA! NAPISZ CZAS PISANIA POSTA KIEDY KUJESZ BRON!
hobbit zaczął więc kuć. Podgrzał stal i zacząć formować ostrze. Jednak kawałek dalej był pod ogien. Gdy Hobbit widział, że stal jest już roztopiona, gotowe ostrze włożył do wody, tworząc zasłonę z pary. Wlał stal do formy z gipsu, schował ją, by stal ostygła, a następnie zaczął dalej pracować przy ostrzu. Gd skończył, klucz już zdążył ostygnąć. Był gotowy. Hobbit zabrał klucz, sztylet i formę i poszedł.
Czyli wykonałem sztylet, średniej jakości oraz sobie klucz. 13 maja o 17:30
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach