Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Skład Handlowy Cytadeli
Autor Wiadomość
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-02, 09:54   Skład Handlowy Cytadeli

Jedną z większych sal Cytadeli Herek przerobił na olbrzymi Skład Handlowy. Tutaj mieszkańcy Telding, rzemieślnicy oraz kupcy wymieniali, kupowali i sprzedawali towary. Pracował tutaj Metar, Velt, Crold, Olaf i wielu innych. Znaleźć można było tutaj także kamieniarzy i drwali. Wszyscy kupcy i rzemieślnicy Telding, którzy przeżyli, zostali zgromadzeni w tej części Cytadeli by razem prowadzić interesy.

Czyli sklep prowadzony przez obywateli Telding.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
REKLAMA

Wysłany: 2008-09-27, 17:39   

 
 
freather
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-27, 17:39   

Po informacji w zbrojowni Freather udał się do składu handlowego. Miał nadzieję że tutaj znajdzie to czego szuka, no i będzie miał na to wystarczającą ilość pieniędzy. Gdy doszedł powiedział do sprzedawcy:
- Witam! Czy ma Pan kolczugę niekoniecznie bardzo dobrą byleby dającą większą osłonę niż skórznia.
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-27, 18:11   

Freather zbliżał się do pomieszczenia.

Sala byłą ogromna. Rzędy półek i stojaków wypełniał ogromną przestrzeń. Wielu ludzi znajdowało się w Składzie. Lecz mało który towar znikał z półki. Ceny były tak wysokie, że ludzie ograniczali się o głodnego oglądania towarów na półkach. Kilkudziesięciu strażników czuwało nad tym przybytkiem i eliminowało sposobność kradzieży.

Freather znalazł stojak z kolczuga, niestety najtańsza kosztował... 450 sztuk złota!!!

Podróżnik już odwrócił wzrok od tej niebotycznej ceny. Usłyszał swoje imię, ktoś go nawoływał. W jego stronę zmierzała znajoma postać. Był to Bartok.

- Freather, chłopcze. - Bartok był nieogolony i miejscami brudny. Jego ubranie było miejscami podarte, na twarzy miał bliznę, na szczęście nie szpeciła, ale była jakby ozdobą jego twarzy - Myślałem, że nigdy już nie zobaczę mojego ulubionego czeladnika. Wiem, że to może kiepska chwila, ale może przypadkiem masz może jakieś futro czy skórę dla mnie?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
freather
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-27, 18:17   

Freather niezmiernie ucieszył się widząc swego mistrza. Nie widział go od ataku na Telding i myślał, że już go nie zobaczy. Z uśmiechem na twarzy odparł:
- Witam Cię mistrzu Bartoku! Zdaje mi się, że w plecaku mam jeszcze lisie futro. Chileczkę ... o już ... tu mam proszę. A tak z ciekawości po co teraz futra?
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-27, 18:29   

- Oooo... piękne - szepnął Bartok oglądając mieniące się futro. usłyszawszy pytanie czeladnika zmartwił się i odpowiedział - W dzisiejszych czasach pieniądze nie są już tak cenne jak kiedyś. Widzisz... Zostaliśmy otoczeni przez orków. Nie ma nowych towarów, rzemieślnicy są odcięci od swoich warsztatów. Brakuje towarów, żywności, czegokolwiek. Nikt teraz nie handluje pieniędzmi, teraz wszyscy płacą wymieniając się towarami. To futro - rzekł pokazując lisią sierść - posłuży do uszycia szali, może zbroi, czy czego tam jeszcze. Brakuje lny, wełny, dlatego takie futro jest niesamowicie cenne.

- W ramach zapłaty za nie nie dam Ci złota - nie opłaca się. Dam Ci radę. Nie kupuj ani nie sprzedawaj nic za złoto. Pieniądze nie wyżywią Cię i nie obronią przed orkami. wymieniaj się towarami z kupcami. Jeśli masz jakiś zbędny sztylet, sprzedaj go. Broń jest teraz najcenniejszym towarem. Jednakże cenna jest również odzież, żywności, leki, wszystko, co nie jest pieniędzmi. Za pojedynczy sztylet możesz żądać czego tylko chcesz. Tylko uważaj. Widziałem jak patrzysz na kolczugę. Za pojedynczy sztylet nie dostaniesz kolczugi, ale zaoferuj sprzedawcy jeszcze płaszcz, strzały itd. Im oferta bogatsza w towary, tym sprzedawca będzie bardziej skory do współpracy.

- No to trzymaj się. Jednak zapłacę Ci za skórę, może nie maja wartości pieniądze, ale zawsze cieplej się robi na sercu, kiedy w kieszeni ciężej.

Bartok odwrócił się i zniknął w głębi sklepu pozostawiając w ręki Freathera sakiewkę wypełnioną 20 sztukami złota.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
freather
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-27, 18:36   

Freather pożegnał się ze swym dawnym mistrzem, obejrzał jeszcze raz kolczugę i patrzył się na nią w zamyśleniu. Po chwili obejrzał się dookoła.

Mógłbyś opisać mi jak jest ułożona kolczug, co robi sprzedawca i gdzie jest no i czy są strażnicy drogi Fauście? ;)
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-27, 18:38   

Nic się nie zmieniło. Skład był pełen ludzi, ale mało który cokolwiek kupował. Zdawało się, że oglądanie towarów i marzenie o nich oraz oglądanie pracujących sklepikarzy jest jedną z rozrywek Cytadeli.

W oddali znajdowała się lada sprzedawcy. Aktualnie gapił się w sufit i dłubał zapamiętale w uchu.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
freather
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-27, 18:45   

Z powodu dużej ilości osób Freather zaniechał ukradnięcia kolczugi. Podszedł do kupca i wskazał mu tamtą kolczugę, którą przed chwilą oglądał i powiedział:
- Dam Ci za nią elficki sztylet jeśli będzie Ci mało mam tylko trochę złota.
Pokazał mu wspaniały, ostry sztylet elfiej roboty i czekał na odpowiedź.
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-27, 19:52   

Sprzedawca, kiedy Freather zadawał pytanie, patrzył przez okno. Na dworze padał deszcz, a kupiec nie miał płaszcza...

Sprzedawca obejrzał sztylet:

- Rzeczywiście. Ładna robota, wyrób elfickich rzemieślników. Cenna rzecz, lecz nadal to jest tylko sztylet i za taki kozik na pewno nie dostaniesz w zamian kolczugi. A ile chcesz złota zaproponować?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
freather
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-27, 19:59   

Freather wyjrzał przez okno, pomyślał chwilę i powiedział:
- Moge Ci daćmój płaczcz. Także elfiej roboty.
Freather zdjął płaszcz i pokazał go sprzedawcy

ale mnie prowokujesz do pozbycia sie tego plaszcza ;p
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-27, 20:06   

Sprzedawca już cieplej spojrzał na Freathera. Dodatkowo można było zauważyć, że ubiór samego sprzedawcy jest miejscami podarty i brudny.

- Noooo... No kurczę... No nie mogę Ci nadal sprzedać tej kolczugi. kolczuga jest jednak więcej warta niż sztylet i płaszcz. Nie możesz wybrać czegoś tańszego?
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
freather
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-27, 20:17   

- No jeśli Ci sie nie podoba to dowidzenia. Może komu innemu przyda się płaszcz na tym deszczu.

zakładam że nadal pada

Freather powoli zabiera sztylet i płaszcz dając chwilę na zastanowienie się sprzedawcy i powoli odchodzi.
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-27, 20:23   

Sprzedawca tęsknie patrzy na płaszcz. Ale lepiej zmoknąć niż potem mieć na karku straż za to, że biorąc płaszcz na własność oddał wartą 450 sztuk złota kolczugę.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
freather
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-27, 20:28   

Freather mając nadzieję na zmianę decyzji handlarza mówi jeszcze:
- Mogę dać Ci 40 sztuk złota nic więcej.
Po czym na chwile przystaje i patrzy kupcowi prosto w oczy.
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-09-27, 20:52   

- No kurczę. A nie możesz wybrać sobie tańszej zbroi? Na przykład łuskowej? Dam ci ją za sztylet i płaszcz.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 14