Anette w końcu dała mu znak. Torstein głucho wybił szybę i zapakował się do środka. W środku uderzył go nieprzyjemny zapach. W środku było porozwalane, dzbany walały się tu i ówdzie. Widać na ścianach było brud, a na podłodze mnóstwo kurzu, od którego odbijało się nawet światło. Nord szedł dalej. W końcu, w którymś pokoju, na środku leżał zapity człowiek, a obok niego kilka pustych, przewróconych dzbanów.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
"A podobno takiego syfu w tej dzielnicy miało nie być" - pomyślał Nord, patrząc na pijaka. Chwycił go jedną dłonią za szyję i podniósł na nogi, by podprowadzić go do ścianę i przycisnąć go do niej. Następnie parę razy walnął otwartą dłonią pijaka w twarz, by go ocucić. Biedak nie był w stanie nawet krzyczeć, toteż Nord nie bał się, że wezwie pomoc. I gdy już ofiara była przytomna, Nord zapytał:
- Dobra dziadku, mów, czy masz cokolwiek w domu cennego; coś, co mnie zainteresuje. Może oszczędzę ci życie - powiedział, uśmiechając się. Tak naprawdę nie liczył na żadne pieniądze; po prostu uwielbiał słuchać błagań swoich ofiar.
Nord, słysząc odpowiedź, postanowił sprawdzić te "góóóórne półki". A ponieważ nie chciał zabijać jeszcze tego cuchnącego szczura, podniósł go wyżej, tak, by wisiał nad ziemią, i poszedł do tych półek. Postawił żula na ziemi, aby ten mógł wziąć oddech, a sam zobaczył te półki, czy to przypadkiem nie wóda.
Pijak odchrząknął parę razy. Nord otworzył szafki, z których dało się czuć odrażający zapach. Zaczynały pleśnieć. W środku Nord znalazł dwa złocisze.
-I coooo - odrzekł pijak, patrząc się na Norda - co ty tu kuwa robiszzz?
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
- Dobra, śmierdząca szmato. Ty naprawdę jesteś biedny. Skąd w ogóle miałeś pieniądze na chatę w tej dzielnicy? kto był poprzednim właścicielem? - pytał Nord, który i tak nie miał nic do stracenia. Zagarnął dwa nędzne złocisze i chwycił oburącz żula.
Nord, widząc, że już nic nie wydusi, postanowił już się nie bawił z tym pijakiem. Przymierzył topór i po prostu przeciął mu szyję, uważając, by się nie pobrudzić krwią. Nie chciał, by były jakieś afery na ulicy. Nie chciało mu się torturować pijaczka, bo był zmęczony, a po za tym nachlani nie czują tak bólu, o czym się przekonał niedawno. Nord położył ciało, po czym wyszedł oknem, pójść po Anette, by poszukać nowych ofiar. W końcu trzeba było się zabawić.
Nord, po upewnieniu się że nikt nie widzi, wyszedł zza okan i jakby nigdy nic udał się na poszukiwania Anette, którą odnalazł na końcu ulicy.
-I jak? - spytała się cicho.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
- Nie spodziewałem się, że w tej dzielnicy mogą mieszkać takie śmiecie, jak ten w tamtym domu. Nic cennego, a już nie chciało mi się przeszukiwać tej budy. Tak czy siak, zgłodniałem. Pójdziemy coś zjeść, a potem przestaniemy zajmować się pierdołami. - stwierdził Nord, który miał ogromną ochotę powalczyć z prawdziwym wojownikiem. "Czy w tym mieście nie ma prawdziwych facetów, tylko jęczące baby?" pytał się w duchu Torstein, patrząc na strażników o budowie ciała jak u przepiórki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach