- Ludziska! Kupujcie u mnie! Znajdziecie tu najlepszy sprzęt! Bronie, zbroje, tarcze, wszystko czego dusza zapragnie!
Zaciekawiony i zachęcony podchodzisz do stoiska.
- Słucham szanownego pana, czym mogę służyć? - pyta się wielki, prawie dwumetrowy mężczyzna
Zaskoczony tak szybkim refleksem sprzedawcy myślisz nad jakąś odpowiedzią... Na szczęście spostrzegłeś cennik wypisany porządną czcionką na solidnej deseczce przytwierdzonej do straganu:
CENNIK:
Sztylet - 2 sztuki złota
Porządny sztylet - 4 sztuki złota
Sztylet z dwoma ostrzami - 7 sztuk złota
Morgensztern - 8 sztuk złota
Krótki miecz - 10 sztuk złota
Długi miecz - 15 sztuk złota
Miecz półtora ręczny - 17 sztuk złota
Miecz oburęczny - 20 sztuk złota
Krótki łuk - 30 sztuk złota
Długi łuk - 75 sztuk złota
Ćwiekowana skóra - 25 sztuk złota
Koszulka kolcza - 100 sztuk złota
Zbroja łuskowa - 50 sztuk złota
Kolczuga - 150 sztuk złota
Puklerz - 15 sztuk złota
Mała tarcza drewniana - 5 sztuk złota
kołczan - 15 sztuk srebra
strzały 20 szt. - 1 sztuki złota
do wyboru strzały z grotami
* toczonymi (słabsze)
* kutymi (silniejsze)
* półksiężycowymi (odcinające kończyny) - 6 sztuki złota (cena dotyczy 20 sztuk)
* zapalające (specjalny grot, który można wypełnić np. siarką, sianem i podpalić) - 5 sz (cena dotyczy 20 sztuk)
* toczonymi małymi (świetne przeciw kolczudze i pancerzom, grot o takiej małej średnicy, że przechodzi przez kółka w kolczudze) - 4 sztuki złota (cena dotyczy 20 sztuk)
poniżej zielonym pismem z ładną i wykaligrafowaną czcionką dopisano:
GWARANCJA NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI!
KAŻDA Z BRONI POSIADA ORYGINALNY ZNAK MISTRZÓW!
NIE UFAJ SAMOZWAŃCZYM SPRZEDAWCZYKOM, U MNIE TOWAR PEWNY, SOLIDNY I PRAWDZIWY!
***
Ostatnio zmieniony przez Faust272 2009-04-19, 14:18, w całości zmieniany 4 razy
REKLAMA
Wysłany: 2008-04-16, 21:32
Ostatnio zmieniony przez Faust272 2009-04-19, 14:18, w całości zmieniany 4 razy
Rudlis [Usunięty]
Wysłany: 2008-04-16, 21:32
Krasnolud niezgrabnie wgramolił się przez nieco wąskie drzwi. Gdy był już w środku rozglądnął się porządnie po sklepie. Położył swe ręce na pas i zaczął oglądać cennik.
- Przepraszam - zwrócił się do sprzedawcy nie odrywając wzroku od cennika - na liście rzeczy nie widzę żadnych hełmów, można jakieś u pana dostać? Najlepiej nie najdroższe. Posiadam przy sobie skromny dorobek a mianowicie 30 sz na wydanie. Da się coś zrobić? - Długobrody przypatrywał się bacznie sprzedawcy, czekał na odpowiedź.
- Niestety nie. U mnie czegoś takiego nie dostaniesz. Musisz poszukać gdzieś indziej.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Po kilku minutach Imlin wrócił. Stanął przy ladzie.
- Przepraszam iż przeszkodzę ale gdzież to mogę znaleźć jakiś hełm? - Krasniolud czekał na odpowiedź.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
- Dziękuję raz jeszcze. - Krasnolud wyszedł i kierował się w miejsce mu polecone.
polak93 [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-21, 21:13
Do stoiska podszedł strażnik miejski Longinus i zapytał sprzedawcę:
- Czy masz może świeżo wynalezione muszkiety i pistolety - przyda się w nadchodzącym
oblężeniu.
- Niestety. Nie mam nawet prochu. Po wynalezieniu tej substancji cały towar jest w posiadaniu Gildii Magów. Zapytaj Serpentesa, albo Constantina, może oni coś wiedzą.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
- Więc jednak znalazłeś sposób na kupienie broni palnej? No dobra. Masz do wyboru pistolet, albo muszkiet. Każda z tych broni kosztuje 100 sztuk złota. W cenie wliczone są 30 kul i proch do nich. Bierzesz?
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
- Już spuściłem. Strażnicy jeszcze nie opanowali tej broni, a jak oni nie opanowali, to nie chcę, żeby ktoś inny ją opanował lepiej niż oni. A nawet jeśli, to nie za ładne oczy. To jest nowość i zapowiada się, że całkiem niegłupia, dlatego cena jest taka i nie ulega dyskusji. Z objętości Twojej sakiewki wnioskuje, że stać Cię na to.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
- Mhh... zgoda a może dorzucisz jeszcze prochu i kul lub ew. ile kosztuje ich dokupienie.
W takim razie poproszę muszkiet( czy mógłbyś napisać jego długość i szerokość ponieważ były różne).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach