Dane w grze Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica Pełna KP
Pochwały: 7
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 493
Wysłany: 2009-02-15, 14:13
Bo ja wiem? Ja tu gram dla przyjemności gry i możliwości wyżycia się w wushu, a nie dla expa Co dasz, to wezmę
Po skończonej walce Tygrysica rozluźniła mięśnie, przebiegła palcami po miejscu uderzenia przez nieumarłego, aby upewnić się, że nie stało się jej nic poważnego... Rozejrzała się jeszcze, aby upewnić się, że nikt nie zamierza jej w tej chwili niepokoić - ostatecznie, wciąż miała za zadanie trzymać wartę przy bramie, a do końca nocy było jeszcze daleko. Jeśli nic nie wskazywało na nadchodzące problemy, zdjęła z pleców kij, dopiero po chwili zdając sobie sprawę z tego, czemu jest nazbyt ciężki i zbyt gruby - wciąż trzymała ten kawałek drewna, podniesiony przed walką z psami, czy też wilkami. Odrzuciła go z niesmakiem, ale zaraz pocieszyła się - przecież wolała walkę bez broni... Złożyła ręce wzdłuż ciała, wykonała kilka oczyszczających oddechów i wyprowadziła kilka prostych uderzeń, rozpoczynając swoją ulubioną formę kata...
Której nie będę opisywać, bo dla mnie to godzina roboty, a i tak nie szło by tego pewnie zrozumieć
REKLAMA Namiestnik
Dane w grze Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica Pełna KP
Po jakimś czasie (około półtorej godziny) powietrze wypełnił miarowy stuk podkutych butów i zgrzyt wysłużonych kolczug i pancerzy. Z uliczek wyłoniły się trzy postacie. Nie krył swojej obecności. Jedna byłą ubrana w zbroję skórzaną i miała kuszę, drugą przyozdabiał popękany napierśnik, trzeci miał na sobie zbroję paskową. Za tą trójką wyłoniła się czwarta postać i szybko dreptała w stronę bramy.
- Dobra, znalazłem zmienników. - Powiedział majster. - A gdzie jest drugi najemnik, ten co był z Tobą? A nieważne. Dobra, dzięki wielkie za pomoc, oto Twoja zapłata, jesteś już wolna.
Majster podał Tygrysicy niewielki mieszek i podreptał z powrotem do żo0łnierzy, zamienił z nimi kilka słów i odszedł w jakąś boczną uliczkę.
Żołnierz z kuszą wdrapał się na rusztowanie i obserwował wszystko z góry. Tan z napierśnikiem wyjął długi miecz i oparł się na nim wbijając go przedtem w ziemie. Trzeci żołnierz zajął się rozpalaniem ogniska.
Dane w grze Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica Pełna KP
Pochwały: 7
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 493
Wysłany: 2009-02-16, 21:25
Zdziwiło ją wręczenie jej pieniędzy - w końcu to była tylko pomoc władzom miasta - chyba jego mieszkańcy (o ile mogła zwać się "mieszkanką" Telding) powinni pomagać władzy? Cóż, jeszcze dużo czasu minie, nim przyzwyczai się do tej kultury. Wzruszyła ramionami. Była jeszcze noc, ale nie czuła zmęczenia, rozgrzała ją walka... Ruszyła niezobowiązująco w stronę Cytadeli - jeśli gdzieś miało się coś dziać, to właśnie tam, a nocny spacer po mieście też będzie przyjemnym doznaniem...
A najlepiej idź się przespać, zjeść coś i odpocząć. A może nawet skusisz się na wydanie punktów doświadczenia, których już sporo sobie uciułałaś na Karcie.
Dane w grze Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica Pełna KP
Pochwały: 7
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 493
Wysłany: 2009-02-16, 22:36
Jeszcze tylko 70
Przespać się? Dobry pomysł... pytanie, czy Cytadela wciąż gości swych obrońców, czy zostaliśmy wyrzuceni na bruk i muszę szukać gościny w gospodzie... która nota bene nie została jeszcze odbudowana
Kombinuj dziewczyno!
Ostatnio zmieniony przez Faust272 2009-02-17, 09:31, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach