Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: zkajo
2008-12-21, 13:12
Ręka Vecny
Autor Wiadomość
Tulkas
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-24, 16:35   

Tulkas niechętnie poprawił sobie tarczę i ruszył za hobbitem cały czas obserwując okolicę w razie gdyby któryś z zielonych wybrał się na mały patrol.
 
 
REKLAMA 
Namiestnik

Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Wysłany: 2008-08-25, 17:15   

_________________

 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-08-25, 17:15   

- Hej tam gdzie wy lecicie? - potem inżynier wyjął mapę i wskazał palcem inny kierunek mówiąc z uśmiechem - To w tą stronę.

Ujście kanałów znajdował się w innym miejscu niż kiedy przedtem zaczynał hobbit.

W oczy podróżnikom rzuciło się przede wszystkim niebo. Mimo, że w pobliżu nie było śladów orków, to niebo było zasnute czarnym dymem, było takie jak w Telding. Wszędzie panował półmrok, mimo że formalnie było południe.

- Dobra, ruszamy! - powiedział inżynier i grupa podążyła za nim.

Krajobrazy były nietknięte wojną, tylko niebo i rzeka - brudna, pełna jakiś olejów i posoki przypominały o niedawnych wydarzeniach.

***

Kilkugodzinna wędrówka doprowadziła podróżników do celu. Mapa teraz była bezużyteczna, gdyż nie było naniesionych na nią żadnych korytarzy.

Celem okazywał się jaskinia znajdująca się na środku polany. Wyglądała jak olbrzymi kawał skały, w którym ktoś wywiercił wejście do podziemi. Wejście było zawalone olbrzymim głazem blokując wejście do jaskini. Niepewność przeszła przez głowy uczestników wyprawy, lecz inżynier zachowywał spokój.

Wyciągnął on ze swojego plecaka coś, co wyglądało jak niewielka czarna skrzynka. Położył ją przy głazie i wyciągnąwszy wcześniej wiertło nawiercił parę otworów, a potem kilofem wybił niewielkie wgłębienie. Do skrzynki przyczepione były haki, które umieścił w otworach, a samą skrzynkę wsadził do wykutego wgłębienia. Następnie wyciągnął zwinięty lont i przyczepiwszy go do skrzynki rozwinął go oddalając się od głazu na odległość 15 metrów.

- Dobra wszyscy. Cofnąć się, będzie mały huk.

Wszyscy wykonali polecenie a inżynier podpalił lont. Niewielka iskra szła wzdłuż lontu i zbliżała się do skrzynki. Gdy do niej dotarła rozległa się potężna eksplozja. Kawałki skał latały w powietrzu i raniły wszystkich wokół. Kilogramy kurzu i gruzu zaścieliło teraz wszystko i wszystkich na polanie. Przed podróżnikami pokazało się wejście do jaskini, a w nim schody prowadzące w dół.

Wszyscy zapaliły po jednej pochodni i zeszli w dół schodów. Korytarz był zbudowany z dużych bloków skalnych. Widoczność była w miarę dobra. Nie przeszkadzały żadne zielone opary.

Podróżnicy zeszli w dół. Ich oczom ukazały się ogromne, stalowe drzwi, na których była zawieszona gruba na centymetr i o średnicy 2 metrów kolista płyta z czarnej stali. Na jej środku była wtopiona jakby czaszka z otwartą żuchwą. Rzeźba miała metr wysokości. Same drzwi miały 3 metry wysokości.

Całe pomieszczenie było kolistego kształtu o średnicy 5 metrów. Oświetlały je pochodnie, w których jarzył się zielony płomień. Od odkrytej groty odchodziły 4 dodatkowe wyjścia. 2 z nich znajdowały się przy schodach, z których przyszliście i prowadziły w dół. Oświetlały je takie same, zielone płomienie w pochodniach. Pozostałe dwa znajdowały się przy drzwiach i prowadziły w górę, oświetlały je pochodnie z czerwonym ogniem. W bocznych ścianach oprócz wyżej wymienionych korytarzy znajdowały się między nimi zwykłe, drewniane drzwi. Po jednym na każdą boczną ścianę, razem 2.

Na podłodze została wyrzeźbiona czteroramienna gwiazda na tle półksiężyca. na czubkach ramion gwiazdy zostały wyryte szczeliny w kolistym kształcie.

Z korytarzy prowadzących do góry wydobywał się okropny smród stęchlizny i zgnilizny.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-25, 18:05   

- Chyba pamiętam to pomieszczenie - powiedział nagle hobbit.
- Wtedy bodajże poszedłem w górę.....nie pamiętam jednak dokładnie, w który korytarz. Tak czy siak tam znajdowały się groby, skąd powyłaziły szkielety. Wolałbym teraz sprawdzić dolne korytarze - stwierdził hobbit.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Chomik_Zaglady
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-25, 18:55   

- Lepiej jednak zabezpieczyć tyły. Nie chcemy chyba zostać zaatakowanym z tyłu. - Odparł Elf
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-25, 18:58   

- Cóż więc proponujesz? Rozdzielać tu się nie warto, jednego szkieletu we dwójkę nie mogliśmy po konać, a co będzie, jak wylezie ich więcej. Dlatego radzę iść kupą, szybko znaleźć tą rąsię i zwiewać. Z tego co pamiętam, tu nie ma aż takich skomplikowanych labiryntów, przynajmniej nie na górze. Co do zajścia od tyłu - i tak nie wiele zrobimy, gdyż nawet teraz mogą wyleźć ze wszystkich stron. Nie wiemy, skąd one będą nadchodzić, dlatego jedynie, co możemy zrobić to pilnowanie się.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Tygrysica 
Master Tigress



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica
Pełna KP

 
Pochwały: 7
Wiek: 32
Dołączyła: 14 Sie 2008
Posty: 493
Wysłany: 2008-08-26, 18:02   

- Ruszajmy zatem - mruknęła Tygrysica. Za dużo słów, za mało czynów... I od kiedy to szkielety atakują ludzi? Po co budować takie labirynty? Tyle zbędnych pytań... I żadnej niezbędnej odpowiedzi.
 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-26, 18:41   

- W takim razie jeśli nikt nie zgłasza propozycji, skręćmy w lewy korytarz prowadzący w dół - mruknął hobbit, po czym ruszył pierwszy, patrząc, czy reszta za nim podąża.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Tygrysica 
Master Tigress



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica
Pełna KP

 
Pochwały: 7
Wiek: 32
Dołączyła: 14 Sie 2008
Posty: 493
Wysłany: 2008-08-26, 18:44   

Nie mając wszak nic innego do roboty, wojowniczka ruszyła żwawo za niziołkiem.
 
 
 
Tulkas
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-26, 19:12   

Tulkas trzymając zapaloną pochodnię ruszył za hobbitem.
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-08-27, 12:01   

Schodziliście w dół spiralnymi schodami. Pochodnia oświetlała ściany. Były one zbudowane z białej cegły. Co jakiś czas w ścianach znajdowały się półkuliste wgłębienia, w których znajdowały się zgaszone pochodnie.

Znaleźliście się w pomieszczeniu o szerokości 5 metrów na 15. Końca sali nie można było dojrzeć, ponieważ było zasypane gruzami, jednak jakieś promienie światłą prześwitywały z pomiędzy odłamków. Pomieszczenie było murowane i było kompletnie zdewastowane. Marmurowe tablice i płaskorzeźby, które kiedyś prawdopodobnie zdobił ściany, teraz były potłuczone na pył. Całe pomieszczenie kiedyś zapewne wyglądało na grobowiec. Pod ścianami kiedyś stały sarkofagi. Teraz w zasięgu wzroku znajdowały się ogromne kupy gruzu i odłamków. Nad wejściem do środka wisiała kiedyś na łańcuchach ciężka, marmurowa płyta. teraz płyta leżała przed wejściem cała potłuczona. Tylko łańcuchy były jeszcze w miarę jednym kawałku. Było strasznie duszno a każdy krok wzbudzał tumany kurzu utrudniając oddychanie.

Kiedyś był tutaj ładny grobowiec. Przyszedł Matiddd i widzicie co zostało.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-27, 12:06   

- To te pomieszczenie.... - powiedział hobbit i szybko podbiegł do grobów, by sprawdzić, czy nie ma w nich żadnych szkieletów. Nie, przecież wtedy wszystkie wyszły, tylko jeden był w takim stanie, że mógł się poruszać. Hobbit powiedział do reszty:
- Tu kiedyś leżał paluch tego maga. Widzicie, co potrafią zrobić te szkielety. Jeden z nich uderzeniem młota rozwalił płytę. - i tu pokazał na potłuczony marmur.
- Zawracajmy, tu już nic nie ma - stwierdził hobbit, po czym ruszył w górę po schodach.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Tygrysica 
Master Tigress



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica
Pełna KP

 
Pochwały: 7
Wiek: 32
Dołączyła: 14 Sie 2008
Posty: 493
Wysłany: 2008-08-27, 12:14   

Cóż, kiedy tak... Nie będę żałowała opuszczenia tego gruzowiska.

Przed ruszeniem za hobbitem, Tygrysica pobieżnie przyjrzała się sali. Niby dawno opuszczona... a jednak nigdy nic nie wiadomo.

Poza tym, jeśli ruszyli rzekomo w inną stronę, a doszli wprost przeciwnie - tam, gdzie nie chcieli... to raczej nie przez przypadek. Chyba, że przewodnik nie zna tej budowli tak dobrze, jak sugerował wcześniej...
 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-27, 12:20   

Nagle hobbit, gdy już był na trzecim stopniu schodów, zaczął dalej:
-Tych szkieletów nie da się pokonać. Gdy mają dostęp do zielonego gazu są niepokonane i składają się po każdym ciosie. Jedyny sposób, to pozbawić ich dostępu do gazu. Inaczej marny nasz los. - stwierdził hobbit.
- Nie byłem tu tak długo, że już dokładnie nie pamiętam drogi - stwierdził hobbit. Było to kłamstwo. Coś mu tu nie pasowało. Jednak nie chciał niepokoić towarzyszy.

Chciałbym tylko przypomnieć, że aktualnie w jaskini nie ma ani odrobiny zielonego gazu.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-08-27, 12:33   

Pomieszczenie było zrujnowane. Tylko niewielkie refleksy świetlne wydobywały się z pośród gruzu znajdującego się na końcu sali. Graby były puste, po szkieletach zostały tylko nieliczne szczątki. Pamiątkowe tablice i nagrobki były porozrzucane po całej komnacie. Gdzieniegdzie leżały opiłki metalu, prawdopodobnie odłamały się od młota. Poruszają niektóre kamienie uwalnialiście niewielkie obłoczki zielonego gazu, które były uwięzione pod gruzem. Był on bezzapachowy i nieszkodliwi i szybko rozpływał się w powietrzu nie pozostawiając śladu.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-27, 12:44   

Hobbit wrócił na górę, do poprzedniego pomieszczenia. Chwilę myślał, po czym stwierdził:
- Przypomniało mi się już wszystko. Byliśmy w dwóch pomieszczeniach. Na początek poszliśmy w górę, prawymi schodami, i znaleźliśmy tam salę tortur. Okropny widok, i właściwie nic nie było tam wartego uwagi. Proponuje teraz iść w dół w prawo - stwierdził hobbit, po czym nie czekając na odpowiedź ruszył.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13