Oberwał od... Czegoś... W kanałach jest pełno dziwnych stworzeń... - powiedział elf.
Dooobra zaniosę go do medyka. - dodał po czym ruszył w górę, do szpitala.
Elf zajrzał przez klapę czy korytarz do kanałów jest czysty.
Tulkas [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-18, 19:27
- Dzięki Aiw że mnie wyprowadziłeś od naszego pięknego przyjaciela. - tu podał rękę elfowi - Dobra plan jest taki: złazimy i rozgrzewamy oszczepy i groty strzał po czym ciskamy z bezpiecznej odległości w naw\szego przyjaciela i zwiewamy znów na bezpieczną odległość aż go ubijemy albo nam się broń skończy. - i tu zwrócił się do strażnika który czekał przy wejściu do kanałów - słuchaj uważnie, będziemy krzyczeć i stukać jeżeli będziemy w pobliżu i to będzie sygnał do otwarcia włazu.
Po czym wychylił głowę sprawdzając czy czysto i w razie czego schodząc zostawiając oszczepy. Potem chomik poda mi oszczepy więc się nie zabiję wchodząc.
Rzeczy poza grą Małą czcionką!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez zkajo 2008-08-18, 19:32, w całości zmieniany 1 raz
Chomik_Zaglady [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-18, 19:29
No dobra, podaje , itp. itd.
Tym razem rozgrzewam rozpryskowe groty strzał.
Tylko nie podchodź tak blisko ja ostatnim razem! - Zaśmiał się elf po czym razem z towarzyszem ruszyli w poszukiwaniu bestii.
Elf oraz człowiek udali się więc w głąb tuneli. Szukali besti która raz już okazała się być zwycięska. Długo nie musieli błądzić po cuchnących kanałach. Bestia nie była daleko. Zastali ją śpiącą, twarzą do nich. Bestia była dwadzieścia metrów od dwóch mężczyzn...
W takich sytuacjach mówię: You are asking for a death wish...
Mężczyźni szybko doświadczyli okrutności besti. Po całych kanałach rozległo się charakterystyczne burczenie. Bestia miała gazy. Kanały ogarnął niemiłosierny smród...
Elf wyciągnął rozgrzany grot rozpryskowy i założył na cięciwę po czym spojrzał na swojego towarzysza.
Strzelę pierwsz, potraktuj bydlę oszczepem jak podejdzie. - Szepnął elf
Zkajo, gdyby w twierdzy coś się działo to tej sytuacji by nie było
Tulkas [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-18, 19:46
Tulkas widząc jak w zwolnionym tempie jak strzała ucieka z cięciwy. Bez namysłu chwycił najbardziej rozgrzany oszczep i również cisnął w kierunku bestiji celując w szyję ew. w brzuch.
Używam nowego systemu walki na dystans! Ponieważ to małe pomieszczenie, traktuję cel jako ogromny!
Chomik:
Aiw wypuścił strzałę. Ta trafiła potwora w oko. Bestia natychmiastowo się obudziła. Strzała eksplodowała, wypalając lewe ślepie tego 'czegoś'. Strzała jednak, nie dotarła do mózgu.Trafiasz, rana zadana, bez krytyka Dwie szóstki pod rząd, jedna dwójka
Tulkas
Rozgrzany grot oszczepu zatopił się w brzuchu besti. Ta ponownie zaryczała. Tam gdzie wbił się grot, skóra popękała, i zmieniła kolor na czarny...
Bestia wstała najszybciej jak mogła. Tym razem zauważyliście pewien mały detal... Bestia trzymała w łapie długie na cztery metry ostrze... Nigdy nie widzieliście takiego 'miecza'
Elf powoli zaczął się wycofywać i wypuścił kolejną strzałę, znów w głowę, a po niej kolejną.
Tulkas [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-18, 20:07
Tulkas znów zebrał siły i cisnął z wszystkich sił w bestię po czym odskoczył parę metrów i znów rzucił w bestię rozgrzanym oszczepem. Po czym znów odskoczył i czekał na rozwój sytuacji uciekając jeżeli bestia będzie 20 metrów od niego.
Kolejna strzała trafiła w głowę besti, odłamując jeden z rogów potwora. Ta ponownie zaryczała krocząc stronę dwóch mężczyzn. Oszczep trafił w nogę besti, a dokładniej w stopę. Ta zaryczała. Kiedy oddała następny krok, zauważyliście, że jej poczarniały palec skruszył się, i odłamał od pozostałej części stopy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach