Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: zkajo
2008-11-30, 01:38
Warsaw Survival horror
Autor Wiadomość
zkajo 
Administrator
Pan i Władca


Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1245
Wysłany: 2008-08-12, 15:44   

John opatrzył ranę lecz nie wyglądało to dobrze. Na pewno dziewczyna nie była zdolna do biegu czy skakania. Rana była głęboka.
Leczenie trochę zajmie. Dziewczyna warzy około 30-40 kilo. Jakby co to możecie ją nieść xD Sakażenie się nie wda, rana jest jakoś tam opatrzona ;)

Nastał ranek...
_________________
 
 
 
REKLAMA

Wysłany: 2008-08-14, 12:28   

 
 
Arboris
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-14, 12:28   

*Marek wstał dosyć wcześnie. Musiał przenieść się w cień, by nie oślepiało go światło.*
- To jak, trzeba przeszukać budynek. Chyba najlepiej chodzić dwójkami...
*Powiedział z kąta, gdy wszyscy się obudzili.*
 
 
husarz
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-14, 13:45   

Marek też wstał choć nihuhu mu się nie chciało i wziąwszy pistolet obudził resztę towarzyszy i podszedł do drzwi.
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-14, 13:57   

To samo zrobił John. jednak gdy doszedł do towarzyszy, powiedział:
-Może dziewczynka powinna zostać. Zamknie się na klucz i zamek, to nic się jej nie stanie. Jak sądzicie? -
_________________
Pełne KP
 
 
 
Arboris
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-14, 20:52   

- Zgadzam się, tutaj będzie bezpiecznie. Jest nas czterech, dwie grupy po dwóch by było jednym z wyjść, co sądzicie??
 
 
husarz
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-15, 19:31   

Marek mruknął:
- Dobra, to ja idę z Markiem i przede wszystkim zabezpieczymy windę. Gdy cokolwiek będzie nie tak krzyczcie.
I sprawdził czy rewolwer jest załadowany.
 
 
zkajo 
Administrator
Pan i Władca


Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1245
Wysłany: 2008-08-15, 20:37   

Coś jeszcze czy już Mistrzować?
_________________
 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-15, 23:43   

-My za to pójdziemy sprawdzić pkoje. Może ktoś jeszcze przeżył oprócz nas w tym apartamentowcu. - powiedział John. Odbezpieczył broń, i otworzył drzwi.
-Zamknij drzwi na cztery spusty i czekaj na nas. - powiedział jeszcze do dziewczynki i wyszedł. Rozejrzał się po korytarzu.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Arboris
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-16, 11:56   

- A więc jesteśmy takie dzienne marki. - mruknął z ironią Marek(?), po czym przeładował rewolwer.
- Proponowałbym, aby bazą wypadową było właśnie to mieszkanie. Co do blokowania windy, nie wiem jak wy, ale nie wydaje mi się, by te zombi umiały z niej korzystać, a może okazać się jedynym ratunkiem w razie niebezpieczeństwa. One się nie męczą, a my tak. Na schodach nie mamy szans.

chyba mi się przypomina film jako tako o podobnym wirusie :-P
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-16, 18:20   

John nic już nie mówił. Gdy jego kompan i on stanęli przy drzwiach, wyważył je kopniakiem i szybko wszedł do środka, sprawdzając pomieszczenie.
_________________
Pełne KP
 
 
 
zkajo 
Administrator
Pan i Władca


Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1245
Wysłany: 2008-08-17, 09:22   

John wszedł do środa trzymając przed sobą pistolet. Mieszkanie przypominało coś w rodzaju biura. Nie było to typowe mieszkanie dla rodziny.
Narazie, nie słychać było niczego, ani nikogo. Było cicho, bardzo cicho. Korytarz był długi na może trzy metry. Prowadził on prosto. John podszedł bliżej. Na lewo był pokój... czysto. Nikogo w nim nie było. John szedł dalej, w końcu staną na rozwidleniu. Korytarz prowadził na lewo, i prawo. Przed Johnem takrze były drzwi. Pokój po lewej, z tego co widział John na odbiciu sporego lustra, był pusty i przypominał kuchnię...

Masz jeszcze pokoje po lewej...
_________________
 
 
 
Arboris
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-17, 12:12   

- No to ruszamy... - rzekł Marek do swego imiennika, po czym wyszedł z mieszkania i udał się w stronę przeciwną do drugiej grupy. Miał w pogotowiu rewolwer jak i tasak. Po podejściu do najbliższych drzwi zobaczył czy są otwarte. Jeśli nie, postanowił je wyważyć, dając znak towarzyszowi by go ubezpieczał.
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-08-17, 13:37   

John, widząc, że te pokoje są puste, gestem ręki kazał towarzyszowi iść z nim do pozostałych pokoi. Policjant cichutko przeszedł do następnego pokoju, z odbezpieczoną bronią i palcem na spuście. Szybko zerknął w lewo, potem w prawo, sprawdzając, czy gdzieś się nie czai wróg. Dopiero gdy stwierdzi, ze pokój jest pusty, wejdzie dalej. Jeśli jednak coś w nim jest, John zacznie się wycofywać z pokoju, jednocześnie strzelając (oczywiście w głowę).
_________________
Pełne KP
 
 
 
zkajo 
Administrator
Pan i Władca


Wiek: 30
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1245
Wysłany: 2008-08-17, 13:53   

Arboris:
Drzwi były otwarte. Kiedy już mężczyzna przekręcić klamkę, usłyszał jakby chrząkanie czy syczenie dochodzące zza drzwi...

Matiddd:
Mieszkanie było puste, nie było w nim ani żywej duszy...
_________________
 
 
 
Arboris
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-17, 13:58   

Przepraszam pana, ja szukam tylko gilotyny do papieru, mówię do istoty, siedzącej w pokoju :-P

*Marek uważał. Te odgłosy mogą być podejrzane. Wyciągnął rewolwer przed siebie i zaczął powoli i najciszej jak umiał wchodzić do pokoju. Dał znak, by jego imiennik szedł za nim.
Uważnie rozglądał się i nie wykonywał pochopnych ruchów, chciał tylko nieznacznie zobaczyć co jest w pomieszczeniu.*
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14