Borgas wskoczył do kanałów Gospody. Ledwo gdy krata od kanałów trzasnęła o kamienny bruk, Dach zaplecza zawalił się i na łotrzyka spadło wiele drzazg i iskier oraz odłamków. Krata została zablokowana.
Niziołek znalazł się w długim korytarzu kanałów. Śmierdziało tutaj niemiłosiernie, ale po chwili dało się do tego przyzwyczaić. Niziołek akurat stał po pas w ściekach. Na środku tunelu płynęła olbrzymia rzeka brudnej wody i śmieci. Przy obu murowanych ścianach kanałów był szeroki na 1 metr w miarę suchy chodnik. Było niemiłosiernie ciemno i po chwili ogień palonej gospody nad kratą powoli zaczął przygasać. Niziołek musi znaleźc jakieś światło, inaczej będzie z nim kiepsko.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Hobbitowi udało się zapalić pochodnię. Teraz miał źródło światła.
Cały czas znajdował się w korytarzu. Mógł iść przed siebie, lub za siebie wzdłuż tunelu. Jedna lub druga strona.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Kanał ściekowy był kiepsko oświetlony. Dodatkowo po ścianach sączyła się brudna woda. Pełno tu było brudu, grzybów i szczurów. Nawet były tutaj ryby, tylko że były blade jak papier i ślepe. Na pewno nikt przy zdrowych zmysłach nie wziąłby ich do ust. Niepokojące też było to, że można było tutaj znaleźc ciała martwych ludzi. Co prawda większość to były szkielety, które przeleżały tutaj na pewno kilka lat, ale i tak efekt był co najmniej przerażający. Sam kanał ściekowy był ciemny jak noc, powinny go oświetlać pochodnie wiszące na ścianach, niestety od dawien dawna nikt ich nie zapalał.
Po półgodzinnej wędrówce Borgas napotkał na skrzyżowanie. Na rogach skrzyżowania znajdowały się zgaszone pochodnie. Woda z tunelu, którym przyszedł spływała do tunelu biegnącego w prawo i miała taki sam kolor jak woda z naprzeciw. Z lewej odnogi dochodził zapach zgnilizny, próchna, grzybów i smród śmieci. Woda płynąca prawą odnogą była najbrudniejsza a woda płynąca z lewej odnogi niewiele czystsza: nie było w niej śmieci, kości, szczurów i ryb.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Hobbit, widząc drogę, westchnął. "Trzeba się pokierować słowami mądrych ludzi: Jeśli nie wiesz, gdzie iść, kieruj się nosem" pomyślał hobbit, po czym skręcił w lewą odnogę.
Borgas po chwili został otoczony przez całkowite ciemności. Po przejściu 3 metrów doszedł do jakieś komnaty. Miała rozmiary 5 na 5 metrów. Na środku znajdował się basen ze ściekami a na przeciwległej ścianie znajdowała się dalsza cześć ścieku. Z jednej z bocznej ścian na jej środku uchodził niewielki tunel ściekowy o średnicy 1,5 metra. Wylewała się z niego woda bogata w glony.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Gdy zbliżyłeś się do wylotu z pochodnią zauważyłeś, że jest on zabezpieczony stalową kratą. Nie da się przejść.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Niziołek chciał kontynuować wędrówkę, gdy nagle coś go złapało za kostkę. Dziwna macka a zgniłozielonej barwie zakręciła się wokół kostki Borgasa. Po chwili niziołek zawisł na sekundę do góry nogami i został wyrzucony w korytarz, z którego przybył.
Gdy łotrzyk obejrzał się zauważył okropnego stwora.
Głowa wyglądała jak fioletowa bulwa, tylko że miała dwa wyłupiaste oczy bez tęczówek i ogromną paszczę wyposażona w trzy rzędy stożkowatych zębów. Całę cielsko znajdowało się najprawdopodobniej wewnątrz basenu ze ściekami. Gdzieś swój początek miały też w nim kilkanaście różnych macek i zgniło zielonej barwie.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Hobbit, widząc stwora, miał ochotę znaleźć się jak najdalej od niego. Nie czekając ani sekundy, zaczął uciekać tak szybko, na jak pozwalały mu na to krótkie nogi. Hobbit jednak biegł tak szybko, jakby miał skrzydła.
Hobbit bezpiecznie dobiegł do wcześniejszego skrzyżowania kanałów.
Potwór już na samym początku odpuścił sobie pościg. W końcu kto dogoni niziołka i to w dodatku przerażonego.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Hobbit, widząc kolejne skrzyżowanie, ruszył szybko w korytarz, którym nie szedł. Wiedział jednak, że zawsze może wrócić pod karczmę i spróbować iść w drugą stronę.
Idąc dalej korytarzem hobbit nie napotkał żadnych przeszkód. Po kilkudziesięciu minutowej wędrówce napotkał na kratę prowadzącą na zewnątrz, która nie była zniszczono lub zawalona. Docierały przez nią niewielkie promienie światła i słychać było przez nią w miarę spokojne rozmowy ludzi, a nie okrutne i obleśne ryki orków.
Czyżby ocalenie? Żołądek rozpaczliwie domagał się jedzenia, a umysł niziołka pozbawiony światłą dnia gorąco łaknął poczuć cokolwiek innego, co nie jest brudnym ściekiem miejskim.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach