Swego czasu prowadziliście dyskusję o anime, gdzie poleciało sporo różnych tytułów. W miarę możliwości poprosiłbym was, abyście je jakoś tutaj uwiecznili dla potomności. Sesja w toku, seriale ściągnięte i obejrzane to szukam czegoś nowego.
Szczególnie bym prosił o te z wachlarza steampunk-fantasy.
Dzięki z góry.
_________________ Choć nie wiem jak się skryjesz, twoje wnętrze nie jest dla mnie zagadką.
- Shingeki no Kyojin - fantasy, ludzkość kontra "tytani"
- Shinsekai yori - fantasy, świat regresu technologicznego SZCZEGÓLNIE POLECAM. Faust's seal of approve
- full metal alchemist i fullmetal alchemist brotherhood; obejrzyj pierwsze do połowy mniej więcej, a potem odpal drugie od początku, jak historia będzie się zazębiać/powtarzać, przestań oglądać pierwsze i kontynuuj drugie. - mieszanka fantasy/scifi
- steins gate - sci fi, jedne z najlepszych
- death note - klasyk
- angel beats - przedstawienie czyśćca
A jak jeszcze się nudzi, to:
- black lagoon - opowieść o najemnikach
Pierwsze 6 to dla mnie MUST WATCH. Oglądałem po kilka razy nawy, zwłaszcza alchemista.
Black lagoon mniej mi zapadło w pamięć, ale tak mi jakoś wypłynęło.
Miłego oglądania.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
- Spice and Wolf - świetna opowieść o miłości, trudnych wyborach i... handlu. Tak, główny bohater jest kupcem i nie lepiej się nie dziw, jak będziesz musiał zapamiętać wartości niektórych monet oraz przeciętną ilość złota/srebra w nich się znajdujących. Kilka odcinków dotyczyło szwindlu na ten temat. Na prawdę fajowy animek, jeden z moich ulubionych. Główny bohater nie jest jakimś super niepokonanym człekiem, nawet dobrze się nożem nie umie posługiwać i dostaje w twarz od dwóch bandziorów. W ogóle sceny walki to są chyba tylko dwa razy i to krótko. W drugiej części jest jeszcze większe skupienie się na psychologii bohaterów etc.
- Neon Genesis Evangelion - przed obejrzeniem radzę przeczytać Biblię, jeśli chcesz ogarnąć całe. Anime bardzo trudne i ciekawe.
- Elfen Lied - hektolitry krwi, ZAJEBISTA muzyka i ogółem fajowy anime
- School days (chyba) - kiedyś oglądałem, niby anime o szkolnej miłości ale kończy się cholernie makabrycznie
- Hellsing i Hellsing Ultimate - anime o wampirach, Watykanie, tajnych zakonach, neonazistach... No i jest Alucard, największy badass ze wszystkich protagonistów. Po prostu synonim szaleństwa, metodyczności, okrucieństwa i jednocześnie bycia zajebistym i pomaganiu innym. A i jeszcze uważa starą królową angielską za synonim piękna.
Ja to obecnie oglądam ONE PIECE. Ja mam wrażenie że trochę steampunku jest. ale fantasy to sporo. Bardzo ciekawy tasiemiec.
- Shingeki no Kyojin inaczej attack on titan. Ja polecam to też.
Jak chcesz to mogę ci wysłać linki o ściągnięcia odcinków oraz link do napisów (Najszybciej w takiej postaci wychodzi, a poza tym nie ma tego rejdzu gdy się zwiesza.)
Mogę dalej polecać, o ile chcesz parę porąbanych echhi.
Sword Art Online - Bardzo ciekawa koncepcja na temat gir przyszłości i możliwości, jakie za sobą niosą. A raczej zagrożeń. Otóż powstała gra dzięki której można grać w prawdziwej rzeczywistości wirtualnej. Nakłada się specjalny "hełm" który odcina impulsy wysyłane z mózgu do ciała, dzięki czemu gracz nie rusza się podczas gry, oraz wysyła impulsy z gry do ciała. Wszystko ładnie pięknie, gdy nagle w dzień premiery, gdy sprzedały się wszystkie 10 000 kopii gry i wszyscy gracze się zalogowali... nagle znika przycisk wylogowania i gracze zostają prze teleportowani do miasta początkowego. Tam dostają komunikat. Gdy ktoś zdejmie wasz NervGear - ów "hełm" -zginiecie. Gdy ktoś odłączy was od sieci na dłużej niż określony czas - zginiecie. NervGear zamiast zwykłych impulsów wyśle mikrofale w stronę waszego mózgu, gotując obszary odpowiadające za świadomość. Klinicznie będziecie żyć, ale tylko jako warzywo. Jedyna szansa na opuszczenie gry to ukończenie jej. Ale jest jeden haczyk. Jeśli zginiecie w grze - zginiecie też w realnym świecie.
I "gra" się zaczyna na dobre.
Accel World - Ten sam autor co powyżej, również świat przyszłości i nietypowe "gry" Tym razem gra, dzięki której człowiek może "przyspieszyć" . Dokładniej jego umysł może przyspieszyć, 1000 krotnie. Jedno przyspieszenie - jeden punkt. Punkty można zdobyć za walkę z innymi graczami. Oraz je stracić. Gdy masz zero - gra się odinstalowuje. Aha, "kompem" na te gry jest personalny sprzęt, pod który ludzie są podłączeni niemal 24h, coś jak ulepszona wersja okularów google.
Girls Und Panzers - ciekawe i przyjemne. Alternatywna rzeczywistość, w której dziewczyny jeżdżą czołgami (i tylko one) i biorą udział w turniejach jazdy czołgiem.
Devil May Cry - mi się bardzo podobało, sporo krwi i walk.
Shakugan No Shana - Bardzo ciekawy koncept i też dobre wykonanie. Walki z duchami/demonami.
seria Zero No Tsukaima - Pierwsza seria najlepsza, reszta coraz bardziej zaniża poziom, ale ogólnie całkiem całkiem. Trochę magii, lekkiego ecchi, harem.
Ao No Exorcist - Syn szatana dowiaduje się o swoim starym i przystępuje do organizacji zwalczającej go, czyli kościoła. Całkiem ciekawe.
Freezing - sporo ecchi, walki z przybyszami z innego wymiaru, ecchi, super moce, takie tam.
Guilty Crown - sci-fi, świat przyszłości. No i główny bohater który przez przypadek "dostał" możliwość używania "void" innych ludzi, czyli broni z ich, nazwijmy to, duszy.
Kultowa chyba seria Slayers - Lina Inverse i jej (FIREBALLL) sposób na wszelakie problemy. Ciekawa pełna gagów seria.
Darker Than Black - Seria jest dość dziwna, ponieważ początkowe odcinki niemal nie mają ze sobą związku, ale pod koniec wszystko się łanie zazębia. Ogółem nagle na ziemi pojawiają się kontraktorzy, ludzie zdolni do nieprawdopodobnych rzeczy, jak wywołanie deszczu z niczego, nawet w pomieszczeniach, zamrażanie płynów w swoim otoczeniu, władanie elektrycznością, teleportowanie siebie, tip, itd. Jest tylko jeden "haczyk" Po każdym użyciu swojej umiejętności muszą wypełnić "kontrakt". Jest to jakaś czynność, która zazwyczaj jest niszcząca dla ciała. Jeden musi zapalić papierosa, drugi wypić piwo, kolejny coś zjeść i to wymiotować. Inny musi wylać swoją krew, lesbijka musi pocałować jakiegoś faceta.
Aha, no i kolejna ważna rzecz, kontraktorzy nie mają uczuć. Żadnych. Ciekawa seria, polecam.
Później dorzucę jeszcze kilka tytułów różnych gatunków. Teraz coś z mojego ulubionego, mecha.
Gundam 00 - Seria z 2007 roku. Świat podzielony na 3 główne frakcje, każda z nich ma w swoim posiadaniu "elevator", jedną z kolumn pierścienia okalającego ziemię. Pierścień ów zaspokaja 100% aktualnego zapotrzebowania ludzi na energię, przez co inne źródła zostały niemal wyparte. Zbierają energię słoneczną.
Frakcje walczą ze sobą od lat, żadna jednak nie jest w stanie zyskać przewagi. Nagle pojawia się nowa "siła". Celestal Being, prywatna armia jednego człowieka. Wypowiada ona wojnę wszystkim frakcjom jednocześnie, mówić że będą się pojawiać tam, gdzie będzie toczyć się wojna. Armia posiada imponującą siłę ognia w postaci... 4 mechów i jednego statku. A najlepsze, wygrywają gdziekolwiek się pojawią. Owe mechy, gundamy, wyposażone są w technologię znacznie przewyższającą technologię głównych frakcji.
Ogółem sporo walk i przebić na problemy zwykłych ludzi oraz bohaterów.
Gundam SEED - Kolejna wersja Gundamów, tym razem starsza od powyższej. 2002 rok produkcji.
Akcja dzieje się na ziemi i w przestrzeni kosmicznej. Tym, razem walczą ze sobą koordynatorzy, ludzie zamieszkujący satelity w przestrzeni kosmicznej, oraz ziemianie. Oczywiście ci drudzy dostają tęgo wpierdziel. Akcja znów leci wokół tytułowych mechów, ale ta seria zawiera sporo wątków psychologicznych. Warto przyjrzeć się emocjom głównych bohaterów i ich wątpliwościom.
Muv-Luv Alternative: Total Eclipse - Zniemia została zaatakowana przez obcą rasę nazwaną BETA. Ogółem po kilku wojnach ludzie dostali sromotny wpierdziel i stracili prawię połowę ziemi. Seria skupia się na międzynarodowym ośrodku badawczym, w którego skład wchodzą ludzie z państw, które są okupowane przez BETĘ. Ciekawa kreska, ciekawe walki, znów harem, trochę ciekawych gagów, przyjemna seria.
Infinite Stratos - trochę ecchi (chyba, mogę już nie pamiętać), harem, walki, trochę gagów. ogółem ciekawa seria.
Na razie tyle, jeszcze dzisiaj podam kilka tytułów, jak sobie przypomnę je. Miłego.
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
Story: Ludzkość została wyparta z Ziemi i teraz żyje na ogromnych statkach kosmicznych. Statki przemierzają całą galaktykę w poszukiwaniu "nowej" ziemi. Oczywiście atakowani przez kosmitów. Całkiem dobre.
Serie wydają się być całkiem ciekawe, ale nie wiem w którym roku ta plansza powstałą.
_________________ "Ten, kto walczy z potworami, winien uważać, aby samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy patrzysz w otchłań, ona również patrzy na ciebie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach