Nagle elf zamknął oczy otworzył je na nowo... Tak myślałem-powiedział. Za wozem nie było nikogo. To była tylko iluzja i mary spowodowane chęcią walki. Galahad odwrócił się i wyruszył w przeciwnym kierunku.
Nie wiem czy Twoja postać nadal tu jest, czy możę już sobie poszła, ale odpiszę na wszelki wypadek.
Urzędnik przywitał elfa i zapytał się bez ogródek:
- No to jak? Masz coś dla mnie?
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Elf z grymasem na twarzy odpowiedział: Nie spotkałem żadnych kreatur, szukałem ale żadnej nie widziałem... Nawet nie wiem czy jakaś mnie widziała
Galahad wyszedł z pomieszczenia pełen zniechęcenia braku adrenaliny.
Nie używaj emotek jak piszesz w grze. Jeśli chcesz dodać komentarz, możesz go dodać mniejszą czcionką na końcu posta, i tam emotki są już dozwolone. Zamiast pokazywać uśmieszek, po prostu powiedz 'uśmiechną się wyszczerzając zęby' czy coś w tym stylu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach