[zkajo]

Jeden z graczy, a konkretnie Matiddd podją się napisania artykułu na temat orków. Sam artykuł uważam jest bardzo ciekawy i warto go przeczytać. Zapraszam do lektury.

Orkowie, istoty stworzone prze Beliara, stworzenia, które sieją strach w sercach ludzi, krasnoludów i elfów. Kim tak naprawdę są? Jak powstali? Czy to tylko dzikie potwory?

Beliar, zazdroszcząc swoim braciom stworzonych przez nich istot, nienawidzący wolnych ludzi, krasnoludów, a przede wszystkim elfów, postanowił stworzyć własne istoty. Pragnął zagłady dla tworów swoich braci. Dlatego w ukryciu przed swoimi braćmi pracował nad istotą, która miała już niedługo mocno zmienić świat stworzony przez Angrogha i Denagogha.

Niewielu wie, że orkowie to nie jest konkretna nazwa dla stwora stworzonego przez Beliara. Bóg ten stworzył parę istot, a każde z nich, choć odmienne, jest orkiem. Są stworzeni z tego samego materiału, do tego samego celu, ale jednak inni. Beliar stworzył 4 rodzaje orków.

Jego pierwsze stworzenia to Gron'kash*. Są to trzy i pół metrowe olbrzymy, ważące ponad pół tony. Te istoty są niewyobrażalnie silne, potrafiące wyrwać drzewa z korzeniami. Chodzą na dwóch nogach. Żyją pojedynczo, przemierzając wszystkie krainy w poszukiwaniu świeżego mięsa. Gustują głównie w ludziach, nie gardzą krasnoludami ani elfami. Polują też na dziki i jelenie. Posiadają niezwykle twardą skórę, potężne dłonie, które jednak są niewprawne, nie potrafią wiele nimi zrobić, oprócz chwytania ofiar i trzymania prowizorycznej maczugi. Gron'kash potrafią w pojedynkę zniszczyć wioski albo zabić kilka oddziałów żołnierzy. Jednak te potwory są niezwykle głupie, i chociaż silne, to tchórzliwe. Boją się ognia i żelaza, które jest parzy. Poza tym są jak zwierzęta, nie są posłuszne, nie potrafią zorganizować ataku. Są więc tylko bestiami, a nie wojownikami. Ludzie nazywają ich często „ogrami”, choć ork to też często spotykana dla nich nazwa.

Beliar, widząc, że Gron'kash nie pokonają ludzi, rozpędził je po wszystkich krainach. Stwory te występują teraz w każdym krańcu świata i wszędzie nękają ludzi. Jednak to nie wystarczało Bóstwu. Eksperymentował dalej, ucząc się na własnych błędach.

Jego druga istota to Razh'khur*. Stwory te zwykle poruszają się na czterech łapach, choć potrafią chodzić na 2 tylnych, są wysokie na 2 metry i długie na 2 i pół. Ich ciała pokrywają twarde jak łuski. Są to stworzenia nocy, boją się światła, lecz nie ognia i stali, tak jak Gron'kash. Są piekielnie szybkie, potrafiące skakać nawet na wysokość 3 metrów. Uzbrojone są w długie, ostre pazury i kły, potrafiące przebić najlepszą zbroję. Razh'khur żyją w stadach. W odróżnieniu od swoich poprzedników są niezwykle inteligentne. Choć nadal są silne i bez problemu potrafią zabić w pojedynkę człowieka, atakują grupą, najczęściej z zaskoczenia. Ludzie nazywają je wyjcami, przez charakterystyczny dźwięk, który Razh'ghur wydają, nie wiedząc często, że to również orki. Lecz i one mają wady, przez które nie mogą stworzyć armii – to zwierzęta, choć można je nauczyć paru rzeczy, to wciąż to są dzikie stworzenia. Nie są stworzone do używania broni, Nie będą potrafiły zdobyć miast.

Beliar, chociaż Razh'khur były lepsze od Gron'kash, nadal nie bł zadowolony. I te stwory rozpuścił po całym świecie. Stworzenia te różnią się lekko w zależności od terenu, jaki zamieszkują. Jednak Bóg zostawił parę tych stworzeń przy sobie, czując, że mogą się przydać. Znowu więc rozpoczął prace nad nowym stworzeniem, pamiętając o wadach poprzednich.

Efektem jego pracy były Bash'Nagh*. Te istoty są najrzadziej spotykane przez ludzi. Są to stworzenia przypominające człowieka. Chodzą na dwóch nogach, mierzą od 1,50 do 1, 90 metra a ważą od 60 do 70 kilogramów. Chodzą przygarbione, i chodzą w „ubraniach”. Zaletą tych stworów to to, że to już nie zwierzęta, a istoty „rozumne”. Choć głupie, to rozumne. Są nielojalne i tchórzliwe, ale potrafią jakoś się zorganizować. Bash'nagh, które nie są pod władzą Beliara są nazywane goblinami, albo potocznie „maszkaronami”, gdyż ich uroda pozostawia wiele do życzenia. Gobliny łączą się w plemiona, którym przewodzi wódz. Budują prowizoryczne domostwa, często na bagnach, gdyż Bash'Nagh dobrze czują się mokre. Bash'Nagh będące pod panowaniem Beliara są sługami ostatniego, najlepszego według Beliara rodzaju orków. Kiepsko walczą, i tak jak Razh'Khur stronią od światła. Jednak jest ich niezwykle wiele. Ponieważ mają zręczne dłonie (niektórzy nawet mówią, że Bash'Nagh są lepszymi rzemieślnikami od ludzi), więc produkują broń. Poza tym żywią sobą inne rasy, a także siebie nawzajem. Są robotnikami w imperium orków. Ludzie często mylą ich z Gorghuzh, ostatnią rasą Beliara. Potocznie nazywane orkami, robalami i ścierwami.

Beliar, był już zadowolony ze swojego dzieła, lecz brakowało mu jeszcze jednego – wojowników. Łącząc więc zalety wszystkich 3 rodzajów orków stworzył więc upragnioną rasę, która miała zniszczyć inne rasy.

Byli to Gorghuzh*. Są to najczęściej spotykane przez ludzi orkowie, i najczęściej nazywani orkami. Są to stworzenia wysokie na ponad 2 metry, ważące ponad 100 kilogramów. Są niezwykle silne, szybko biegają, ale są to też najinteligentniejsze z orków. Poza tym umiejętnie władają każdym rodzajem broni. To oni potrafią zorganizować atak, trzymają w ryzach Bash'Nagh, kontrolują dzikie Razh'khur. Oni używają machin oblężniczych, tworzą ich plany, każąc je zbudować Bash'Nagh. Są inteligentni, a do tego niezwykle okrutni. To właśnie oni rozgromili ludzi i zamknęli ich w Telding.

* - są to nazwy w orczym języku.

Matiddd wykonał ten artykuł samowolnie i jestem naprawdę z niego zadowolony.
W nagrodę Matiddd otrzymuje 150 punktów doświadczenia.