Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: zkajo
2008-12-21, 13:12
Ręka Vecny
Autor Wiadomość
Tygrysica 
Master Tigress



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica
Pełna KP

 
Pochwały: 7
Wiek: 32
Dołączyła: 14 Sie 2008
Posty: 493
Wysłany: 2008-12-03, 21:13   

Nie wiem, o co ta irytacja, ja na przykład nie studiowałam anatomii powstających z martwych czerwonookich magów... A poza tym Chomik próbował, więc nie mów, że nikt na to nie wpadł ;P Acz dobrze, iż, hmm... "wpadłeś" nas na to ;P

Czy to koniec? - zapytała się w duchu. Nagle zwaliło się na nią zmęczenie tak wielkie, że omal nie zachwiała się na nogach. Opanowała się. Wiedziała, czego jej teraz trzeba, jednak nie byłaby w stanie tu medytować... Zbyt wiele śmierci, zbyt wiele zła... Nie, trzeba dowlec to wszystko do końca. Wychodzi na to, że sztywniak nie zamierza już w niczym przeszkadzać... teraz jeszcze tylko Borgas musi odnieść serce dziewczynce, trzeba by również zaopiekować się ręką... Nie kwapiła się jednak do podniesienia wyschniętej przez wieki kończyny. Stała więc tylko, dysząc ciężko, spoglądając na towarzyszy, bez żadnych uczuć, z czystym zobojętnieniem, które, przedarłszy się przez umysłowy mur stworzony w czasie walki, zaczęło zalewać ją ciepłymi falami.
 
 
 
REKLAMA 
No, ja też lubię dobrą zupę


Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica
Pełna KP

 
Pochwały: 7
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Wysłany: 2008-12-03, 21:34   

 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-12-03, 21:34   

Wiesz Faust...zwykle jak kogoś rozbebeszysz, to nie ważne jaki to nie byłby potężny mag, nie wstanie

hobbit po walce podszedł do zabitego maga i zaczął go dokładnie przeszukiwać. Jeśli rzeczywiście to szlachcic, to na pewno ma kasę, a martwemu i tak ona się nie przyda. Następnie Nizioł weźmie serce i uda się do komnaty, gdzie znajduje się duch dziewczynki.

Marny post ale jeszcze mam trochę rzeczy do zrobienia
_________________
Pełne KP
 
 
 
Chomik_Zaglady
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-04, 10:46   

Faust272 napisał/a:
Ciało magia wstrząsnął dreszcz, po czym i on sam znieruchomiał.

Kombinujecie i kombinujecie. Zamiast po prostu wyrwać oko to wy bawicie się w tłuczenie maga po karku, w przydeptywanie mu szyi lub w wystrzelanie do niego rozpryskowymi grotami. Ech. Dobra, pomogłem wam i skończmy to wreszcie.




Taka strzała zrobiła by mu z mózgu gulasz dodatkowo. Uwierz mi, podchodzenie do rannnego i wściekłego Vecny RACZEJ nie uznałem za dobry pomysł. Tak poza tym to strzała wystrzelona z łuku kompozytowego z takiej odległości ma większą siłę przebicia niż miecz ( bo mój Elf, co tu dużo mówić, siłaczem nie jest ). Ale co ja tam wiem.

Elf podszedł do maga i kopnął go w brzuch. Brak reakcji. Odetchnął z ulgą. Podszedł do ołtarza i podniósł cel wyprawy. Cuchnącą, gnijącą rękę Vecny i schował do plecaka po czym pozbierał pozostałe w całości strzały. Rozejrzał się i zaczął gruntowne przeszukiwanie pomieszczenia w poszukiwaniu łupów.
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-12-04, 16:55   

No dobra. Najwyraźniej się trochę wygłupiłem wprowadzając pół-śmiertelnego maga, ale trochę za łatwo wam szło przy rzutach kośćmi, więc trochę go podpakowałem. Nie miejcie mi za złe mojej ostatniej notki, wtedy jak ją pisałem miałem trochę zły dzień.

Niziołek nie zdążył wyjść z komnaty, gdy duch dziewczynki stąpając w powietrzu i z dziecięcym uśmiechem stanął przed nim. Dziewczynka stanęła na palce i pocałowała hobbita w policzek. Następnie duch rozpłynął się w powietrzy wśród dźwięku dziecięcego chichotu.

Przy magu znajdowało się 10 sztuk platyny, dwa rubiny wielkości ludzkiej gałki ocznej oraz perfekcyjnie oszlifowany diament wielkości hobbickiej pieści. Dodatkowo miał an sobie mithrilową koszulkę kolczą, jakąś miksturę oraz runę teleportacyjną do Cytadeli.

+ 400 EXP dla wszystkich z osobna
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Matiddd 
No, ja też lubię dobrą zupę



Dane w grze
Rasa: Elf
Miano: Ethiel Inglorion
Pełna KP

 
Pochwały: 3
Osiągnięcia, przewinienia: *Stara Gwardia*
Wiek: 30
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 966
Skąd: Sławno
Wysłany: 2008-12-06, 20:21   

- Dobra, nic już tu po nas. Podzielmy się łupem i znikajmy stąd. - stwierdził hobbit, po czym podzielił szybko znalezione przy magu rzeczy - 10 sztuk platyny dostała Tygrysica, Tulkas i Aiw po rubinie, a hobbit skitrał dla siebie rubin. Następnie chwycił zwój teleportacyjny i próbował dojść, jak go wykorzystać.
_________________
Pełne KP
 
 
 
Chomik_Zaglady
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-08, 17:09   

Spoko, ważne że przyznałeś się do "błędu".

Aiw zdjął z truchła kolczugę i miksturę po czym schował je do plecaka. Następnie podszedł do hobbita i spróbował pomóc u w rozszyfrowaniu sposobu działania runy.
 
 
Tygrysica 
Master Tigress



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Tygrysica
Pełna KP

 
Pochwały: 7
Wiek: 32
Dołączyła: 14 Sie 2008
Posty: 493
Wysłany: 2008-12-08, 17:58   

Pisząc o niczym xP

Wojowniczka przyjęła od hobbita świecidełka. Nie znała się na ich wartości, jednak skoro im wydawały się cenne, niegrzecznie byłoby odmówić ich przyjęcia... a nuż się zresztą przydadzą do jakiegoś bliżej niezidentyfikowanego celu, tutaj wszystko działa tak dziwnie...

Popatrzyła z nadzieją na dwójkę, próbującą uruchomić zaklęcie - nie rozumiała jak, ale ktoś powiedział jej, że dzięki niej wrócą do Cytadeli w ciągu krótszym niż pół oddechu, więc miała nadzieję, że im się uda.
 
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-12-09, 12:45   

Runa teleportacyjna nie wyglądała na skomplikowaną. Najwyraźniej uruchamiało ją jedynie chęć użycia jej. Tak więc całą czwórka zebrała się razem i aktywowała runę.

***

Błękitne światło otoczyło cała grupę i szarpnęło nią w głąb runy. Wszyscy jakby zapadli w sen, bo po chwili obudzić się, otworzyć oczy i uświadomić sobie, że znajdowali się w innym miejscu.

Runa rozpadła się w proch po wykorzystaniu ostatniego ładunku w niej zawartego, a podróżnicy podnieśli się z ziemi i otrzepawszy się ujrzeli ponowny widok zniszczonego Telding roztaczający się ze szczyty Wieży Wiatrów.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Chomik_Zaglady
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-09, 12:57   

Elf wstał, otrzepał się po czym ruszył z oczami pełnymi nadziei w kierunku okna.
- Cholera - burknął gdy zobaczył kłębiącą się w dole zieloną hordę i kapłanów podtrzymujących barierę. Nagle przypomniał sobie o ręce Vecny którą miał w plecaku.

- Te, drużyna! Herek wisi nam złoto - krzyknął pokazując na zasuszoną łapkę trzymaną za przegub - nie wiem jak wy, ale ja idę odebrać co moje. Po czym , nie czekając na odpowiedź ruszył dziarsko w kierunku głównej sali.
 
 
Tulkas
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-09, 18:03   

Tulkas który właśnie patrzył z dziwnym uśmiechem na wielki plamy zielonych kłębiące się przed murami po czym zaczął machać rękoma i krzyknął:
- stęskniliście się psubraty?! Bo ja bardzo szykujcie się bo mam zamiar was odwiedzić!
Potem usłyszał o złocie od Hereka i zaczął kalkulować ile mógłby za to wynająć wojowników do odwalania czarnej roboty. Milcząc i kalkulując ruszył za cwelfem.
 
 
Faust272 
Namiestnik


Wiek: 34
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 2598
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2008-12-10, 16:00   

Nagle do wieży wpadł jakiś młodzieniec. Miał na oko 25 lat, był ubrany w zwykły strój roboczy. Miał krótkie, czarne włosy i kilkudniowy zarost. Na twarzy malowało mu się podniecenie. Sam wyglądał, jakby zaraz miałby wyskoczyć z siebie.

- LUDZIE! LUDZIE! MAGOWIE BĘDĄ WYZWALAĆ MIASTO! WSZYSCY ZDOLNI WALCZYĆ MAJĄ PRZYJŚĆ POD MURY! NIEDŁUGO OTWORZĄ BRAMY! POWIEDZCIE TO INNYM! JA IDĘ PRZEKAZAĆ TO DALEJ!

I wybiegł jakby go upiór gonił.
_________________
Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata




 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14