[polak93]

- Obydwoje jesteście pewni? Przedstawcie się, ja jestem Longinus.
Po drugie na przemarsz oddajcie broń i przyrzeknijcie mi wierność.
Po oblężeniu zwolnię was z przysięgi jeżeli będziecie chcieli.
A i powiedźcie za co tutaj się ukrywacie ponieważ nie wiem w jakiej sprawie mam się za
wami wstawać.

- Obydwoje jesteście pewni? Przedstawcie się, ja jestem Longinus.
Po drugie na przemarsz oddajcie broń i przyrzeknijcie mi wierność.
Po oblężeniu zwolnię was z przysięgi jeżeli będziecie chcieli.
A i powiedźcie za co tutaj się ukrywacie ponieważ nie wiem w jakiej sprawie mam się za
wami wstawać.

[REKLAMA]

[Faust272]

- Wiedziałem, że to cholerny pies miejski. A takiego parszywy darmozjadzie. Wstawić to Ty się możesz u nas, ale swoim złotem. Dawaj wszystko, co masz cennego. Gdybyś był tutaj z całym pułkiem, nie negocjowałbyś, a od razu byś nas aresztował sprzedawczyku. Nie znami te numery!

- Nie Bork, przestań.

Ale było już za późno. Mężczyzna z wybitym zębem błyskawicznie wyjął sztylet z rękawa i pchnął nim żołnierza w brzuch.

[polak93]

Longinus starał się zablokować cios ręką jednocześnie próbując zadać cios w szczękę i krzycząc. Później( jeżeli przeżyłem) starał się zabić szczerbatego potężnym cięciem miecza i jednocześnie krzycząc do drugiego by został na miejscu.

Longinus starał się zablokować cios ręką jednocześnie próbując zadać cios w szczękę i krzycząc. Później( jeżeli przeżyłem) starał się zabić szczerbatego potężnym cięciem miecza i jednocześnie krzycząc do drugiego by został na miejscu.

[Faust272]

Wyćwiczony w rzemiośle walki strażnik nie miał trudności z przeciwnikiem. Bandyta padł martwy od uderzenia oburęcznego miecza.

- Zabiłeś mojego brata! Giń!

W ręku drugiego rzezimieszka błysnął sztylet i powędrował on w stronę szyi Longinusa.

[polak93]

Longin powtórzył manewr niewidząc innej możliwości na wyjście cało z opresji. Jednocześnie
krzycząc:
- Ja tylko się broniłem!!!

Longin powtórzył manewr niewidząc innej możliwości na wyjście cało z opresji. Jednocześnie
krzycząc:
- Ja tylko się broniłem!!!

[Faust272]

Drugi rzezimieszek po chwili padł martwy.

[polak93]

Longinus chcąc dowiedzieć się kim byli i przez co się ukrywali dokładnie przeszukał ich zwłoki
zachowując czujność na wypadek gdyby pozostał jakiś wspólnik łotszyków.

Longinus chcąc dowiedzieć się kim byli i przez co się ukrywali dokładnie przeszukał ich zwłoki
zachowując czujność na wypadek gdyby pozostał jakiś wspólnik łotszyków.

[Faust272]

W ciałach rzezimieszków nie było nic ciekawego poza 40 sztukami złota i dwoma sztyletami. Rozglądając się po jaskini Longin zauważył, że nagrobki pełniły rolę półeczek, krzeseł i stojaków. W jaskini było palenisko, kilka skrzyń i kufer. Według założeń i poleceń dowódcy, musi oczyścić grobowiec ze skrzynek, kufra i paleniska. Może je wywalić na zewnątrz a potem spalić. Dodatkowo przy palenisku walało się parę worków i dwa duże plecaki, niestety i plecaki i worki były puste.

[polak93]

Longinus parę minut porządkował grobowiec wywalając wszelkie śmieci z krypty.
Po paru chwilach ułożył stos i zapalił. potem podszedł do ciał i przyglądał się im w milczeniu jakby zmawiał modlitwy.
Potem rozpoczął kopać płytki i niewielki dól używając do tego jednego ze sztyletów i wybierając ziemię rękoma.

Longinus parę minut porządkował grobowiec wywalając wszelkie śmieci z krypty.
Po paru chwilach ułożył stos i zapalił. potem podszedł do ciał i przyglądał się im w milczeniu jakby zmawiał modlitwy.
Potem rozpoczął kopać płytki i niewielki dól używając do tego jednego ze sztyletów i wybierając ziemię rękoma.

[Faust272]

OMG! A nie przyszło Ci do głowy sprawdzić skrzynek i kufra?

Stos zapalił się wesołym płomieniem i po chwili, nienaturalnie szybko ogień strawił doszczętnie wszystko, nawet metal!

Ciała zostały pochowane. Longinusowi będzie potrzebna kąpiel.

[polak93]

Longinus udał się posępnie w stronę miasta.

myślałem że napisałem że sprawdziłem skrzynie widocznie napisałem to w którejś innej gry

Longinus udał się posępnie w stronę miasta.

myślałem że napisałem że sprawdziłem skrzynie widocznie napisałem to w którejś innej gry