Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się

Poprzedni temat «» Następny temat
Obóz Straży
Autor Wiadomość
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-05-07, 22:33   Obóz Straży

Rankiem do obozu wtoczyło się kilka wozów i akompaniujący im oddział zbrojny. Zazwyczaj w takich szykach podróżowały wozy kupieckie, jednak te zatrzymały się w sporej odległości od Kopalni. Mężczyźni i nieliczne kobiety - wszyscy pod bronią - zaczęli rozbijać obozowisko. Namioty, miejsce na ognisko, odpowiednie ułożenie wozów. Źródło sporadycznych krótkich rozkazów przez większość bacznie przyglądających się grupie wyglądało i nosiło się jak dowódca - pewnie tak było. Nieco bliżej zainteresowani, czy to w celach towarzyskich czy handlowych byli odganiani w niedwuznaczny sposób.

Tak nie zachowywała się karawana handlowa. Już po kilkudziesięciu minutach obozowisko było gotowe - miejsce na ogień otoczone namiotami, zaś od strony przeciwnej drodze w szpalery ustawione były wozy.

W ten oto sposób obozowisko nieco ponad trzydziestu zbrojnych znalazło swoje miejsce w Bolgorii. Na jak długo - to się okaże.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
REKLAMA 
von Hackfleish

Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Wysłany: 2013-05-08, 01:03   

 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-05-08, 01:03   

<Do obozu wkroczył Albrecht. Straże dookoła spławił swoim stopniem i glejtem ambasadorskim(nie dając im go do ręki, tyko pokazując pieczęcie, co się będzie z pospólstwem użerać). Przyglądał się strażnikom, namiotom, ekwipunkowi tych żołnierzy, wszystko go ciekawiło. Poprosił pierwszego lepszego strażnika o wskazanie mu drogi do dowódcy. Gdy zobaczył dowódcę, pozdrowił go skinięciem głowy i rzekł>

- Widzimy się więc ponownie. Nawet ładna kompanijka się tutaj zebrała, ten ktoś musi być rzeczywiście niesamowitym bandytą. Ale, opowiadajcie, z chęcią wysłucham wszysktkigo od początku. Jednak, zanim zaczniecie, wy znacie moją godność, jednak ja nie znam waszej, a myśle że to ułatwiłoby konwersację.
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-05-08, 01:10   

Albrechta szybko odnalazł starszy człowiek, z którymi miał wątpliwą przyjemność konwersować w gospodzie. W obozie siedziała spora grupa strażników, choć przyuważył niektórych jak kręcili się w trzyosobowych patrolach po barakach.

-Nazywam się Tafel, jestem kapitanem Straży Portu - odrzekł człowiek - Przykro mi że nie przedstawiłem się wcześniej - przerwał tu na chwilę, gestem pokazując Albrechtowi by przysunął się bliżej i ściszając ton głosu - Zbiegiem którego ścigamy jest potężny czarnoksiężnik, kultysta Beliara. Nazywa się Grigori. Sądzimy że ma powiązania ze Strażą Kopalni, dlatego nie zgłosiliśmy wcześniej naszego przybycia. Tego czarnoksiężnika, nekromantę, należy odizolować od jakichkolwiek skupisk ludności. Nawet jeśli mimo naszego przybycia zdołał zbiec, to i tak wyjdzie wszystkim na zdrowie. Rozstawiłem straże w strategicznych miejscach baraków, jeśli się tu pokaże - będzie nasz. Zagrożenie, jak już wspomniałem, jest olbrzymie. Liczymy na współpracę z Pana strony.

Mężczyzna przerwał tu na chwilę, jakby próbując ochłonąć.

-Panie Albrechcie, czy w kopalni miały miejsce jakiekolwiek wydarzenia mogące wskazywać na obecność kultystów lub sekt Beliara?
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-05-08, 01:29   

<Albrecht usłyszawszy wzmiankę o kultyście westchnął, przypomniał sobie tawernę, te dziwne stwory... Ale nie zamierzał się dzielić dokładnymi spostrzeżeniami z tym człowiekiem. Cham, prostak, a do tego stary pryk nadziany w zbroję z płyt. Każdy prawdziwy rycerz wiedział, że płyty są dla frajerów którzy nie potrafią walczyć, tylko chronić się za zwałami blach. Jednakże miło odpowiedział. >

- Ależ nic nie szkodzi, to nie jedyna rzecz jaką przeoczyliście dzisiejszego dnia. Nei mam zamiaru krytykować waszej akcji, jednakże wparadowanie z wojskiem na pewno nie było super rozwiązaniem. Równie dobrze mogliście zadąć w surmy, ustawić się w kolumnę i w ładnym szeregu wkroczyć do miasta w takt marszu imperialnego. Ale, to wasza akcja, nie zamierzam tego krytykować.


<Albrecht założł ręce za plecami i wpierw stawał lekko na palcach, po czym równie lekko opadał na pięty, po czym wolno przechadzał się w pobliżu Tafela. Zaczynał się nakręcać>

- Tak, miały tutaj miejsce dziwne zdarzenia, każdy mieszkaniec wam to powie. Jednakże, nic nie wiem o konkretach, poza tym że paru ludzi zachorowało, osłabło. No i spaliła się tawerna.

Co do czarnoksiężnika, z chęcią pomogę wam go wytropić. Jednakże, omówmy dokładnie wasz wkład w tę wyprawę. Rozumiem iż działaliście w pośpiechu, jednakże nie podoba mi się kompletny brak uprzedzenia z waszej strony. Można było wysłać sowę chociaż... Równie dobrze mogłem zebrać wojska i uderzyć na was, biorąc za agresorów. Przemyślcie następnym razem podobne działania. Myślenie to podstawa, mości Tafelu, zapamiętajcie to sobie.


<tutaj przerwał na chwilę, niespodziewanie pacnął się w naramiennik i kontynuował>

- Pomogę wam znaleźć tego człowieka. Powiedzcie mi tylko, jak wygląda i kiedy najprawdopodobniej tutaj przybył i jak się stało że się o nim dowiedzieliście.
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Vanilla 
Banish your fear

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2422
Wysłany: 2013-05-08, 14:55   

Mężczyzna poczuł się dotknięty uszczypliwym komentarzem, jednak po chwili jakby przejaśnił się i podał Albrechtowi przybliżony rysopis.

Tak jak rycerz starał się zapamiętać wszystko tak uderzyło go (Chłonny umysł) nieprawdopodobieństwo opisu. Człowieka o takich kształtach twarzy, ubiorze i posturze nie widział, ale rozpoznałby - po prostu wyróżniałby się z tłumu. Jest spora szansa że takiego w ogóle nie zobaczę, ani w Kopalni, ani w Porcie - pomyślał rycerz, wysłuchując człowieka w milczeniu. Zły ponoć odpowiedzialny był za awanturę w Porcie, kilka ataków na polu namiotowym, czy nawet za zabójstwo jednego z oligarchów - część z tego dopowiadali co prawda znudzeni strażnicy, jednak dowódca na bieżąco wszystko dementował. W końcu jego historia kryminalna zaczęła nabierać kształtów w które można by uwierzyć - człowiek ten napadał na karawany przy pomocy małej armii kilkudziesięciu szkieletów. Przez kilka tygodni wymykał się zasadzkom, aż w końcu rozgromił go duży patrol straży, jednak ten zdołał się wymknąć, tuż przed schwytaniem.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL


"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
 
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Dane w grze
Rasa: Człowiek
Miano: Sindri Myr
Pełna KP

 
Wiek: 29
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 339
Skąd: Rumia
Wysłany: 2013-05-08, 19:23   

<Albrecht z zainteresowaniem spoglądał na tą twarz. Jednakże nie spotkał nigdy tego człowieka i nie był w stanie nic zrobić w tym względzie aby go znaleźć, na pewno nie więcej jak do tej pory.>

- Dobrze mości Tafelu, zrobię co w mojej mocy aby pomóc wam złapać tego bandytę. Polowanie na niego powinno być interesujące. Tymczasem jednakże się oddale, jeśli nie macie nic nowego do dodania. Na pewno ten mag się odnajdzie w najbliższym czasie.

<rzekłwszy to rycerz oddalił się do miasta, żegnając Tafela skinięciem głowy(oczywiście, o ile ten nie miał nic nowego do dodania).
_________________
Lepiej powiedz mi po dobroci, gdzie sa Twoje pieniądze, to wyjdziesz stad z całymi paluszkami. Jakimi paluszkami sie pytasz? Twoimi paluszkami. Mogą w końcu przypadkowo trafić pomiędzy drzwi a futrynę, a ktoś może przypadkowo zatrzasnąć drzwi, prawda?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12