Wyobraź sobie górę. Dobrze. A teraz wyobraź sobie że ta góra została oddana krasnoludom.
Te karły w krótkim czasie wybrały większość złóż, a góra przez to wygląda jak wielki kopiec termitów podziurawiona jak sito. Na zewnątrz są tylko wejścia strzeżone przez gwardzistów i stal drzwi. Prawdziwe życie jest w środku, jak w mrowisku. Sieci komnat i korytarzy, w każdej co innego. Tylko tutaj panuje solidny, bezpieczny porządek. Bunty są tępione, leniwy są chłoszczeni, a podatki zbiera się przymuszając do pracy.
No, niby ciężkie życie, ale tutaj masz niezatrutą wodę oraz ochronę przed potworami. A i nawet alkohol się znajdzie ku słodkiemu zapomnieniu. A szczury i karaluchy właściwie są smaczne. No i słońce nie pali, a piasek nie chrzęści w zębach.
Ciekawe jest to, że żyje w niej sporo kobiet, prawdziwe pół na pół co do ilości mężczyzn. Tutaj nie grożą im gwałty (strażnicy tego pilnują, a sami są srogo karani za występki), ale też nikt im specjalnie nie pomaga. Ludzkie i elfickie kobiety nie pracują w kopalni przy wydobyciu złóż, ale krasnowodzkie już tak. Jednak ktoś musi zawsze gotować, sprzątać, cerować, zapalać pochodnie, wentylować pomieszczenia, naprawiać zbroje, ostrzyć broń i inne potrzebne czynności. Jeśli jesteś kobietą, albo znajdź chłopa z własną jaskinią, gdzie będziesz pracowała tylko na niego, albo znajdź swój sposób na biznes.
Ach, i jeszcze jedno. Do kopalni można łatwo wejść, ale niekoniecznie wyjść.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach