Sondowanie nie wykazało nic. Asasyn zaszedł za drzewem. Człowieka po prostu tam nie było. Nie obszedł drzewa, po usłyszałby to. Telepata poczuł milisekundową silną obecność telepatyczna, jednak nie był w stanie wskazać jej kierunku, choć gdyby ktoś przyłożył mu miecz do szyi i kazał ją wskazać, zapewne pokazałby palcem w kierunku nieba.
-Czy ktoś tam jest?
Postać człowieka przeszła za drzewami nieco dalej. Podobnie, zniknęła za pniem następnego drzewa.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
REKLAMA
Wysłany: 2009-07-21, 23:58
Caranthir [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-21, 23:58
- To może być pułapka, naszym celem jest tylko zwiad a ja nie chce umierać taki brudny! - powiedział kompanom
- Idziemy w stronę obozu nieumarłych! Zherv wiesz co robić - i czekałna odpowiedz telepaty
TripleH [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-21, 23:58
Alleria zapytała się starca kim jest?
i czego od nas chce
i zby się pojawil
nie tracąc czujnosci
Rapzak [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-21, 23:59
-Czuje coś... dziwnego... jakby ta osoba nie była... hmm w każdym razie uważajcie z tym. - Powiedział szeptem zastanawiając się nad tym co odczuł i co to jest.Wysyłam myśli dalej by wykryć inny byt.
Zherv wskazał kierunek, a drużyna ruszyła. Człowiek nie pokazał się, ani też nie odpowiedział. Cicho i zgrabnie, za drobnym wyjątkiem czarodzieja, drużyna posuwała się w kierunku łuny telepatycznej. W końcu znaleźli ich bazę. Drużyna znajdowała się na wzgórzu i wyglądała zza drzew. W dolince znajdowało się mrowie trupów. Stały one w równych rządkach ze spuszczonymi czaszkami, jakby wyłączone.
Zherv zaniepokojony popatrzył się trochę w dół. Ktoś trzymał miecz tuż przy jego szyi.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Ostatnio zmieniony przez Vanilla 2009-07-22, 00:03, w całości zmieniany 1 raz
Caranthir [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-22, 00:02
- Gdzie jest obóz nieumarłych ojcze poplątanych umysłów. - odparł zirytowany zabójca dalej stojąc i wyczekując na odpowiedź
TripleH [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-22, 00:02
Alleria pomyślała "Cholera czas najwyrzszy wracać!"
Alleria zauważyła miecz przy szyji "szaleńca" (przygotowana do ataku)
Ostatnio zmieniony przez TripleH 2009-07-22, 00:05, w całości zmieniany 1 raz
Rapzak [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-22, 00:04
Wysyłam impuls telepatyczny do kompanów by nie zdenerwować tego kogoś i nie sprowokować go.
Caranthir [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-22, 00:06
- No i dupa... Altair odwrócił się by zapytać o coś maga ale to co zobaczył nie było przyjemne.
- Puść go! - powiedział - Albo zrobię ci z ryja galaretę w occie! - wyjął miecz i uaktywnił ostrze w lewej ręce.
Na postaci nie zrobiło to żadnego wrażenia. Popatrzyła się na Altaira, dalej przytrzymywując miecz przy szyi maga, bez dotknięcia.
_________________
Cały tworzony przeze mnie kontent jest na licencji WTFPL
"What a strange world we live in where porn sites are suspect, but defense contracting for gun wielding robots is a plum assignment."
Rapzak [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-22, 00:08
Używam telekinezy na sztylecie ukrytym w szacie tak by go wyciągnąć nie zwracając jego uwagi. I powiedziałem.
- Proszę, puść mnie wtedy możemy spokojnie porozmawiać.
Ostatnio zmieniony przez Rapzak 2009-07-22, 00:10, w całości zmieniany 1 raz
Caranthir [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-22, 00:09
Opanuj się co ty robisz myślał, nie trać nerwów
- Kim jesteś - zapytał - i czego chcesz od nas!
TripleH [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-22, 00:09
Alleira patrzy na twarz (nooba) wojownika poczym wyjmuje elfie mało procentowe wino i pije łyczka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach