Obrazki strony End of Days są hostowane na serwerze photobucket.com. Jeśli nie ładują się ona prawidłowo, najprawdopodobniej strona photobucket.com jest chwilowo niedostępna. Przepraszamy za utrudnienia.
SzukajUżytkownicyGrupyStatystykiRejestracjaZaloguj się
Znalezionych wyników: 83
End of Days Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rynek
Jogurt

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 7201

PostForum: Miasteczko   Wysłany: 2013-06-08, 23:19   Temat: Rynek
Marwyn jednak namyślił się i wrócił do wozu po swój zielony, strażniczy płaszcz, który zaraz przywdział. Zaraz potem spokojnym krokiem udał się na dalszą część przechadzki- w stronę rynku. Starał się poruszać naturalnie ale odruchowo trzymał się cieni rzucanych przez budynki. To był nawyk, Crane dawno temu wziął sobie do serca radę, że w nocy warto zaprzyjaźnić się z ciemnością. Szedł więc tak wyjątkowo jednostajnie nie narażając się na to, że przykuje czyjąś uwagę. Zamierzał rozejrzeć się na owym rynku oraz w jego okolicach i poszukać miejsc, które spełniają jakieś ważne zadania- może czegoś w rodzaju ratusza lub innej siedziby zarządcy lub jakiś władz.
  Temat: SPAM
Jogurt

Odpowiedzi: 291
Wyświetleń: 52552

PostForum: Inne   Wysłany: 2013-06-08, 10:05   Temat: SPAM
Raczej wątpię, przynajmniej jedną z tych rzeczy widziałem na propagandowej rycinie.
  Temat: SPAM
Jogurt

Odpowiedzi: 291
Wyświetleń: 52552

PostForum: Inne   Wysłany: 2013-06-08, 00:53   Temat: SPAM
Gość miał na imię Vlad, a Drakula to przydomek nawiązujący pierwotnie do rycerskiego Zakonu Smoka. A mit wziął się najprawdopodobniej z materiałów dotyczących Vlada rozprowadzanych w owym czasie i trochę po jego śmierci na polecenie nowogrodzkich kupców i innych przeciwników. Wtedy toczyła się prawdziwa wojna propagandowa i pojawiało się wiele rycin i historyjek które miały ukazać go jako krwiożerczego okrutnika. Najprawdopodobniej stąd też wzięły się historyjki z palowaniem.
  Temat: SPAM
Jogurt

Odpowiedzi: 291
Wyświetleń: 52552

PostForum: Inne   Wysłany: 2013-06-06, 22:46   Temat: SPAM
Tradycyjnie muszę obalić kilka mitów :P

Wbicie na pal powodowało śmierć w dość krótkim czasie, te kilka dni to taki dzisiejszy owoc fantazji pisarzy ;p
Co do tego bambusa to nie wiem ale raczej wątpię by takie nasionko wyrosło bez żadnego dostępu do światła, zresztą jeśli nawet by to zrobiło to słabiutka roślinka wygięłaby się w dół i tyle. Ale kij tam wie jak bambus rośnie.

Zresztą zapewne są różne rodzaje tortur zapewne, te którymi się zmiękcza delikwenta, te by wyciągnąć informacje albo dokonać odpowiedniej kary albo te, by gościa po prostu zlikwidować w efektowny sposób.

Ale Kastyl fajną kwestię poruszył. Nie pamiętam już nazwy tego zjawiska ale czytałem kiedyś artykuł o doświadczeniach tego typu wykonywanych na studentach w USA. Sposoby mieli różne, np. zamykano ludzi w "miękkich pokoikach" i ubierano w ciuchy przez które nie było czuć dotyku albo zawieszano nurka pod wodą w basenie. Efekty były też ciekawe, jeden widział wycieczkę króliczków w tornistrach :)

A słyszeliście o "białym szumie"? To ponoć najnowsza metoda tortur w więzieniach CIA.
  Temat: Terry Pratchett - cytaty i dyskusja ogólna
Jogurt

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 9253

PostForum: Książki i fantastyka   Wysłany: 2013-06-06, 11:56   Temat: Terry Pratchett - cytaty i dyskusja ogólna
A ja polecam na facebooku stronę www.prachett.pl bardzo fajnie działa, co chwila wrzucają jakieś ciekawostki, quizy a nawet wywiady z samym Terrym.
  Temat: Karczma
Jogurt

Odpowiedzi: 93
Wyświetleń: 29593

PostForum: Miasteczko   Wysłany: 2013-06-05, 11:30   Temat: Karczma
Marwyn jak powiedział, tak zrobił- wyszedł z karczmy i poszedł w stronę wozu. Pogrzebał w nim chwilę, zostawił swoją białą, pustynną szatę i przystanął na moment. Teraz pora wybrać się na spacer. Potrzeba mi w końcu nieco świeżego powietrza... i informacji.- pomyślał po czym swobodnym krokiem skierował się w stronę rynku. Nie podejrzewał tego, żeby w mieście mogła panować jakiegoś rodzaju godzina policyjna, więc nikt nie powinien mu zabronić zwykłego spacerowania. Było już późno toteż nie spodziewał się tłumów na ulicach. Cały czas starał się być uważny i czujny.
  Temat: Karczma
Jogurt

Odpowiedzi: 93
Wyświetleń: 29593

PostForum: Miasteczko   Wysłany: 2013-06-01, 00:22   Temat: Karczma
Marwyn osuszył do końca już trzeci kufel piwa, poprawił łyżką jadła i uznał, że jest już najedzony i napojony. Po kilku dniach skąpych racji podróżnych mógłby oczywiście spożyć więcej, lecz uznał, że na razie mu starczy. Jeśli coś zacznie się dziać, to lepiej nie mieć zbyt pełnego brzucha.
Wysłuchał jeszcze do końca opowieści Baldwina i Słowika. Zwiadowca doszedł do wniosku, że sam fakt przeżycia tego typu przygód sprawia, że ci ludzie są w porządku. Szczególnie dobre myśli miał o dziewczynie. Człowiek wychowany w dziczy był w końcu dla Marwyna kimś w rodzaju bratniej duszy. Crane nie odzywał się jednak. Co prawda przez długie obcowanie z ludźmi z powrotem stawał się rozmowniejszy, jednak alkohol i niezbyt dobry nastrój zniweczyły owe postępy.

Marwyn z początku miał zamiar poczekać na pojawienie się starszego wioski, jednak ostatecznie uznał że to bez sensu z tego względu iż nie wiadomo kiedy ten człowiek się pojawi ani czy w ogóle będzie to dzisiaj. Crane musiał się trochę rozruszać i zaczerpnąć świeżego powietrza. Zdjął więc swoją pustynną szatę, sztywną już od piachu i zwinął w kłębek
-Idę do wozu po płaszcz. Wziąć coś komuś przy okazji?- zapytał towarzyszy bardziej niż zwykle podniesionym głosem. Chwilę po tym wstał zza stołu, przeciągnął się i wyszedł z karczmy.
  Temat: Karczma
Jogurt

Odpowiedzi: 93
Wyświetleń: 29593

PostForum: Miasteczko   Wysłany: 2013-05-30, 22:11   Temat: Karczma
Marwyn siedział już od jakiegoś czasu zasępiony i wpatrzony w spocony pianą kufel. Wpatrzony był pozornie, gdyż uważnie, acz skrycie obserwował co się wokół dzieje. Przynajmniej na początku, bo po paru chwilach Crane znudził się ową konspiracją, a uwagę skupił już tylko na naczyniu.
Po wnętrzu pustynnej karczmy spodziewał się raczej miękkich dywanów, stosów poduszek oraz egzotycznych roślin w wielkich wazonach. Spodziewał się skosztować świeżych daktyli i bananów upajając się chłodnym powietrzem i wonią jabłkowego tytoniu. Zastał jednak surowe wnętrze, gliniane ściany i proste, drewniane ławy. No ale przynajmniej było piwo i całkiem niezłe żarcie, więc Marwyn mimo wszystko nie mógł narzekać.
A co potem? Znów w góry? Nie, i na góry pewnie wpływ wywarł Błysk... Muszę znaleźć rodziców, tylko gdzie? Czy w ogóle żyją? I czy kiedyś w końcu znajdę miejsce dla siebie?- myślał zwiadowca. Na chwilę zwrócił uwagę na sztuczne w jego mniemaniu ochy i achy spowodowane ładnym, prawda śpiewem Słowika. Gdybym był kobietą -pomyślał- takie zachowanie doprowadziłoby mnie chyba do szaleństwa. Ciekawe jak to jest z prawdziwymi kobietami. Czy wielce tendencyjne wyrazy mniej lub bardziej szczerej sympatii w oprawie tanich pochlebstw i romantyzmu mimo wszystko działają na kobiety pozytywnie, czy raczej odwrotnie? Pewnie to zależy. Od szczerości i zamiarów. A może i nie. A może to zależy od... kobiety?-pomyślał Crane po czym pociągnął solidny łyk złocistego płynu.
  Temat: Odzyskać Mirt
Jogurt

Odpowiedzi: 429
Wyświetleń: 75922

PostForum: Misje   Wysłany: 2013-05-29, 13:59   Temat: Odzyskać Mirt
Marwyn nie był w najlepszym humorze od jakiegoś czasu, dlatego też nie chciało mu się spierać o rzeczy tak oczywiste. -Wybacz Baldwinie ale bezsensowna bitka jest nam teraz potrzebna jak rybie ręcznik. Chcesz to idź.- uciął krótko Crane i wolnym krokiem skierował się w stronę karczmy. Miał już dość przygód, miękki dywan i fajka wodna były teraz wszystkim czego mu potrzeba. Oczywiście poza informacjami.
Idąc przyglądał się ludziom i analizował słowa starszego wioski. Dziad zachowywał się jakby ktoś go obserwował, jakby musiał mówić zgodnie z wolą tego obserwującego. Ogólnie to miasto wydawało mu się dziwne. Marwyn starał się wypatrzeć wśród mieszkańców jakiś zbrojnych lub ogólnie osoby podejrzane. -No ale przynajmniej nie chcą nas zabić... przynajmniej na razie.- pomyślał.
  Temat: Odzyskać Mirt
Jogurt

Odpowiedzi: 429
Wyświetleń: 75922

PostForum: Misje   Wysłany: 2013-05-29, 12:56   Temat: Odzyskać Mirt
Marwyn trochę zdziwił się nagłą przyjacielskością żołnierza. Kiedy oddalili się kawałek rzekł do niego -Baldwinie, ludzie pustyni są bardzo gościnni, lecz nie należy tej gościnności nadużywać. Jeśli wskazali nam karczmę, to powinniśmy się do niej udać, głównie żeby pociągnąć za język tego starego. Nie wiemy w końcu co tu się dzieje a nie podoba mi się to. A w nocy... w nocy możemy się przejść i powęszyć. I to nie tylko po karczmach- stwierdził cicho.
  Temat: Pokażmy nasze mordeczki
Jogurt

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 8806

PostForum: Inne   Wysłany: 2013-05-28, 23:39   Temat: Pokażmy nasze mordeczki
Kefirze, radzę ci usunąć ten link póki nie mam dostępu do photoshopa, sam przyznasz, że poza daje duże możliwości :D
  Temat: Odzyskać Mirt
Jogurt

Odpowiedzi: 429
Wyświetleń: 75922

PostForum: Misje   Wysłany: 2013-05-28, 23:16   Temat: Odzyskać Mirt
Marwyn przewrócił oczami zastanawiając się jakim sposobem kompani mają zamiar znaleźć wśród piachu na oko conajmniej 20 funtów drewna. Uznał, że nie będzie im przeszkadzał w poszukiwaniach, zwłaszcza że jedyną rozpałkę właśnie wypijają, a więc nawet pogapić się na ogień nie będzie sposobności. Dodatkowo żarty części towarzyszy zaczynały go już nieco irytować. Był to ten jakże znany mu żołnierski typ humoru, powszechny wśród wszelkiej maści wojowników, poszukiwaczy przygód czy zwykłych złodziei. Zabawne historyjki z dwoma stałymi punktami, a mianowicie męskimi genitaliami oraz przekleństwami w dowolnej kolejności i różnych wariacjach wywoływały już w nim jedynie chęć oddalenia się. Mówią, źe po pewnym czasie sam zaczniesz tak żartować albo nigdy się nie przystosujesz. Marwyn był najwyraźniej skazany na drugą opcję.

Crane oddalił się kawałek od zgrupowania. Szedł powoli czesząc splątane włosy małym grzebykiem. Z każdym ruchem w powietrze spadały ziarnka piasku.
Chciał z bliższej odległości przyjrzeć się miastu, jednak uważał, by odległość ta nie była zbyt bliska. Kawałek dalej, z przodu widział sylwetkę tajemniczego elfa. Ciekawe czy coś wypatrzył. A może wcale nie przyszedł tu patrzeć.- pomyślał.
  Temat: Odzyskać Mirt
Jogurt

Odpowiedzi: 429
Wyświetleń: 75922

PostForum: Misje   Wysłany: 2013-05-28, 22:17   Temat: Odzyskać Mirt
Marwyn zwrócił się do Iviego -Przecież nie mamy nic na rozpałkę, a wokół tylko piach. Może znajdziesz parę deseczek ale na pewno nie tyle, by spalić takie bydle.-stwierdził przyglądając się porąbanym zwłokom niedźwiedzia. -Nie wstanie już. To była sprawka tego smoka, jestem pewien. Nie ożył sam z siebie, to i zapewne nie ożyje więcej.- powiedział dziwiąc się sam sobie jak pewnym głosem môwi. - W razie czego można poobcinać mu nogi. Pełzając na brzuchu nie zrobi nikomu krzywdy. Choć i to jest bez sensu moim zdaniem, szkoda zachodu. Chodźmy juź lepiej do tego cholernego miasta.
  Temat: Odzyskać Mirt
Jogurt

Odpowiedzi: 429
Wyświetleń: 75922

PostForum: Misje   Wysłany: 2013-05-28, 11:57   Temat: Odzyskać Mirt
-A nic takiego, zamyśliłem się tylko.- powiedział Marwyn po czym zamilkł na chwilę -Tak się zastanawiam co nas czeka w Mircie. No i co potem, co później ze sobą zrobić.- powiedział spoglądając przez chwilę na starego żołnierza, a potem znów na zmniejszającą się w oddali sylwetkę Thora, któremu nieświadomie przyglądał się już jakiś czas.
  Temat: Odzyskać Mirt
Jogurt

Odpowiedzi: 429
Wyświetleń: 75922

PostForum: Misje   Wysłany: 2013-05-28, 00:38   Temat: Odzyskać Mirt
c.d

-Co u diabła?- rzekł brodaty przyglądając się zachowaniu człowieka. Po chwili jednak zwiadowcy podeszli na tyle blisko, że byli w stanie przyjrzeć się i drugiemu człowiekowi... ktôry nie spał tylko nie źył. Miał okropnie rozłupaną czaszkę na potylicy. Jednak tym co najbardziej przykuło uwagę wędrowców były pozbawione mięsa dwie kończyny leżące zaraz obok na czerwonej od krwi ziemi. Zwiadowcy byli już na tyle blisko, by połączyć w całość trupa, topór Carta i jego samego nieudolnie próbującego zetrzeć ze swojej gęby i rąk zaschnięte, brązowe ślady krwi. Wydawał jakieś dziwne dźwięki, gadał do siebie, płakał i śmiał się jednocześnie. Ale najdziwniejsze były jego ręce.
-Mistrzu ale on... on...-
-Wiem chłopcze.- odpowiedział starszy po czym w mgnieniu oka wyciągnął zza zamienia oszczep i posłał go prosto w korpus Carta. Pocisk przebił go jak jabłko.
Po tym wędrowcy zatrzymali się. Jak widać nie zamierzali nawet podchodzić bliżej. Minęła chwila, odwrócili się plecami do słońca i odeszli.
-Ale może to nie tak... może...x próbował coś powiedzieć chłopak.
-Tak.- uciął brodaty. -Widziałem jego ręce. Trzęsły się, Marwynie.-

***
Marwyn wyrwał się z zamyślenia. Roześmianym żartownisiom nie trzęsły się ręce.
 
Strona 1 z 6
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama


Głosując na stronę na poniższych toplistach wspomagasz jej rozwój ;)
Gry Wyobraźni - Strona o grach PBF Toplista-Gier Toplista gier rpg Głosuję na GRĘ !!! Ninja Gaiden PBF
© 2007-2009 for Artur "Władca Zła" Szpot
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 16