|
End of Days
|
|
Misje - Mała przysługa - Sharin
Vanilla - 2013-03-29, 23:40 Temat postu: Mała przysługa - Sharin W razie śmierci w Gorąca paczka będzie ROLLBACK tego questa
W pewnym momencie półelf stracił przytomność. Kompletnie nie pamiętał co działo się dalej.
Obudził się jakiś czas potem. W pierwszej chwili uderzył go straszny ból w łydce. Spróbował się dotknąć - wyczuł grubą warstwę materiału. Otworzył oczy. Znajdował się w jakimś namiocie.
-O, już jest - powiedział jakiś męski głos. Sharin odwrócił głowę, spostrzegając jakiegoś rzezimieszka w skórzanej szacie i toporze przypiętym do pasa. Bujna broda przydawała mu zbójnickiego sznytu.
Avenker - 2013-04-01, 00:12
Ignorując dokuczliwy ból w łydce półelfa zdezorientowany Sharin rozejrzał się dookoła, próbując zgadnąć gdzie jest. Zaraz jednak jego pole widzenia zarejstrowało jakiegoś bandziora wyposażonego w topór. Niedobrze, pomyślał mag. Uniósł głowę, wspierając się na łokciach i przyjrzał się mężczyźnie, obserwując go.
Vanilla - 2013-04-02, 14:41
-Widziałem co robiłeś i uznałem że.. Mógłbyś dla mnie zrobić małą przysługę.
Avenker - 2013-04-02, 15:00
Półelf przyjrzał się mężczyźnie. Co ktoś taki chce ode mnie? Sharin miał pewne wątpliwości patrząc na rzezimieszka z toporem. Spojrzał na ostrze broni. Jednak ma przekonujące argumenty...
- Kim jesteś? - rzucił mag podejrzliwie. - Gdzie wogóle jestem i skąd się tu wziąłem?
Vanilla - 2013-04-02, 19:37
-To wszystko nieistotne - odrzekł.
Dopiero teraz Sharin spostrzegł że ma spore braki w ekwipunku. Brakuje mu miecza, komponentów. Może jeszcze czegoś - nie był tego w stanie teraz sprawdzić.
Zbój czekał na odpowiedź półelfa.
Avenker - 2013-04-02, 23:24
- I cóż to miałaby być za przysługa? - spytał Sharin. - I gdzie jest mój ekwipunek?
Vanilla - 2013-04-04, 23:35
-Nic takiego - odrzekł - przejdziesz się w jedno miejsce, sprawdzisz co tam jest, weźmiesz co ciekawsze rzeczy i wrócisz - odrzekł człowiek - A twój ekwipunek jest w bezpiecznym miejscu. Wiesz, na poczet.. Żebyś czasem nie wyciął numeru jakiegoś.
Avenker - 2013-04-04, 23:48
- No tak, nigdy nie wiadomo. - mruknął Sharin rozważając słowa mężczyzny. - To gdzie miałbym się udać? No i najważniejsze - co JA z tego będę miał?
Vanilla - 2013-04-05, 00:27
-Sprzęt spowrotem - odrzekł człowiek - no, chyba że ci nie zależy. Albo tak, albo się rozstaniemy, bez żalu z mojej strony.
Avenker - 2013-04-05, 07:14
- No dobra, to przejdźmy do konkretów. Dokąd miałbym się w końcu udać? - spytał się półelf.
Avenker - 2013-04-05, 07:14
- No dobra, to przejdźmy do konkretów. Dokąd miałbym się w końcu udać? - spytał się półelf.
Avenker - 2013-04-05, 07:15
- No dobra, to przejdźmy do konkretów. Dokąd miałbym się w końcu udać? - spytał się półelf.
Vanilla - 2013-04-06, 21:34
-W dzielnicy Thoina jest szereg lepianek, dobrze strzeżonych. Wpadasz, zabierasz co ciekawe i zwiewasz. Proste? Mam tu mapę - odrzekł, wyciągając zza pazuchy kawałek pergaminu.
Avenker - 2013-04-07, 00:26
- Brzmi prosto. - mruknął Sharin. - A co takiego ciekawego tam jest? Czegoś specjalnego mam szukać?
Vanilla - 2013-04-11, 21:00
-Ksiąg, zwojów, broni, czegokolwiek - odrzekł człowiek - Masz jeszcze jakieś pytania?
Avenker - 2013-04-14, 22:44
- Jakaś pomoc, czy sam? - dopytywał się Sharin. - Kogo to posiadłość? Jaka ochrona? Dacie mi potrzebny sprzęt?
Vanilla - 2013-04-16, 23:02
-Idziesz sam. Dasz radę. Ochronę mają naprawdę dobrą - odzewał się, patrząc się Sharinowi w oczy - sprzęt nie będzie ci potrzebny. Jak cię zdybią, będziesz co najwyżej martwy.
Avenker - 2013-04-22, 15:32
- No dobra, to do dzieła. - rzucił Sharin podnosząc się ociężale z łóżka. - Dajcie mi mój sprzęt i zabieram się do roboty.
|
|