End of Days

Realia Gry - Emisariusze Cienia - Posłańćy Beliara

zkajo - 2008-08-21, 16:37
Temat postu: Emisariusze Cienia - Posłańćy Beliara
Chomik zapytał się mnie o czym mógłby teraz napisać. No więc, powiedziałem mu, i tak powstał ten artykuł ;-)


O.K. przy tym artykule raczej się nie pośmiejecie bo jest o mhrocznych jeśćcach zuuuuaaaa...
Wytwórnia Chomiq Zaguuady przedstawia:


Emisariusze Cienia


Czyli najgorsze plugastwo jakie łazi po tym świecie - wola Beliara.
Ludziska mówią że toto kiedyś jak my człowiekiem było, Paladynami Angrogha!
Ja tam nie wierzę... No, w każdym razie mówią że Beliar próbował ich przekupić obiecując władzę i potęgę,
lecz oni nie dali się zwieść więc pan Zuua nałożył na nich potężną klątwę. Z każdym dniem ich ciała zaczynały słabnąć,
skóra czernieć i marszczyć się, a usta zrastać ze sobą. Z czasem wobec wszechogarniającego szaleństwa klątwy zmienili się
w wypaczone sługi swego pana, bezmyślne golemy którymi Beliar wysługuje się na ziemi. A jest ich 10...

Dosiadają Czarnych rumaków których skóra zrośnięta jest z demonicznym, czarnym płytowym pancerzem który zdobią Wielkie kolce
oraz strzępy szmat. Są nienaturalnie szybkie i duże w dodatku rzadko się męczą. Ich demoniczny krzyk zwiastuje zgubę
wszelkim istotom słabej wiary...

Sami emisariusze zaś noszą podobne, zrośnięte z e skórą pancerze płytowe które pokrywają postrzępione szaty,resztki tóg i peleryn
przymocowane w przeróżnych miejscach na pancerzu. Gdy zaczyna wiać silny wiatr wydaje się że to ręce samego Beliara otaczają emisariusza
w chaotycznym tańcu, dając iście przerażający efekt. Ale nie tylko to przeraża w tych złowieszczych postaciach.
Ich zszyte usta, martwe, czerwone, pulsujące oczy, świszczący oddech oraz czarna, poorana bliznami i popękana skóra...
Są posłańcami Beliara, wykonują wszelką zlecaną im przez jago pana brudną robotę, są jego rękami na tym świecie.

Nie można ich zabić czy zranić, wszelkie bełty, strzały czy topory które i trafią spłoną żywym ogniem.
Jest jednak sposób na tymczasowe wypędzenie tych zjaw - to ogień - żywioł Angrogha oraz bardzo mocne światło.
Jedyne czym można się bronić w walce wręcz przed tymi potworami jest święcona broń...

W walce jest to straszliwy przeciwnik - używają oni wielkich, ząbkowanych ostrzy z czarnej stali które rozszarpują ofiary.
Na miecze dodatkowo nałożona jest klątwa - jeśli zostaniesz zraniony takim ostrzem powoli twoje ciało zacznie czernieć i gnić
- zwalczyć skutki trafienia może tylko kapłan jednego z pozostałych bogów. Emisariusze dysponują też całkiem sporym wachlarzem
zaklęć magii mroku. Ostatnią ich mocą jest możliwość wyssania duszy z ofiary jeśli wiara jest u niej słaba lub w zaniku.
Tego typu wyssany osobnik zmienia się w pomiot - plugawego mutującego golema bez duszy który błąka się po świecie zabijając
wszystko co stanie mu na drodze. Ale prędzej czy później trafia kosa na kamień.

Emisariusz rzadko są widywani na tym świecie a świadkowie zwykle sybko zaczynają mutować albo wąchać kwiatki od spodu.
Jednocześnie Te upiory to priorytetowy przeciwnik zarówno Paladynów jak i Świętej inkwizycji Angrogha...

Ci jeźdzcy noszą następujące imiona.

Razida, wielki przeklęty, przywódca wysłanników cienia.
Urguidam, Ten który nigdy się nie męczy
Naanshe, Orędownik Szaleństwa
Ulurzisha, Wysłannik Zarazy
Tetu, Ten który kroczy w ciemności
Meshta, Posłannik Zniszczenia
Shaid, Strażnik sekretów; inne przydomki: Mroczny Świadek, Głód Duszy
Ubenmii, wielki Kat
Adkhazhi, Sztandarowy cienia
Ibshudu, Zguba dusz
Imabgushur, Łamacz Wiary

Dobra, to póki co tyle. Ten nadmiar powagi odbiję sobie w następnym artykule...


A chomikowi po raz enty dziękujemy za pracę!

Chomik_Zaglady - 2008-08-21, 16:39

**krzyk opętanego**

Teraz znów nie mam o czym pisać! :cry:
A propos dźwięków wydawanych przez konie - chodzi o rżenie.

Tygrysica - 2008-08-21, 16:59

Strasznie krótkie :-P

Niby przydatna kompilacja wszystkiego, co tylko, bo są tu i te... jak im tam... Nazgule, jest husaria (furczące szmaty :-P ), są wreszcie dementorzy ze Starego Fotela z wysysaniem duszy :-D

Nie bierz tego na poważnie, ja rozumiem, że ciężko stworzyć coś oryginalnego ;-)

Właściwie wypatrzyłam tylko jeden błąd logiczny :-P

Cytat:
Nie można ich zabić czy zranić, wszelkie bełty, strzały czy topory które i trafią spłoną żywym ogniem.
Jest jednak sposób na tymczasowe wypędzenie tych zjaw - to ogień


Czyli nie można ich zranić, ale wychodzi, że każde trafienie ich odpędza :mrgreen:

Chomik_Zaglady - 2008-08-21, 17:02

No fuckt - chodziło taki czarny magiczny ogień Beliara.
Ja nie patrzę czy coś zwalam - ja po prostu widzę tak widzę takiego upiora i tak go opisuję - w dzisiejszych czasach rzeczywiście ciężko być orginalnym.

Arboris - 2008-08-23, 17:53

Oryginalnym jest być ciężko, bo wszystkie pomysły już teoretycznie są wykorzystane... Mimo to opis ładny, chociaż ja bym wstawił, że mają rząd tych czerwonych oczu dookoła głowy, wyglądający jak piekielna obręcz z rozgrzanego do czerwoności metalu.

Zrośnięty pancerz płytowy bym nawet zostawił, ale jako jedyny sposób zranienia fajnie by było wstawić usunięcie Plugawego kamienia Beliara, znajdującego się w centralnym miejscu korpusu.

Natomiast sposób pojawiania się, tak pojawianie się to dobre słowo.
W porywach wiatru, niczym piach niesiony przez setki mil. Niemal niezauważalny. Gdy chcą się gdzieś pojawić, to po prostu "składają" się gdzieś z tego piachu i tyle, znikając rozsypują się na glebę, z której podrywa je do lotu nagły powiew wiatru.

Chomik_Zaglady - 2008-08-23, 20:14

Oczy i kamień niezbyt mnie się podobają - sposób pojawiania nie powiem, rozważę przy okazji aktualki arta. Za komenty i porady dziękuję. A ci którzy nawet tu nie zajrzeli niech spłoną w piekle. Amen. xD
Dragon - 2008-09-04, 20:13

Ogólnie nie jest źle. Smoczki raczej bardziej mi się podobały. Krótki, to trzeba przyznać. No i to co powiedzieli inni. Trudno być orginalnym, choć fajnie, że próbujesz coś napisać. Za to właśnie duży plus ode mnie. ;-)
Faust272 - 2008-09-10, 20:41

Aj aj. Coś czuję że wykorzystam ten artykuł i niedługo emisariusze pojawią się na świecie. Będą troszeczkę inni, bo przecież zło także cały czas wzrasta w siłę. Niemniej coś się Chomikowi za ten artykuł należy.

Nagroda:

Poświęcenie
Wymagany poziom umiejętności magicznych: 2
Inkantacja: Sacre (trzeba dotknąć przedmiot w chwili wyzwalania energii)
Działanie: Nakłada na przedmiot świętą aurę, co czyni broń poświęconą; normalnie taka broń jest taka jak zawsze, ale niektóre istoty można zranić tylko świętym orężem
Czas działania: 1 godzina
Trudność rzucania: Może rzucić ten czar tyle razy dziennie, ile wynosi poziom czarostwa maga

Chomik_Zaglady - 2008-09-11, 13:58

Ładnie, ładnie.
Czar na pewno się przyda - dzięki Faust!
Już się boję co ty z nimi zrobisz (emisariuszami ). Odsyłam do II części smoków - jeszcze jej nie skomentowałeś ;)

Carl - 2010-02-23, 13:45

Którzy już dedneli?
Argon - 2010-02-23, 14:56

Nom, chętnie się dowiem, którego z nich zabiłem.
Faust272 - 2010-03-03, 17:13

Nie zabiłeś. Ta resztka mocy, która wtedy Tobie pozostała dała radę tylko go odegnać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group