Tulkas - 2008-08-17, 22:06 Temat postu: Co polecacie? Tu możecie polecać książki jakie przypadły wam do gustu. Ja swoją drogą polecam Joanne Chmielewską - jest genialna, czytając Lesia, Wszystko czerwone czy całe zdanie nieboszczyka wprost parskałem śmiechem. Według mnie jest jedną z najlepszych polskim pisarek. Z początku podchodziłem do niej niechętnie ale po przeczytaniu Lesia chciwie chwytam każdą książkę jaka się pojawi. A wy cobyście polecili poczytać do poduszki?[ cholerna bezsenność] Chomik_Zaglady - 2008-08-17, 22:10 Prattchet. Polecam Kolor magii na początek. Uważaj tylko żeby nie obudzić rodzinki. Tygrysica - 2008-08-17, 22:18 "Achaję" Ziemiańskiego  Genialne podejście do świata, niezły humor, wartka akcja 
Cykl "Delegatury Nocy" Glena Cooka - właśnie czytam tom II - tłumacz wprawdzie nie najlepszy, ale i tak czyta się nieźle Sporo cynizmu i ciekawie potraktowane wojny religijne. Idzie dostać świra przy imionach postaci, jak choćby Mafti Indala al-Sul al-Halaladin
"Wiedźmina" i "Trylogię Husycką" Sapkowskiego... Mistrza polskiej fantastyki. Nad wiedźminem można płakać ze śmiechu, a po chwili z przejęciem czytać opis kolejnej walki... Przydatne zwłaszcza dla graczy, bo łatwo nauczyć się na takiej bazie dobrych opisów walki
"Skrytobójcę" Robin Hobb - barwne opisy, pasjonująca fabuła, doskonałe podejście do "magii". Zdaniem całej rodzinki i kilku kumpli najlepsza trylogia fantastyczna poza Wiedźminem
Może wypisze jeszcze coś później
Chomik_Zaglady - 2008-08-17, 22:58 Heh, niezłe jest też ,,coś się kończy, coś się zaczyna'' alternatywne zakończenie wiedźmińskiej sagi. Tygrysica - 2008-08-17, 23:01 Aczkolwiek tylko ono. W całym zbiorku reszta to właściwie plewy. Przy okazji, świetną książką jest też "Ani słowa prawdy. Opowieści o Arvaldzie z Wybrzeża" Jacka Piekary
Rudlis - 2008-08-20, 00:01 Polecam "Na Ostrzu Noża= Miroslava Zabocha. Opowieść o Najemniku, który podejmuje się zadania osiedlenia ludzi na nowej dla państwa ziemi. Jednak komuś bardzo zależy by to się nie udało. Polecam gorąco. Vakunne - 2008-08-30, 10:34 Ja polecam autora i sagę: AUTOR: Edmund Niziurski...Poprostu ubustwiam jego książki, obojętnie po jaką sięgnąłem, każda, bez wyjątków była świetna. Duże wrażenie robi niezwykły humor i intryga ['Nie odłożysz tej książki, póki nie przeczytasz następnego rozdziału' Mam nadzieję, że znasz to uczucie...Jiżli nie, to poznasz czytając jego książki.] SAGA: Ulysses Moore...Dość popularna wśród mojego rocznika (96)...Bardzo ciekawe, barwne opisy i naprawdę wyśmienite, cięte wypowiedzi bohaterów. Wciąga...Fakt, iż przeczytałem, z pierwszego tomu, 100 stron w niecałą godzinę, mówi sam za się EDIT: Niziurski to nie fantastyka  ... [Patrz post niżej] Mi osobiście z tej sagi podobały się tylko trzy pierwsze części...
Arboris - 2008-08-30, 12:50 Ulyssesa Moore'a, jeśli chodzi Ci o sagę złożoną z tytułów: "Antykwariat ze starymi mapami", "Dom Luster", "Kamienni strażnicy", "Pierwszy klucz", "Wrota czasu" i "Wyspa Masek", czytałem. Nawet fajne, ale nie dla mnie. Natomiast jeśli ktoś lubi bardziej północne klimaty mogę zaproponować "Morze Trolli" Nancy Farmer. Jest to opowieść o przygodach młodego barda, wyruszającego w krainę mitologii skandynawskiej. W dość miły sposób pozwala przybliżyć sobie dawne wierzenia tamtejszej ludności, z uwagi, że niewiele książek jest na nich oparta. zkajo - 2008-09-04, 21:46 Co polecam? Znakomitą książkę Andrzeja Filipiuka - 'Operacja: Dzień Wskrzeszenia' A tutaj w przybliżeniu: Rozpoczęło się końcowe odliczanie... Rakiety z głowicami atomowymi są już gotowe do odpalenia. Nikt się nie spodziewa, że właśnie Polsce przypadnie niechlubna rola wywołania ostatecznej wojny. A wszystko z powodu ambicji nowego prezydenta, który postanowił uczynić z naszego kraju atomowe mocarstwo. Jak na rasowego polityka przystało, nie wziął pod uwagę, że jego program może wymknąć się spod kontroli, a świat stanie w obliczu zagłady... Rok 2014 - Wojnę atomową przetrwała mniej niż 1/6 ludzkości. W samej polsce, żyje teraz tylko 2 miliony mieszkańców. Ci, którzy unikneli śmierci od wybuchu bomby atomowej, zostali napromieniowani i najprawdopodobniej umrą na chorobę popromienną. Ludzkość to teraz gatunek na wyginięciu... Jest jednak nadzieja. Grupa polskich naukowców stworzyła Wehikuł czasu, dzięki któremu można by odwrócić bieg wydarzeń. Wehikuł ma jednak sporo wad, a przyszli czasonauci muszą być naprawdę odporni na strach oraz nigdy nie mogą się wycofać. Niewłaściwa osoba, może doprowadzić do zagłady. Pomyślcie co by było, gdyby przekazano Hitlerowi projekt bomby atomowej? Albo powiedziano carowi, jak przebiegnie pierwsza wojna? Czy młodzi bohaterowie poradzą sobie z zadaniem, i czy uda im się powstrzymanie zagłady ludzkości, dowiecie się czytając ten znakomity tytuł! Naprawdę polecam! Tuiq - 2008-12-29, 17:08 "Boso ale w ostrogach" Stanisława Grzesiuka. "Kłamca" Jakuba Ćwieka - opowiada o Lokim, bogu kłamców, oszustów i zdrajców. Po wygranej wojnie z aniołami, Loki przystaje do wygranych i staje sie ich "chłopcem na posyłki". Altaris - 2009-01-30, 20:01 Ogniem i Mieczem, Eragon, LotR, Tolkien, Poza wysoką drogą, Harry Potter ;p , Wiedźmin, itp. Carl - 2009-03-01, 22:44 Polecam moje posty. Altaris - 2009-03-03, 15:48 Hehe Zaraz posypią się osty za spamowanie!!! Faust MrocznyKefir - 2013-02-11, 14:46 Kurcze, ja chciałem zaproponować "Ani Słowa Prawdy " Piekary... A tak to polecam "Pieśń Lodu i Ognia" - moja ulubiona seria fantastyki. Chyba każdy wie, o co w niej chodzi, prawda? Do tego moje ulubione książki science-fiction, czyli "Metro 2033" i "Metro 2034" 
Shirav - 2013-02-18, 22:14 Wiedźminek wszystkim znany, poza nim od Andrzeja Pilipiuka - Jakuba Wędrowycza serię jak i Oko jelenia. Do tego dorzucić mógłbym jako wielbiciel uniwersum warcrafta - książki związane z warcraftem (mimo tego że są na podstawie świata z gry to jest to bardzo ciekawy zbiór książek i początkowo sam w to nie wierzyłem ;p). Dowalam jeszcze szatańskie Harry Pottery, które lubię mimo bycia *Ka-Boom* katolikiem i na deser książkę Piekary per Charakternik, która mnie urzekła swoim sarmackim klimatem . Lotra przeczytałem całego i nie polecam apropos tych na górze. Przynajmniej w polskim przekładzie jest to książka słabo czytelna.
kastyl - 2013-02-18, 23:01 A ja z czystym sumieniem mogę polecić: - Ursula K. Le Guin cykl Ziemiomorze. Naprawdę fajna seria, choć momentami książki wydają się przydługie, ale warto przeczytać do końca. - Andre Norton cykl Świat Czarownic (SUL SUL SUL) przeogromny świat do którego wiele pisarzy dopisało coś od siebie w postaci opowiadań. - Frank Herbert cykl Diuna. Znów ogromny świat, tym razem w klimatach s-f. Czerwie (już wiadomo skąd pomysł na nie w grze xD Pozdro Faust), planety Melanż (inaczej zwana Przyprawą) i nieśmiertelny Duncan Idaho (który co rusz ginie), który pojawia się w każdej części książki. (rozpiętość lat serii - jakieś kilka, kilkanaście tysięcy.) - Robert N. Charrette cykl Shadowrun - znów spory świat, ale tym razem w klimatach s-f i fantasy. Połączenie dwóch światów. Mamy tu smoki, orki, elfy, gnomy magów, oraz mechy, samoloty odrzutowe, sieć Matryca, wszczepy. Ogółem fajnie się czyta. Na bazie tych książek nawet powstał system rpg o tej samej nazwie, co seria. To na razie tyle, jak przypomnę sobie więcej tytułów to albo tu powrzucam, albo zrobie listę i linka podeśle. Lowcakur - 2013-02-18, 23:46
Kilkanaście tysięcy, aktualnie wychodzą nowe kontynuację spod pióra spadkobiercy Herberta, a dodatkowo pojawiają się księgi ogólnie o świecie(np. trzy tomy o dżichadzie butleriańskim, czyli wojnie ludzi z maszynami) Od siebię mogę polecić serię Tunele, dość porządna literatura, opowiadająca o innej wersji światowego spisku 
Do tego cykl "Mroczna Wieża" S. Kinga, oraz cykl "Pieśni Lodu i Ognia" kastyl - 2013-02-19, 00:25 Ale Duncan pojawiał się w fabule tylko od Rodu Atrydów do później. Dokładnie do kiedy to nie pamiętam. Lowcakur - 2013-02-19, 00:36 Aa, myślałem że ogólnie o ilości stron serii mówiłeś. Ogólnie jednak postać Duncana nigdy mi za bardzo nie podpadła, w przeciwieństwie do Leto Drugiego, Boga Imperatora Diuny. Mój faworyt na najlepiej nakreśloną postać całej sagi. Shirav - 2013-02-19, 00:40 Zapomniałem dodać Terrego Pratchetta
kastyl - 2013-02-19, 00:48 Duncan jest o tyle ciekawą postacią, że pojawia się nawet po tym, jak ludzie zapomnieli o tysiącletnim Pokoju Leta II. No samo to, że był "robiony" w ilościach hurtowych. Altaris - 2013-02-19, 15:56 Ja chciałem w końcu coś przeczytać Pratcheta. Poszedłem do biblioteki w szkolnej, w której znalazłem Tolkiena, Sapkowkiego, wiele o Conanie, oraz gamę innych książek, pomyślałem sobie, że w końcu ruszę z Pratchetem. Kolorów Magii nie było, był za to "Kot". Myślę sobie "Zagadkowa nazwa, może wyda się fajne?" Potem się okazało, że to na prawdę opowiada o kocie... Zawiodłem się przeogromnie. Jak usiadłem sobie z tą książką, przeczytałem kilka pierwszych stron i na wyrywki, to sobie uświadomiłem na głos w pewnym momencie. - Jasna kurwa i stu milicjantów... Ja na prawdę na ferie wypożyczyłem sobie książkę o kocie! Szkurwa mać! - moja złość oraz zawiedzenie przelały się w słowa, które obrazują mój smutek. Sądziłem, że czytać będę o kimś na wzór cichego agenta-skrytobójcy, o kociej zręczności. A tu taki chuj... Wyrazy niecenzuralne zostały zamieszczone tutaj celowo, aby pokazać moją irytację. Gdyby Zkajowi się to nie spodobało, wulgaryzmy zostaną ocenzurowane. |
